Witaj
Majeczko, przejrzałam ofertę Kordana
http://www.kordana.nl/assortimenti nie mają w swojej ofercie róży o nazwie Kama, ale może ja źle szukam
Dzisiaj nie byłam w Brico, bo spieszyliśmy się na mecz Słowenia - Hiszpania

może jutro się uda. Bardzo podobają mi się te miniaturki. Być może jeszcze coś wypatrzę
Joasiu też mi się spodobała i dlatego wzięłam 2 doniczki, czyli w sumie 8 różyczek
Cześć
Tolinko 
ja też mam listę, ale muszę ostro ją przyciąć, niestety, wszystko przez przyłącze ścieków. Cały ubiegły rok czekaliśmy a panowie zjawili się tydzień przed świętami. Zrujnowali cały wjazd , więc teraz trzeba to wszystko poprawić, pomyśleć o zrobieniu podjazdu już bez prowizorki. I oczywiście całą resztę z tym związaną. Nie narzekam jednak, bo nic mi nie zniszczyli /oprócz wygiętej bramy wjazdowej/. Aby było śmieszniej brama ma 4 m szerokości a i tak znalazł się "bystry" chłopak, który się nie zmieścił.
Bardzo się bałam o sosnę żółtą, ale na szczęście nie trzeba było jej usuwać.
Mamy w mieście bardzo dowcipnych pracowników biura projektowego, którzy nie konsultując z mieszkańcami sami wyznaczali miejsce przyłączenia ścieków. Mam wrażenie, że odbywało się to na zasadzie "gdzie wypadnie, tam kopiemy". Nam wypadło przyłącze biegnące pod podmurówką ogrodzenia i między dwoma dużymi sosnami. Chociaż łatwiej byłoby zrobić to na wjeździe.
Jak widzisz wiosną będę miała duuużo pracy i wydatków.
Swoja drogą potwierdzają się słowa Moniki - my jak siostry bliźniaczki, nie tylko avatarki mamy podobne, ale i w różyczkach podobnych gustujemy i zamawiamy

prawie te same i to bez konsultacji

. Musimy się w końcu spotkać, bo do czego to podobne, aby "siostry" się nie znały.

Szczegóły obgadamy na miejscu
Tymczasem Tolinko
