Marysiu Sasanko, dziękuję, za życzenia zdrowia. Już dziś trochę lepiej się czuję. We czwartek i piątek miałam ciężkie chwile. Chora musiałam iść do pracy. Dziś już mamy trochę cieplej , plus 3 i 2 cm śniegu. I nastrój już lepszy.
Maryno Marpo, Róże są piękne, ale Twój bylinowy ogród, pełen ciekawych roślin, nie musi zmienić się w różankę, aby zyskać na efekcie.
Taki jaki jest obecnie, stanowi wspaniały tajemniczy zakątek, pełen oryginalności. Wiekowych azali nie przebije żadna róża, nawet najładniejsza.
Jasiu 22, nie da się zaprzeczyć, że róże to wyjątkowe piękności. Problemy są po to aby je pokonywać. Zastanów co jest przyczyną Twoich i poszukaj sposobu jak je pokonać . Nie ma innej rady. Ja też nawiozłam 2 ciężarówki ziemi ogrodowej, aby zrobić rabatki pod róże. Trochę wysiłku trzeba włożyć w swoje marzenia, aby się ziściły.
Sabinko Nifredil, suszone pysznogłówki i listki i kwiatki można pić jako mieszanki z innymi ziołami, z każdą herbatą lub same, jak kto lubi. Mnie najlepiej smakują z suszoną miętą, też własnej roboty. Mięta rośnie u mnie jak chwasty. Co roku ususzę małe pudełeczko. Taką porą jak teraz smakuje wybornie, a zapach zaparzonej, przyjemnie rozchodzi się po całej kuchni. I samopoczucie po takim naparze jakoś lepsze.

Polecam.
Sabinko, tak jak Ty, ja również dla przyjemności i z tęsknoty za ogrodem, oglądam różne rośliny w sklepach internetowych. Róże oczywiście również. Mam kilka na oku

. Mignęła mnie Twoja listka zamówionych, czekających w koszyczku. Na pierwszej pozycji zauważyłam 'Hot Chocolate' - Carrutha. Tak się składa, że od dwóch lat rośnie u mnie ta różyczka. Krzew buduje raczej nieduży ale kwiaty cudnego kształtu i nieprzeciętnego koloru. Kwiaty duże półpełne, rudo kasztanowe, ceglaste, czekoladowe. mam kilka fotek , ale nie najładniejszych.
Czasem uda mi sie ładna fotka ale nie zawsze. Dla Ciebie
'Hot Chocolate' Carruth Rose
W tym samym czasie, czyli początek lipca, ogród zdobi znana wszystkim 'Crocus Rose'.
W ciągu dwóch lat bardzo urosła na wysokość 1,60 m i tyleż na szerokość.
Nie wiem jak ją przyciąć. Mocno czy lekko? Czy ktoś ciął 'Crocus Rose'? Za podpowiedź będę wdzięczna.
'Crocus Rose' Austin
'Graham Thomas' Austin
oraz malutka, młodziutka, jednoroczna 'Maria Curie' Meillanda, nasza duma narodowa.
Pewną niewielką ciekawostką są frezje, które posadziłam po raz pierwszy, na próbę. Nie liczyłam na wielkie efekty, ale przyjemnie mnie zaskoczyły.
Ciekawą , godna prezentacji jest róża która również w początkach lipca zachwyca. Kupiłam ją pod nazwą 'St Richard of Chichester', ale też zwą ją 'Sherlock Holmes' - Harkness. Rośnie wysoka, ale raczej szczupła, kolumnowa. Kwiaty ma ogromne o ciekawym kolorze i wyjątkowym owocowym zapachu. Moje fotki są nieudolne i nie oddają jej piękna w pełni.
'Sherlock Holmes' po prawej stronie rabaty "Pastelowej"
'Chippendalle' Tantau bardzo obficie kwitła tuz obok.
