Zdzisio.
A wstawił byś fotki tej pompy popatrzył bym to może bym skojarzył bo w mojej okolicy bywają takie wiekowe pompy ale właściciele za nic ich nie chcą sprzedać .Podejrzewam że jak bym proponował kwoty ponad 1000zł>to może bym coś odkupił a tak
Witam, posiadam działkę na której jest dużo wód podziemnych, więc postanowiliśmy wykopać studnię. Woda jest bardzo płytko, więc pomysł padł na studnię abisyńską, tymbardziej, że sąsiedzi też takie mają. Z tego co mi mówili to kopali świdrem dziure na tyle ile się da, a potem wbijali grubą rurę stalową ocynkowaną o długości 4m. Zastanawiam się nad jednym, przecierz jak wbijali tą rurę do ziemi to nie wchodziła do niej ziemia? Bardzo bym prosił, aby ktoś mi pokrótce opisał jak zrobić taką studnię.
Z góry serdecznie dziękuję, pozdrawiam.
Studnia abisyńska wykonywana jest wyłącznie w gruntach piaszczystych ze względu na ryzyko uszkodzenia rury. Składa się z metalowej rury wyposażonej w dolnej części w filtr zakończony stożkiem, która jest wbijana lub wkręcana w grunt. Podczas montażu filtr może łatwo ulec uszkodzeniu. W takim wypadku należy wyciągnąć wszystko z gruntu, oczyścić, naprawić uszkodzenia i ponownie zagłębić rurę. Głębokość wbicia filtra powinna być tak dobrana, aby jego górna część nie zasysała powietrza podczas niskich stanów wody gruntowej.
Nie pamiętam,w którym wątku,pokazywałem ja wpuściłem w ziemię,gliniastą, rurę średnicy 200 mm
a długości 6 m.Przed wpuszczeniem rury,należy do dziury wody nalać,aby rura nie połamała się,
jak walnie o dno dziury.Poszukaj ,, dziura w ziemi.,,
Wywierciłem otwór na 9.5m w rurze osłonowej 110 po około 2 godz przerwy wybiło siwy piach 1.5m w górę, i nie mogę go odebrać, a lustro wody jest na 4m, wkładając szpilkę 8.5m próbowałem pompować, ale zaraz brakuje wody i szpic cały zabity takim szlamem.Co się dzieje?????
Zbudowałeś studnię głębinową, sądząc z opisu. Trafiłeś w jakieś iły nasiąknięte wodą, a warstwa wodonośna pewnie jest wyżej. Szczelna rura odcięła dopływ wody i masz jej tyle, ile się przesączy przez naruszona warstwę wodoszczelną. Obudowy robi się wtedy gdy pompę trzeba zagłębić w ziemię (studnia głębsza niż 10 m). Zwykłą abisynkę po prostu wkręca się w ziemię. Filtr zapobiega przedostawaniu się piasku do rury.
Przydała by mi się taka studnia w pasiece pszczół ale u mnie warstwy wodonośne żwiru i piasku są na głębokości ponad 5m, tak głębokie są stare studnie, głębiej jest ił i glina, nie wiadomo jak głęboko.
Pozdrawiam
and777 Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
No to wychodzi na to, że masz idealną sytuację. 5 metrowy otwór to jaki problem wykopać ??? U mnie jest 30-40 cm ziemi i kilka metrów gliny. Tak twierdzą sąsiedzi co kopali studnie na tym terenie. Ale i tak będę na wiosnę, w miarę posiadanego czasu, atakował abisynkę. Teraz będę szykował cały sprzęt do odwiertów.
Linku do zdjęcia nie mam, i nie mogę znaleźć w googlach.
Na forum nie wstawiamy zdjęć nie swojego autorstwa.
Nie w stawiamy również linków pochodzących z google, gdyż są bardzo długie i rozmontowują nam forum.
Naprawiłam wpis./KaRo
Nie wiem dlaczego wszyscy chcą mieć abisynki. Owszem, wygląda efektownie, ale wydajność ma marną! I ciśnienia też się w niej nie uzyska. No chyba że ktoś lubi latać z konewką.
And 777. Nie rozumiem czym się martwisz? Masz wodę powierzchniową a więc nie zdatną do picia. Ale do mycia i podlewania idealnie. Jeśli chcesz się dostać do wód gruntowych; spora szansa sądząc z opisu, że będziesz musiał wiercić studnię głębinową. Pompy ręczne działają tak do 9-10 metrów. Głębiej już chała, musisz zapuścić pompę w warstwę wodonośna. Albo zrobić australijską, gdzie tłok jest często na głębokości kilkunastu metrów.
Tu nie chodzi o ciśnienie, bo wodę można zmagazynować w zbiorniku. Będzie się nalewało powoli, ale będzie i na takie letnie podlewanie wystarczy. Jeżeli prawdą jest że ma wydajność 20 l na minutę, chociaż piszą że i więcej ale i mniej zależy od złoża, to można podłączyć małą pompkę, maluteńką i niech sobie leci do paletopojemnika. 10 litrów na minutę, to600 litrów na 1h. Pięć litrów na minutę to po 3 h masz praktycznie mausera 1000l.
Nie przesadzaj. Taką wydajność to ma pompka od roweru. Nie wiem ile masz do podlewania, ale chyba nie kilka metrów kwadratowych? W takie lato jak ostatnie 600 l to jest nic! Zysk z tego taki, że zaoszczędzisz na siłowni. Godzina pompowania dziennie i będziesz jak Herkules.