Przepraszam , za tak długą przerwę ...i za brak odpowiedzi na pytania .
W tym roku się poprawię Muszę przestać skakać po różnych forach .....
W tym roku jeszcze nie byłam na ogrodzie ale od poniedziałku zaczyna się służba u wnuków
więc i ogród będzie w zasięgu wzroku . Teraz trochę przysypało . Może śnieg zabezpieczy roślinki ?
Olu! Ja żadnych pytań nie mam Ale strasznie się cieszę, że się odezwałaś! No i pojawiła się nadzieja, ze wiosną będę oglądać Twoje kły, a potem łany szlachetnych liści Trochę się stara gwardia wykrusza. Ja wiem, że nadal grzebią w ziemi, ale na forum nie uświadczysz!
Olu, takie życie,człowiek z wiekiem ma coraz mniej czasu. I po co nam emerytury.
Ja najwięcej na forum bywałam jak pracowałam. Na Twoje kły też czekam, uwielbiam hosty w tej postaci.
Trochę to trwało ale już jestem.... Jedne wyszły już w kwietniu a inne dopiero w maju .
Jestem ciekawa w jakim miesiącu w tym roku ruszą... czy te mrozy im nie zaszkodzą ?
Ja się boję o te moje miniaturki w donicach.... miałam przykryć i nie przykryłam ...
stroisz i włóknina leżą a tu mrozi , wieje i słońce świeci . Boję się też o klonika palmowego i o pomarańcz trójlistną . Ale co ma być to będzie ! Zdrowie ważniejsze !
OLUSIA ja swoje doniczki z hostami wniosłam do garażu ale o kloniku zupełnie zapomniałam, w ubiegłym sezonie był opatulony i ładnie przetrwał co będzie będziemy same oglądały wiosną.
U mnie nadal mrozi, słońce świeci i wieje - pogoda nie dla naszych roślin.
Olu, od 6 lat mam hosty w donicach i tylko jednego roku wypadły, do dzisiaj nie wiem dlaczego???
Ja w tym roku nic nie ogacam, tylko przykryłam trochę stroiszem, tyle co miałam.
Słońce takie, że w domu gorąco.
Ale na zewnątrz nawet psy nie chcą wychodzić.
Małgosiu , córka już 4 lata mieszka na swoim i dopiero na ten rok zrobili postanowienie
o postawieniu płotu na froncie . Potem będą brukować podwórze i różne ścieżki .
Po tych pracach będzie można pomyśleć o docelowych rabatach . Teraz to doniczkowa prowizorka .
Mam tylko obawy , czy znajdę tyle miejsca by doniczkowce wsadzić bezpośrednio do gruntu .
Olu witam w Nowym Roku
Widzę ,że hosty całkowicie zawładnęły Twoim
jest ich tyle gatunków jak róż -myślę ,że ciągle będziesz marzyła o zdobyciu nowej odmiany
Życzę Ci żeby Ci pięknie rosły i dawały Ci dużo radości.