Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witam Cię, Dario!
Wszystko skute mrozem, tylko ta ruda kulka puszysta i cieplutka ;:167.
Ale zdjęcia piękne, choć zimne. I tyle przestrzeni... ;:224.

Powodzenia we wszystkich ogrodowych (i nie tylko) zamierzeniach - Jagi
Awatar użytkownika
Humbak
50p
50p
Posty: 83
Od: 10 kwie 2013, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ten kot jest do zjedzenia normalnie. Takie cudo! :D

Ja też staram się z sąsiadami dobrze żyć. Nie da się tylko, jeśli oni tego nie chcą. ;) Ale generalnie jest ok. Aczkolwiek takie czasy, że każdy sobie, mam wrażenie. Wszyscy by chcieli mieć twierdzę, do której nikt nie ma dostępu i im głowy nie zawraca. Mam kilku fajnych sąsiadów, ale jedni raz mnie zniechęcili, bo wyjeżdżałam w duże upały z domu, na dosłownie trzy dni, do teściowej, i chciałam, żeby mi wieczorem pomidory podlali dwa razy (trzeciego dnia już bym wróciła i sobie podlała), bo jednak skwar i susza. Powiedzieli, że owszem, ale jak im donice z pomidorami blisko płotu przytaszczę, żeby mogli to przez płot zrobić. Chodzić im się nie chciało. Podziękowałam i poszłam do innych sąsiadów. Już bym wolała, żeby odmówili, niż w ten sposób. ;)

Kilka kosów nie odleciało na zimę i przylatują na jedzenie. Objadają żarnowca (chyba to żarnowiec - zimozielony, kłujący, z masą pomarańczowych kulek???), wykładam im połówki jabłek (tak mi internet podpowiedział) i cały czas żerują. Głupie strasznie, bo cała reszta kosów odleciała (a mamy ze 20 w drzewach przy płocie latem).
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

JagiS pisze:ruda kulka puszysta i cieplutka ;:167.
Dokładnie! ;:108 :D
Dzięki za życzenia!

Humbi, całkiem fajny z niego towarzysz. :D
Z tym podlewaniem to naprawdę przegięcie.
Z tą twierdzą to jest tak, że ja też bym chciała mieć wysokie ogrodzenie, ale najlepiej żywopłot, żeby nie być non stop na widoku, z drugiej strony lubię jak ktoś podejdzie i zagada. Tylko, że jak my tam jesteśmy to wszyscy tacy niby nieśmiali, rzadko ktoś przyjdzie, ale jak nas nie ma, to można sobie i konia paść, i psa puszczać, żeby doły kopał, i płyn z szamba też można spuszczać...


Aha, ostatnio przy okazji wizyty u sąsiadów, wydało się, że tam na wsi to się ze mnie równo nabijają, że zdjęcia robię. :D :D :D No, cóż poradzę...
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42374
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario też mam takie kryształki na roślinach :D Może chciałabyś się pobawić w ukorzenianie krzewów, bo ma m takie czerwonego derenia i parę innych możliwych do łatwego rozmnożenia. Gdzieś czytałam , że ściółkowanie kora sprzyja żerowaniu nornic to pewnie karczownikowi też. Mimo wszystko życzę Ci kolorowych łanów na wiosnę :D Próbowałaś sadzić drzewka w metalowej siatce? nie jest to 100 % sposób ale zawsze :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Nadal są różnice pomiędzy miastem a wsią, chociaż już coraz mniejsze.
I na szczęście wieś szybko się adaptuje, nie tak jak kiedyś.
Ale dla wsi zawsze będziesz tą z miasta, którą trzeba dokładnie obgadać i obejrzeć, bo tam wszyscy się znają jak łyse konie i ktoś nowy to zawsze dla nich gratka.
Dopóki nie stanie ogrodzenie, to dla wsi zawsze będzie to teren do różnych "okazji", w mieście zresztą też tak jest .
Polacy mają specyficzne pojęcie własności. :uszy
A robienie zdjęć.....no cóż, nawet w mieście ludzie się pukają w głowę na widok kogoś, kto lata z aparatem i robi sporo zdjęć, niekoniecznie ogrodowych. :D
U mnie właśnie zaczął padać śnieg - nareszcie. :heja
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Marysiu, zero śniegu, tylko te kryształki na listkach roślin były.
A w ukorzenianie krzewów już się bawię - jak najbardziej! :tan
To mój rozsadnik patyczkowy teraz, zimą. Obraz wprawdzie żałosny, ale trudno. To są w większości dwuletnie sadzonki z patyków, bo jakoś w tym roku, w dużej mierze przez te upały i spaloną ziemię, nie rozsadziliśmy tego wszystkiego.
Tutaj mam jakiegoś jaśminowca, tawułę Billarda (albo Menziesa?), forsycję, wierzbę płaczącą, czeremchę, jakąś dziką śliwkę (z czerwonymi owockami), jakiś jeden berberysek się też ukorzenił. A z małych rocznych to: hortensje, wiąz, krzewuszka i perukowiec, no i moje patyczki z róż tam ukorzeniałam.
A rząd kilku dereni z czerwonymi pędami mam bliżej rabaty i też muszę je rozsadzić.

Obrazek

A my już mamy taką populację gryzoni, że ściółka niczego nie zmieni. One zwłaszcza uwielbiają te fragmenty, które są spulchnione kopaniem, ale i koło kompostownika też są, bo pod kompostem będzie cieplej. W ogóle każda ściółka im służy - czy to kora, czy słoma, czy liście - bo jest cieplej i ziemia tak nie przemarza. Ale nie zrezygnuję ze ściółki, bo to z kolei ogranicza kiełkowanie chwastów. No i kora zamienia się w próchnicę, której nam brakuje.

