
Moniko, kibicuję wiernie i nieustannie podziwiam Twoje ogrodowe działania

Kochana nie martw się zimowaniem miskantów i rozplenic - są odporne i tylko młode, nowo posadzone roślinki, mogą ucierpieć. Jeżówki te pospolite też są terminatorki, gorzej z odmianowymi. Ale ja nie obserwowałam przez ostatnie trzy - cztery sezony strat, choć u mnie wyjątkowo zimno i wietrznie. Najgorzej z glicynią na pniu - mogła nie dać rady, ale to okaże się dopiero wiosną, bądź więc póki co, dobrej myśli !
Uściski i serdeczne życzenia Noworoczne, by ogród coraz bardziej cieszył a wszystkie plany zostały zrealizowane
