U Wiśni

[Kasiula17]

Wiele ratuje i myślę ze sie to opłaca bo czasami odwdzięczają się, jak korzeń żyje zawsze jest szansa.

[nieulozona-tak]

Trudno, że kwiat hiacynta za duży nie jest, ale za to ma bardzo ładny kolorek
Wszystkie będą takie same w tej doniczce?

[obita]

Zazdroszczę zapachu hiacynta Moje dopiero wychylają łebki

[wisnia897]

Iwona-Żaneta-Kasia-Kasia-Patrycja

Tak to jest, że w naszych warunkach poinsettia traci liście po kwitnieniu i to, że ludzie ją wyrzucają, napędza cały handel. Wczoraj nabyłam jedną w Castoramie, przecenioną z 7zł na 2zł - fakt, mądrze to ona już nie wyglądała, część liści już opadła, ale jestem tą nienormalną ludzią, co trzyma je jako wieloletnie, więc co mi tam , dla mnie okazja, za 2zł od sztuki to mogłabym całą tą planszę zabrać, ale wolałam nie ryzykować reakcji Pana Domu

Hiacynty z tej doniczki wszystkie są takie same. Gdzieś miałam jeszcze białe, ale nie wymądrzały się, więc zostały na dworze. Mam nadzieję, że pokażą się wiosną.

Dzisiaj jeden mój parapet zmienił się w szklarenkę. To takie początkowe wysiewy, nic mądrego. Nie powiem co wysiałam, dopóki nie wykiełkuje, żeby się nie obraziło . Chociaż powiem, dzisiaj jakiś zielony listek się pojawił i trochę dziwny jest, tak się zastanawiam czy przypadkiem mi się te nasionka nie wymieszały z rzodkiewką i to rzodkiewka mi właśnie przypadkiem wyskoczyła.... a rzodkiewki bynajmniej w planach nie miałam...

[piasek pustyni]

No coś Ty, Moniko - jedna z Forumek jak zobaczyła nasionka delonek powiedziała, że to słonecznik Będzie dobrze, trzymam kciuki!

[skarpetka]

Skarpetko (...)Zachęcam Cię do zaglądania do mnie, na pewno pokażę, jak ten wiosenny etap u moich poinsettii wygląda, gdzieś na początku lutego, może nawet później

Będę wdzięczna za każą wskazówkę.

[Arkadius121]

Witaj
Parapecik ładny i bardzo kolorowy a na "starą poinsecję" uważaj,żeby któregoś dnia nie zniknęła bo wszyscy Ci jej zazdrościmy
Oplątwa bardzo ciekawie się prezentuje a storczyki o przesympatycznych kolorkach
Pozdrówka.

[wisnia897]

Dziękuję wszystkim za wizyty i za pozostawione ślady zajrzenia do mojego wątku

Ostatnio odnalazłam na forum mój bardzo stary wątek kaktusowy i postanowiłam go wskrzesić, jako że kaktusów u mnie nie brakuje. Jeżeli ktoś zmęczony ponurym (lub śnieżnym) krajobrazem chciałby pocieszyć oko widokiem wspomnieniowego kolorowego kwiatka lub dwóch, zapraszam .

W międzyczasie czekam, aż w mojej styczniowej pseudoszklarence coś szalonego się wykluje, oprócz domniemanej rzodkiewki, która w tej chwili nawet nie wygląda na rzodkiewkę. Chyba nazwę ten rzut wysiewów "Hogwart". Istna magia... Póki co, tak jakby coś zaczęło się ruszać w pojemniczkach prostokątnych.


Poza tym, hiacynt szaleje, grudnik robi bis...


I dla zainteresowanych, moja plejada gwiazd A mam dostać jeszcze dwie od babci...

[barbra13]

Co tam posiałaś szalonego?
Basia

[mrinwestor]

Moniko, a odkręć te nakrętki ze szklarenek.
Zagrzybisz uprawę , tak mi moje doświadczenie podpowiada

[nieulozona-tak]

Twoje hiacynty się bardzo wydłużyły, w sensie urosły
gwiazdy się nadal ładnie trzymają

[wisnia897]

Basiu, posiałam szalone resztki wszystkiego - jakieś resztki werbeny, stare nasiona bratków, są też jakieś magiczne nasionka ze zgubioną etykietą i takie tam niemądre rzeczy. Nie ma to jak wysiewać w styczniu Z werbeną robię eksperyment, bo w zeszłym roku posiałam jak na opakowaniu kazali, a kwitła znacznie później niż napisali. Bratki też normlanie wysiewam w lipcu, ale mam tyle nasionek wyzbieranych z poprzednich lat, że nawet jak nie zakwitną, albo zakwitną w innym czasie, nie będzie mi przykro.
Jasiu, zakrętki są odkręcone Zdjęcie jest ze świeżego postawienia parapetowego obozu, już zdążyłam troszkę to poprzestawiać
Kasiu, hiacynt też nawet pachnie i to dość mocno. W domu wszyscy pytają co tak śmierdzi...

[barbra13]

Eksperymenty dobra rzecz , nasze doświadczenia są cenniejsze od tego, co tam na opakowaniach napisane.
Basia

[brombiel]

Parapetowy obóz jedyny w swoim rodzaju... niesamowity

[Blueberry]

Niezła hodowla ile masz tych gwiazd?