Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Reasumując,ciąć clematisy wiosną -ale kiedy najlepiej np takiego Jana Pawła który też mnie bardzo rozczarował
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Clemki nie są moją mocną stroną,ale bylinowe to pewniaki i tylko takie dokupię
U Ciebie Aniu pięknie rosną

U Ciebie Aniu pięknie rosną

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Anusia , dałaś po oczach tymi powojnikami. I to tyle na raz.
Nie da się tego ogarnąć , tyle piękności...
Dziękuję ci za to podsumowanie , już co nieco wybrałam z twojej kolekcji i będę wiosną kupować...
Już wiem czego szukać.
Widzę że u ciebie przewaga niebieskości. No ale powojniki to ogólnie odcienie niebieskiego , fioletu , różu i białego... Ale pięknie ci rosną i niech tak będzie i w przyszłym sezonie i w następnych....

Dziękuję ci za to podsumowanie , już co nieco wybrałam z twojej kolekcji i będę wiosną kupować...
Już wiem czego szukać.
Widzę że u ciebie przewaga niebieskości. No ale powojniki to ogólnie odcienie niebieskiego , fioletu , różu i białego... Ale pięknie ci rosną i niech tak będzie i w przyszłym sezonie i w następnych....

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
No dobra,to już zetnę
Bierzesz odpowiedzialność za moje niezadowolenie
A np. taki powojnik górski co już połowę choinki objął,to tego się nie tnie?
A ogólnie jak się nie zetnie to dziczeje powojnik?

Bierzesz odpowiedzialność za moje niezadowolenie

A np. taki powojnik górski co już połowę choinki objął,to tego się nie tnie?
A ogólnie jak się nie zetnie to dziczeje powojnik?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12175
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu nie wiem, czy ja umiem liczyć do tylu
ile ty masz powojników. Zaserwowałaś nam prawdziwą ucztę kolorów i kształtów.
Błękitny Anioł coraz bardziej mi się podoba, jest piękny, taki bladawy.
Oj lista mi się wydłuża.
Dobrego roku. 





- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Witaj Aniu - wszystkiego Naj , Naj , Naj na ten nowy roczek
Och cudne masz te powojniki , u mnie słabiutko kwitł Błękitny Anioł , Gen Sikorski , Jan Paweł Drugi i coś tam jeszcze nie obdarowały mnie ani jednym kwiatkiem i chyba w końcu muszę się poddać , jedynie Bill McKanze rozrósł się i kwitł bardzo ładnie

Och cudne masz te powojniki , u mnie słabiutko kwitł Błękitny Anioł , Gen Sikorski , Jan Paweł Drugi i coś tam jeszcze nie obdarowały mnie ani jednym kwiatkiem i chyba w końcu muszę się poddać , jedynie Bill McKanze rozrósł się i kwitł bardzo ładnie
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu, oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie, a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech - niech ten 2016 rok będzie po prostu de best
Ależ zrobiłaś podsumowanie powojnikowe
Wow, toż za niedługo napiszesz poradnik dla clematoholików
Zmartwiłam się trochę informacjami o Innocentym
Planowałam go na najbardziej eksponowane miejsce na łuku, a tu on taki kapryśnik

Ależ zrobiłaś podsumowanie powojnikowe




Myślę, że nie "chyba", ale na pewno przekonasz się tylko w jeden sposób - posadzisz i jak zakwitną, ocenisz, czy to miłość, czy zauroczenie czy też nic w sercu nie pika... Jak nie pika, to... sama wiesz.wcale nie jestem pewna czy aby to na pewno powinny być te róże. Czy te akurat panny są warte uwagi..? Czy będę zadowolona..? Chyba póki nie posadzę, to się nie przekonam.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Sabinko mam oba wspomniane przez Ciebie powojniki, Mikelite i Etoile Violette. I moim skromnym zdaniem do Błękitnego I Comtesse zdecydowanie bardziej pasuje ten drugi, ze wzgledu na fakturę kwiatu i matowość płatków. Mikelite różni się zdecydowanie. Jest gładki i aksamitny, gdy Etoile jest pomarszczony i matowy, tak samo jak Błękitny i Comtesse.nifredil pisze:Aneczka, mogłaś nam dozować te wspaniałości, bo teraz się ogarnąć nie można![]()
Solina chodzi za mną odkąd zobaczyłam jego przyrosty tegoroczne u Sonii. A wiem, że i u ciebie był tym "najulubieńszym" więc ze spokojnym sercem mogę podnieść jego notowania na swojej liście![]()
Mikelite chciałabym koniecznie wrzucić między Anioła i Comtesse właśnie, bo posadziłam dwa bladawce obok siebie i cóż.. wyglądają smutno i gubią się jako tło... ale teraz zobaczyłam twoją kompozycję z Etoile Violette i już sama nie wiem co lepszeno i jeszcze piękność Dark Eyes..
Venosa Violacea natomiast mam w planach posadzić przy Alexander McKenzie i białym Matka Siedliska.. powinny się dogadać jak myślisz![]()
Zasmuciło mnie to co napisałaś o JPII i Innocent Blush. Miałam chrapkę na obydwa, ale pewnie spasuję. Zamiast tego na prowadzenie wśród jasnych kolorów przesunął się Guernsey Cream. Nie znalazłam go u ciebie i ciekawa jestem co o nim myślisz??
A Dark Eyes jest cudny. Taki ciemny. Lubię takie. Rośnie na 2 do 3 metrów. Czyli taki akuratny.

