Ogród Azy. cz5.

[lora]

Olgo! jak pięknie zrobiło się a jak czysto jest oby na święta tak było.

[Aza]

W ostatnich promieniach jesiennego słońca
Zachodzi nawet nie za Giewontem tylko za Krokwią pięć po drugiej.GRUDZIEŃ, GRUDZIEŃ

[Maska]

Lepiej mieszkać niżej, bo moje zachodzi za dziesięć czwarta

[EwkaEs]

Olu-miesiąc wcześniej jak w zeszłym roku zaczyna kwitnąć ciemiernik,akurat na zapowiedziane mrozy.

[Aza]

Marysiu patrzę z zazdrością na te domy co są nieco dalej od Nosala, bo rano mają więcej słońca u mnie teraz pojawia się koło 11.
Ewo ciemny ciemiernik miał piękne pąki kwiatowe przed tymi mrozami, ciekawa jestem czy przetrwa zimę.
Jest od dwóch nocy -18, a słońca w dzień tylko 3 godziny, śniegu tyle co nic.

[cyganka77]

W końcu znalazłam . Tak się skupiłam na wątku górskim, że zapomniałam o ogrodzie z Twoim cudownym domem.
U nas pada śnieg, nie ma go dużo, ale co jakiś czas przybywa. Mróz zelżał. Ciekawe jak u Ciebie.

[EwkaEs]

Olu-zobaczymy,mój ciemiernik w pąkach pod śniegiem nieco przymrożony,ale końcu jest minus(tylko 4).

[Aza]

Te zdjęcia są wczorajsze, ale fotosik wczoraj nie działał. Kwitnie mi w domu; grudniaczek, to normalne i fuksja lepiej niż w lecie.











To ostatnie zdjęcie z ogrodu widok przez szybę.

[Maska]

Zima na całego, ale dzisiaj już pewnie nie masz takiego słońca? W domu aż miło patrzeć masz dobre warunki!
Ale błękit nad domem

[Karo]

Fuksja w domu kwitnie?
W doskonalej jest kondycji,zadziwiające to dla mnie.
Lekka ta zima u Ciebie Olgo jakaś,zupełnie nie jak na górskie warunki styczniowe.
U mnie właśnie pada i pada,nareszcie... chciałam choć odrobinę śniegu i mam wreszcie.
Pozdrawiam zimowo

[lora]

Olgo! nie widziałam Ciebie dawno zatęskniłam i zobaczyłam cudny domek zimą a w oknach kwitnące kwiaty fuksji niespodzianka a kwitnie też grudniczek ślicznie, a moje obraziły się .
Jeden zgnił byłam przekonana że zalałam go i co okazało się że doniczka nie miała otworów, jak przesadzałam to jeden szanowny domownik wyraził pomoc mi, zgodziłam się przyniósł doniczkę z piwniczki i przesadził jeden jedyny kwiat . Nawet mi do głowy nie przyszło sprawdzić co on robi , jeszcze by się obraził i co mam z tego, grudniczek do śmieci powędrował.

[Aza]

Misiu grudniaczek jest stary ma ponad 30 lat, czasami jakaś część odpada, a fuksja jest kupiona w lecie przed odwiedzinami Geni żeby pokoik ożywić, to pewnie wpływ Gieni ze tak szaleje.

[Aza]

Sypie, sypie, sypie Trochę otrzepywałam gałęzie, a sypać ma do północy.

[Maska]

Podziwiam poświęcenie, że wyszłaś nawet na zewnątrz ale opłacało się bo zdjęcie domu bajeczne!

[e-genia]

Misiu grudniaczek jest stary ma ponad 30 lat, czasami jakaś część odpada, a fuksja jest kupiona w lecie przed odwiedzinami Geni żeby pokoik ożywić, to pewnie wpływ Gieni ze tak szaleje.

Olgo nie sądzę że mam aż taki wpływ na Twoje kwiaty ale miło mi że tak piszesz.

Do Ciebie zima znów zawitałam , pewnie tylko na chwilkę uwielbiam takie białe widoki , ale u nas to tylko kilka dni w tym roku była mała warstwa śniegu ,może ze 2 cm ,nie więcej .

A teraz to lepiej by było żeby przyszła wiosna bo tęskno za kolorami w ogrodzie , chciałabym robić już porządki ale boję się że to za wcześnie.