Grażynko, tak właśnie jest, jak piszesz. Ale Ci fajnie, że już śnieg masz.
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Daria, nie przejmujesz się sąsiadami i bardzo dobrze! Ludzie na wsi (takiej prawdziwej z gospodarstwami) już tak mają, że dziwi, a może nawet śmieszy ich zachowanie jak to mówią "letników".
Dla nich te widoki są żadną atrakcją, bo mają je na co dzień, a człowiek po to robi zdjęcia, by zatrzymać te piękne widoki i krajobrazy.. uwiecznić swoją pracę i efekty..

Ale z tym wyprowadzaniem zwierząt i szambem to już gruba przesada!! :evil:
OOO bardzo nieładnie!! ;:185
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Cha cha, mi tez czasami głupio z tym aparatem biegać, tym bardziej że nowi sąsiedzi też już się na naszą ulice powprowadzali ;:182
Ciekawe czy kiedyś któryś rozpozna mój ogród w necie ;:173
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario jeśli masz okazję to kup słomę i daj przekompostować.
To najlepsza próchnica pod słońcem.
Mogą też być liście drzew i krzewów, albo podłoże z pieczarek.
Ściółkowanie zawsze się sprawdza, przynajmniej u mnie. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Humbak pisze:Kilka kosów nie odleciało na zimę i przylatują na jedzenie. Objadają żarnowca (chyba to żarnowiec - zimozielony, kłujący, z masą pomarańczowych kulek???), wykładam im połówki jabłek (tak mi internet podpowiedział) i cały czas żerują. Głupie strasznie, bo cała reszta kosów odleciała (a mamy ze 20 w drzewach przy płocie latem).
Zapomniałam na to Ci odpowiedzieć, ten Twój krzew obsypany kuleczkami to ognik.
Kosa też ostatnio widziałam w parku, siedział napuszony na wielkiej dzikiej róży.
Aż zerknęłam sobie do Wikipedii: cyt. "Samce, które pozostały na zimę, mogą liczyć na większy sukces rozrodczy niż odlatujące ptaki. Pozostanie na terenie lęgowym wiąże się wprawdzie z wyższą śmiertelnością, ale osiadłe samce mogą zająć lepsze terytoria." Dobra strategia. :D :wink:

Aga, Zuzia - robię zdjęcia, bo raz, że właśnie na zdjęciach widzę, że jednak jakieś tam zmiany zachodzą na tej naszej łące, a dwa, że jak siedzę w mieście, to mi brakuje moich roślin. Często wracam do tych zdjęć. Myślicie, że co robię, jak wracamy wieczorem z działki do domu? - jak rozpakujemy samochód, to ładuję zdjęcia na kompa i robimy pokaz slajdów, mimo że zazwyczaj padamy ze zmęczenia. :D

Grażynko, i co z tą słomą zrobić? Ułożyć kostki jedna na drugiej w taki jakby wał i zostawić na kilka sezonów?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Są dwie szkoły.
Jedna mówi żeby pryzmę zlać dobrze wodą i okryć folią, w warunkach beztlenowych doprowadzić do zbutwienia słomy.
Druga mówi żeby zostawić na powietrzu tylko przelewać wodą, żeby stale była wilgotna.
Ja wsadzam kostki do kompostu / o ile je dostanę / i tam się kompostują razem z odpadami.
Myślę, że to nie ma większego znaczenia, jedynie dobrze mieć czystą słomę, bo inaczej może pokryć się wschodzącym zbożem.
Grażyna.
kogro-linki
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Widzę, Dario, że Ty nie próżnowałaś i nie czekasz na gotowe [jak ja], tylko samodzielnie rozmnażasz rozmaite krzewy, zarówno ozdobne i użyteczne.
Podziwiam z całej duszy. ;:138 ;:138
Ja jestem bardzo wygodna i z nasion, owszem, proszę bardzo, mogę, ale z patykami to już mi się nie chce bawić. ;:185
Powodzenia w dalszych eksperymentach ogrodowych. ;:196
A sąsiadami się nie przejmuj. Wychowana na wsi powiem Ci, że tam ludzie są nieufni, ale gdy poznają dobrego człowieka, to są zdolni do każdej pomocy i nie pozwolą krzywdy zrobić.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario, przepis, o który prosisz, jutro na PW, bo dzisiaj już mi się nie chce, a jest sporo pisaniny.
Może być tak? ;:196
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

plocczanka pisze:Dario, przepis, o który prosisz, jutro na PW, bo dzisiaj już mi się nie chce, a jest sporo pisaniny.
Może być tak? ;:196
Jasne, Lucynko. ;:108
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario, ja korzystam z wszelkich dostępnych sposobów ściółkowania. Każdą gałąź uciętą mielimy i wykładamy na rabaty. Żaden nawóz nie zastąpi próchnicy z rozkładającej się materii. Dochodzi też oszczędność wody i czasu potrzebnego na podlewanie. Jesienne liście eM zbiera kosiarką i też idą bezpośrednio na rabaty. Od wiosny to już tylko trawa, , czasem na warzywniaku w międzyrzędzia wyrwane chwasty. Na niektórych rabatach, tam gdzie za dużo chwastów wysiało się od sąsiada, pod ściółkę układam kartony.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”