Venosa Violacea przy Aleksandrze będzie wygladać bardzo podobnie do mojej przy Flamm. Mnie podoba się to zestawienie. Długo dumałam co pasuje do takiego koloru róży. Czysto biały dawałby dla mnie zbyt patriotyczny.


JPII i Innocent Blush... no cóż... dziś nie kupiłabym już Jana Pawła. Na Innocentego pewnie bym się pokusiła ale tylko za ten efekt kolorystyczny bańki mydlanej. Choć i przepięknej budowy pełnego kwiatu nie można mu odmówić.

Guernsey Cream nie mam i raczej mieć nie będę, bo jakoś tak na mej "zachciej liście" nigdy się nie pojawia. W dziale powojnikowym są tacy co chwalą i tacy co psiaczą na tę odmianę. Polecana jest do cienia a raczej pół cienia, na pewno nie na patelnię. Tyle tylko mogę pomóc w sprawie Guernsey.
aha! No i Solina! Polecam ją jako pewniaka!
Zobacz, to ona w drugim roku uprawy (to ten co go najwięcej na tej kratce. Dodam tylko, że zdjęcie nie było robione w szczycie jego możliwości


Elwi i Tobie samych serdeczności!

Kup Innocentego ale nie na eksponowane miejsce a tym bardziej na łuk;:185 bo bardzo możliwe, że będziesz potem zwać, jak się nie doczekasz obrośnięcia tego łuku. A zobacz jaki on potrafi być piękny... U mnie niestety taki był tylko po kupnie...





A w sprawie róż, nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Musze sama posadzić, by się samej przekonać która będzie sprawiała, że me serce będzie pikować. Ino póki co listę mam za długą a zdecydować się na wywalenie którejkolwiek nijak się nie umiem.

Monika -chalaputku bo Bill to urośnie wszędzie! Ino nie u mnie, o ironio! Rozumiałam go, bo miał naprawdę fatalną miejscówkę jak na swoje upodobania. Jednak rozstaliśmy się bez większych sentymentów.

To co piszesz o JPII wcale mnie nie dziwi ale że Błękitniuch też nawalił..?!


Mati powojników górskich się nie tnie. Czasem możesz zafundować mu cięcie tylko kosmetyczne.
Jak nie zetniesz powojnika, którego ciąć się powinno to przede wszystkim będzie kwitł za wysoko a i zagęszczać się z roku na rok nie będzie tak, jakby był cięty.

Soniu ano jakoś tak wyszło, że się ich troszkę nazbierało. Cóż ja poradzę, że one tak się do mnie garną. A ja tak chętnie je przygarniam i przytulam do serducha.


Olu masz rację, u mnie przewaga niebieskości i fioletów wśród powojników. Szkoda, że nie ma więcej białych z tych mniej kłopotliwych. No ale wypatrzyłam dwa białe w moim ulubionym sklepie i kto wie czy ich wiosną nie kupię. A są to clematis flammula i mandżurski. Mam nadzieję, że Twoje nowo posadzone sztuki nie będą kaprysić. Pochwalisz się co sobie wypatrzyłaś?

Aniu -Annes77 ja dobrodziejstwo powojników bylinowych odkryłam w tym roku i bardzo się z tego cieszę! Zdecydowanie chcę mieć ich więcej.


Dorciu powojniki można ciąć już w marcu, nawet pierwszej połowie, jeśli nie ma oczywiście w około zimy w najlepsze. Gdy pogoda będzie taka jak przez ostatnie dwa lata, to spokojnie można tak ciąć, by powojniki nie wysilały się na puszczanie pędów z oczek, które wkrótce i tak będą ścięte.


Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu, a co z zasilaniem powojników? Co lubią? A czego unikać?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Agnieszko lepiej mniej niż za dużo.
Wczesną wiosną sypię garść dolomitu w każde nóżki. Po około dwóch tygodniach daję garść granulowanego obornika też każdemu.
W drugiej połowie maja nawóz do powojników lub do roślin kwitnących (lubię substr...) i potem jeszcze w drugiej połowie czerwca można dać do powojników i ewentualnie w lipcu. Potem już nic nie sypię.
Wiosną daję też każdemu po tabletce nadmanganianu w korzeń (wciskam ją palcem i obficie podlewam). Niby pomaga to zapobiegać uwiądowi albo choć osłabia jego siłę. Kwestie w tym temacie są jednak sporne. Powiem tak: na pewno nie zaszkodzi a czy pomoże..? Można próbować.


