Ostropest plamisty

[annodomini]

Z tego co widzę po ostropeście dostępnym na rynku, to mielona jest całość.

[Biotit]

Warto pić, albo np dodawać do sałat olej z nasion ostropestu tłoczonego na zimno.

[annodomini]

Przećwiczyłem ostropest w każdej postaci. Nie "trawię" ziół, naparów, wywarów, odwarów. Ostropest przyjmowałem z jogurtami, na sucho, popijając wodą, sokami owocowymi... Po roku odkryłem, że sok pomidorowy, wymieszany z mielonym ostropestem jest idealny. Nie zmienia smaku soku pomidorowego, nawet jak do szklanki dodamy, dwie-trzy łyżeczki ostropestu.

[Biotit]

Adaś
zrób nalewkę z ostropestu i będzie najwłaściwiej.

[annodomini]

Nalewka nic nie da ! Bo to co mi da ostropest, zabierze alkohol

[Biotit]

To się dowiedz jak robią Sylimarol.
Tutaj masz 2 w 1. Tylko, że się pije w małych ilościach, podobnie jak Gynostemmę.

[zyrafa46]

Witam Wszystkich,
Też zasiałam ostropest. Sporo nasionek, ale je systematycznie "przerywałam", aby miały jak "oddychać".
Niby dobrze wyrósł ale... oprócz mnie polubiły go też mszyce...
do nich przyszły mrówki (i teraz nawzajem się adorują) oraz biedronki. Z biedronkami jest inaczej... ale - widać - jest ich za mało.
Co z tym fantem począć?
Jak przekonać Panie Mszyce, aby zostawiły moje ostropesty... Ciężko im się rośnie, bo ziemia jest mocno wyjałowiona...
Miały mieć półtora metra a te najwyższe dorosły zaledwie do ok. 60 cm.

Pozdrawiam serdecznie,
Ania

[zyrafa46]

Postanowiłam też zobaczyć jak wyglądają kwiatki czarnuszki. (Szkoda, że doświadczenie zrobiłam na moim ugorze).
A więc wyrosły (długo kiełkowały) i zakwitły. Czekam na nasionka ;).
Dziś zaś namoczyłam, jutro zasieję czarny sezam. Piszę nie o ostropeście...To chyba błąd, że mieszam wątki...Czy tak?
Jestem TU nowa...

Ania

[Emilia]

Ostropest siałam 2 czy trzy lata temu. W tym roku usuwałam siewki, ale w jednym miejscu, tuż przy nowej  ścieżce wysiała się kępka i późno zaczęła rosnąć. Oczywiście nie zdążyła zakwitnąć, ale dziś byłam na działce i kępa rozrosła się bardzo. Niestety nie wzięłam aparatu. A w październiku wyglądała tak

[x - e-1]

Mój chrzestny uprawiał Ostropest na polu, miał tego kilka hektarów, pole wyglądało jak wielka plantacja zielonych kolczastych, plamistych potworów. Były ogromne i strasznie kłujące.
W dzieciństwie miałam wątpliwą przyjemność wjechania w to pole podczas nauki jazdy na rowerze-bolesna sprawa

[annodomini]

Uprawa ostropestu wyszła mi beznadziejnie. Ale jeszcze raz spróbuję, tylko lepiej przygotuję pole. Dzisiaj kupiłem w olejarni tłoczony na zimno. Fajny w smaku.

[Biotit]

Adaś, słuszna decyzja, a jaka cena za 250 ml?
Suszony warto dodawać tylko do tłuszczów lub robić nalewkę, bo tylko tam sylimaryna jest aktywna.

[annodomini]

Piotrze zapłaciłem 20,- zł. Nie wiem czy to drogo, czy tanio. W Słupsku to chyba jedyna olejarnia, która tłoczy na zimno, praktycznie przy kliencie. Nie mam porównania. Właściciel polecił mi przyjmować po łyżeczce, rano i wieczorem.

[ullak]

annodomini, dlaczego tak beznadziejnie Ci wyszła uprawa?

[annodomini]

Wybrałem stanowisko gliniaste. Nasłonecznienie od strony południowej, bez osłony, mało H2O. Słabo rosły. Materiał miałem, zwykły.