Wczesną wiosną sypię garść dolomitu w każde nóżki. Po około dwóch tygodniach daję garść granulowanego obornika też każdemu.
W drugiej połowie maja nawóz do powojników lub do roślin kwitnących (lubię substr...) i potem jeszcze w drugiej połowie czerwca można dać do powojników i ewentualnie w lipcu. Potem już nic nie sypię.
Wiosną daję też każdemu po tabletce nadmanganianu w korzeń (wciskam ją palcem i obficie podlewam). Niby pomaga to zapobiegać uwiądowi albo choć osłabia jego siłę. Kwestie w tym temacie są jednak sporne. Powiem tak: na pewno nie zaszkodzi a czy pomoże..? Można próbować.


Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Dzięki kochana za przepis, wszystko wynotuję w zeszyciku i od wiosny do roboty! A to zdjęcie... mmmm... trafiłaś w 10! jeśli o mnie chodzi!
Rozpływam się na to zestawienie! Cudowne!! Wiosenne zakupy zaczynam właśnie od niego 


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Polecam się Agnieszko. Jeśli tylko będę umiała pomóc.
A czy poza Venosą masz jeszcze jakieś powojniki na wiosennej liście zakupowej?

A czy poza Venosą masz jeszcze jakieś powojniki na wiosennej liście zakupowej?
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Spojrzałam szybko w bałagan notatek bylinowo - różano - powojnikowych.. i cebulowe się nawet zaplątały jak ta Ismena o której Ci wspominałam.
Ale powojniki to Venosa (wiadomo!) i Jackmani no i Solina o której głośno ostatnio..
tylko, że to nie koniec, bo z Twojego podsumowania jeszcze nie wyłoniłam faworytów
Ale powojniki to Venosa (wiadomo!) i Jackmani no i Solina o której głośno ostatnio..
tylko, że to nie koniec, bo z Twojego podsumowania jeszcze nie wyłoniłam faworytów

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aneczko, chyba przestanę do Ciebie zaglądać. Dajesz tymi powojnikami po oczach, a u mnie nie chcą rosnąć
No jeden daje radę, a reszta, szkoda gadać. Sprawdzam jeszcze botaniczne, ale one wcześnie i krótko kwitną.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu witaj.
Zaglądaj Kochana, ależ zaglądaj. Tym bardziej jeśli u mnie jest coś ładnego, co u Ciebie nie rośnie. Choć tak można oczy nacieszyć.
Wyobraź sobie, że ja nie mam w swojej kolekcji ani jednego powojnika Atragene a przecież one są takie fajne, bo kwitną właśnie tak wcześnie. Nie mówię, by mieć ich nie wiadomo ile. Jednak z jeden czy dwa botaniczne by się przydały. Przynajmniej mi.
Wyszperałam w swoim ulubionym sklepie dwa, które kwitną na przełomie kwietnia i maja a potem latem jeszcze powtarzają, choć już nie tak obficie. I to mnie pasuje!
A mówię o Maidwell Hall i Pink Swing. Pierwszy ma cudne kolory w różnych odcieniach jasnych niebieskości. A drugi ma ponoć ogromne kwiaty i kolor, który sprawia, że po prostu muszę go mieć!
Tymczasem pokażę jeszcze raz fantastyczny wiciokrzew japoński. Pachnie po prostu bajecznie, do tego nie imają się go żadne szkodniki, podczas gdy na innych mszyce urządzały sobie dzikie orgie. I liście są pół zimozielone.


Agnieszko ze wszystkich wymienionych będziesz zadowolona! To są powojniki na które 95% posiadaczy nie powie złego słowa.
Na zakończenie tego posta zostawię Wam wejście do mojego małego, ukochanego raju:


Zaglądaj Kochana, ależ zaglądaj. Tym bardziej jeśli u mnie jest coś ładnego, co u Ciebie nie rośnie. Choć tak można oczy nacieszyć.

Wyobraź sobie, że ja nie mam w swojej kolekcji ani jednego powojnika Atragene a przecież one są takie fajne, bo kwitną właśnie tak wcześnie. Nie mówię, by mieć ich nie wiadomo ile. Jednak z jeden czy dwa botaniczne by się przydały. Przynajmniej mi.

Wyszperałam w swoim ulubionym sklepie dwa, które kwitną na przełomie kwietnia i maja a potem latem jeszcze powtarzają, choć już nie tak obficie. I to mnie pasuje!


Tymczasem pokażę jeszcze raz fantastyczny wiciokrzew japoński. Pachnie po prostu bajecznie, do tego nie imają się go żadne szkodniki, podczas gdy na innych mszyce urządzały sobie dzikie orgie. I liście są pół zimozielone.


Agnieszko ze wszystkich wymienionych będziesz zadowolona! To są powojniki na które 95% posiadaczy nie powie złego słowa.

Na zakończenie tego posta zostawię Wam wejście do mojego małego, ukochanego raju:
