Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Aniu, zrobiłaś piękną listę różanych zakupów ;:224


Mariatheresia
Granny (Pouloma)
Baronesse
Dolce Vita (DELcentoran)
-powyższe panny są na tę chwilę 100% pewniakami, które zamówię (ale co dalej? :roll: )

La Rose de Molinard (Delgrarose)
Wollerton Old Hall (Ausblanket)
Kronprinsesse Mary (Poulcas018)
Guernsey
Abraham Darby
Sir John Betjeman (Ausvivid)
Geoff Hamilton (Ausham)
Lady of shalott
Benjamin Britten (AUSencart)
Clair Austin (Ausprior)
Crocus Rose (Ausquest)
Spirit of Freedom (Ausbite)

Ja mogę się odnieść tylko do tych, które posiadam u siebie...Ale zacznę od obrony Crocus Rose. Może mam ją krótko, bo dwa sezony, ale moja jak na razie spisuje się na medal ;:333 Obficie kwitnie, zero czarnej plamistości przez oba sezony. Pod koniec tego złapała mączniaka, ale chorowało w tym ciężkim roku wiele róż.

Mariatheresia mam dopiero pierwszy sezon, ale oprócz ładnych kwiatów w niewielkiej ilości nie powaliła mnie na kolana. Jest młoda, więc poczekam. To samo dotyczy Baronesse. Guernsey jak jej coś nie podpasuje to będzie marudzić. Moja po przesadzeniu dochodziła do siebie przez cały sezon. Kwiaty nie znoszą mocnego słońca, bo momentalnie są przypalone i szybko opadają. Ona powinna mieć w południe lekki półcień. Swoją jak przestawiłam na taras to odżyła i kwiaty były odrobinę trwalsze. Lubi podłapać czarną plamistość.
Na temat Abrahama Darby się nie wypowiadam, bo znasz moje zdanie ;:167
Natomiast Sir John Betjeman, Geoff Hamilton sprawiły mi bardzo miłą niespodziankę. Obie już w pierwszym roku kwitły bardzo chętnie - ta pierwsza praktycznie przez cały sezon. Jej dodatkowym atutem są bardzo trwałe kwiaty, odporne na słońce i upały. Dawała sobie świetnie radę przez cały sezon. Zdrowa aż do samych mrozów. Jeśli nie przeszkadza Ci jej dość mocny kolorek to bierz śmiało ;:108
Granny jak wyżej jej angielskie koleżanki zachwyciła już w pierwszym roku, więc moim zdaniem to pewniak.
Kronprincesse Mary mam też pierwszy sezon i jak na razie mnie nie zawiodła. Kwitła chętnie i była zdrowa. Zobaczymy jak będzie w tym roku, bo jesienią poszła do gruntu. Mam nadzieję, że będę nadal z niej zadowolona.
Moim skromnym zdaniem do tej listy dodałabym Munstead Wood, która ma niesamowity kolor, cieszy się dobrym zdrowiem, obficie kwitnie i całkiem nieźle znosi wysokie temperatury.
Jak widzisz - co ogród to inna opinia...a decyzję musisz podjąć sama :)
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Witajcie Kochani. :wit
Mam nadzieję, że świąteczny czas upłynął Wam w spokoju i ciepełku rodzinnym. ;:196

Powiem Wam, że mi już głowa pęka od rozmyślań nad tym, które róże zamówić wiosną. Powinnam posadzić góra 10 krzaczków (ze względu na posiadane miejscówki) a na liście mam 16 szt ( z czego dwie mają docelowo trafić na balkon) i wcale nie jestem pewna czy aby to na pewno powinny być te róże. Czy te akurat panny są warte uwagi..? Czy będę zadowolona..? Chyba póki nie posadzę, to się nie przekonam. ;:131
Nie mniej bardzo dziękuję Wam za cenne, dla mnie, uwagi. Bardzo jesteście pomocne dziewczyny! Dziękuję! ;:196 Dzięki Wam już co nie co z koszyka wyskoczyło ale i niestety coś też wskoczyło. :lol: Tak to ja nie uszczuplę różanej listy. :lol:

By odpocząć od tego nieustannego rozmyślania o rozach postanowiłam zrobić podsumowanie posiadanych clematisów. ;:183

Zacznę od:

1. Jan Paweł II -posadzony w 2013
Niestety to nadal największe rozczarowanie clematisowe w moim ogródku. Rozrósł się pięknie, naprawdę. I na tym koniec. Niestety usechł na samym początku lata i tyle go widziałam. Nie wiem gdzie doszukiwać się przyczyny. Zobaczymy co pokaże w przyszłym roku. I czy w ogóle się pokaże! Obrazek
Jak w przyszłym roku się nie poprawi to out! Obrazek

2 i 3. to clematis "Monte Cassino" -oba posadzone 2013. Pięknie rosną i jeszcze piękniej kwitną, dając istną burzę kwiatów. Gorąco polecam te odmianę!

Obrazek

Tu, w samym środku:

Obrazek

4. Solina -sadzony w 2014
Kolejny z moich najulubieńszych. Pięknie się rozrósł, jeszcze piękniej kwitł. Kwiaty jak na powojnika włoskiego ma spore. No i ten kolor... ;:167 Uwielbiam go! Bezproblemowy. Polecam!

Obrazek

Kolejno: Solina, Mote Cassino, Etoile Violette, Comtesse de Bauchaud i Błękitny Anioł:

Obrazek

Obrazek

5. Etoile Violette -2014
Posadzony, by dodać trochę koloru na kratce z bladawcami (Comtesse de Bauchaud i Błękitny Anioł). Ładnie podrósł, kwitł obficie. Kwiaty pięknego, ciepłego, ciemnego fioletu(ciemniejsze jak na zdjęciu). Polecam.

Tu z Błękitnym Aniołem:

Obrazek

Obrazek

A tu prześwietlony słońcem:

Obrazek

6. Comtesse de Bouchaud -2013
Przepięknie i gęsto się rozrósł w 2014. Wytworzył ze sto pąków i padł caluśki na początku czerwca. ;:145 Odbił na koniec wakacji i zakwitł dwoma kwiatkami. W tym roku urósł niewiele. Zakwitł kilkoma kwiatami. Nie zniechęcam się. Zobaczymy co pokaże przyszły rok.

Tu, najbardziej różowa:

Obrazek

Obrazek

7, 8. Błękitny Anioł 2013 i 2014
Jak już niejednokrotnie wspominałam, to przez niego zaczęła się moja szaleńczo -maniakalna miłość do powojników. Jest cudowny, totalnie niekłopotliwy, fochy mu nie w głowie. Pięknie i obficie kwitnie. Uwielbiam fakturę jego kwiatów, jakby je ktoś pogniótł. Kolor też bardzo ładny, delikatnie błękitny. Zafascynowana nim dokupiłam drugą sztukę w zeszłym roku. Powojnik ten, kwitnie na dość długich gałązkach, które przy silnym wietrze wyłamywały się pod ciężarem obfitego kwitnienia, dlatego radzę sadzić przy ścianach, gdzie wiatr aż tak nie hula jak przy mojej wolno stojącej kratce.
Muszę dodać, że w tym sezonie, gdy znacznie się zagęścił pędy z kwiatami już się nie łamały. ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Z Etoile Violette:

Obrazek

9, 10, 11, 12 to Sweet Summer Love -wszystkie 2014
Ups... w niewyjaśnionych okolicznościach nazbierało się ich cztery sztuki. Bardzo ładnie rosną. I kwitną bardzo obficie. Kwiaty pachną. Mógłby kwitnąć dłużej, no ale cóż... nie można mieć wszystkiego. Clematis ten zdecydowanie polecam.

Obrazek

13 i 14. Oberek -dwie sztuki, obie posadzone w 2014 roku.
Powojniki o małych kwiatuszkach ale jakże pełnych wigoru. Ładnie rosły i kwitły.

Obrazek

Obrazek

15. Teshio -2014
Dostałam go w gratisie. Urósł trochę i zakwitł tylko dwoma kwiatami, które na dodatek nie rozwinęły się do końca, pozostając w fazie jeża. Niecierpliwie czekam więc na następny sezon.

Obrazek

Obrazek

16. Little Mermaid -2014
Skusiłam się tym łososiowym kolorem z opisu. Powiem, że dla mnie bardziej różowy jak łososiowy ale i tak piękny. W zeszłym roku, czyli zaraz po zakupie kwitł kwiatami półpełnymi na zeszłorocznych pędach. Miałam okazję je podziwiać ale na koniec sezonu usechł.W tym roku urósł niewiele i niestety nie zakwitł, bo znów zdążył paść. Na początku naszej wspólnej przygody urzekł mnie jednak przebarwianiem się kwiatów w momencie przekwitania. Dlatego nie spisuje go na straty a cierpliwie czekam, co przyniesie następny sezon.

Zdjęcie jest z 2014 roku:

Obrazek

17. Innocent Blush -2014
Ach... pamiętacie jakie poematy o nim wypisywałam w zeszłym roku? To była szaleńcza miłość. Póki kwitł a kwitł długo, kwiatami pełnymi i półpełnymi i pojedynczymi też. Potem paskud usechł i koniec... był więc tylko jeden pełen kwiat w tym sezonie... Za to urósł trochę i zakwitł kilkoma pojedynczymi kwiatami. Pod koniec sezonu znowu usechł, wredota jedna. Obrazek
Kwiaty blakną w trakcie kwitnienia do bieli praktycznie a zaczynają pięknymi różowymi refleksami, niczym bańka mydlana... stale mi się z nią kojarzy. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

18. The President -2013
W tamtym roku, wczesną wiosną przy przesadzaniu został przeze mnie mocno poturbowany, przypadkiem rozerwałam go na dwie części (a miał tylko dwa pędy). Jedna część została z małym korzeniem ale dał radę. Urósł i zakwitł niezbyt obficie, potem padł, usechł. W tym sezonie zdecydowanie się poprawił. Wypuścił dwa pędy na dwa metry i kwitł dość ładnie, choć burzą kwiatów nie mogę tego nazwać. Mam fazę na różne odcienie niebieskości i fioletu, więc dla mnie ma piękny kolor.

Obrazek

Obrazek

19 i 20. Paul Farges czyli Summer Snow -2014 i 2015
Rozrósł się bardzo mocno, co mnie niezmiernie cieszy. Jest idealny do zasłaniania dużych połaci. Pięknie i obficie kwitł od lipca. Kwiaty ponoć pachną delikatnie -ja niestety nie wyczułam. Polecam każdemu. W tym roku dokupiłam następnego, który zastąpił clematisa tanguckiego w zasłanianiu dziury między dwoma tujami posadzonymi przy wejściowym płocie.

Obrazek

21 i 22. Betty Corning -2014
Posadzone dwa razem koło okna altanki. Liczę w przyszłości na upojne zapachy, bo powojnik ten pachnie. Posadzony na koniec czerwca zeszłego roku nie urósł zbytnio, trochę pokwitł. W tym zaszalał! Cudnie urósł i kwitł. Obok rośnie Pomponella a za nią Eden Rose. Liczę, że w tym roku zechce wleźć na którąś z nich. ;:183

Obrazek

Obrazek

Obrazek

23 i 24. Arabella
Przyjechały od naszej forumowej Stasi. Długo i pięknie kwitły w parze z różą The Fairy i lawendą. Polecam!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

25. White Prince Charles -2014
Zeszłego sezonu posadzony dość późno. W tym roku urósł słabo, tak na 1,4 metra. Zakwitł kilkoma kwiatkami i jak widać Biały Książę nie taki znów biały ale i tak bardzo urokliwy. Kwiaty ma takiego samego kształtu co Prince Charles i Madame Julia Correvon, dlatego warto sadzić je razem.

Obrazek

26, 27 i 28. Madame Julia Correvon -2014
Pierwsza kupiona wiosną w E-clem... a pozostałe dwie to wynik marketowych pomyłek. Bardzo ładnie rosną i bardzo obficie kwitną. Polecam.

Z tego roku mam mało zdjęć...

Obrazek

Obrazek

29. Minister -2014
Jeden z moich faworytów. Przyjechał do mnie od naszej forumowej Stasi. Piękny kwiat. No i ten kolor... ;:167

Obrazek

Obrazek

30. Multi Blue -2014
Przyjechał od Stasi. Urósł trochę i w tym roku nie zakwitł tak obficie, jak w poprzednim. Ciekawe czemu. Obrazek

Obrazek

31. Asao -2014
Też przyjechał od Stasi w zeszłym roku. Urósł na ponad dwa metry ale wtedy nie zakwitł. Za to w tym roku dał prawdziwy popis, mimo iż sięgał raptem 1,2 metra ale kwitł oszałamiająco. Polecam!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

32. Tentel -2014
Przyjechał do mnie jako dziesięciocentymetrowe maleństwo pod koniec zeszłego sezonu. Podrósł i nawet zakwitł kilkoma kwiatkami. Podobał mi się. Widziałam potencjał. Niestety w tym roku totalnie zawiódł. Strzeliłam więc focha i niech mnie teraz przeprasza i czaruje cały przyszły sezon. Obrazek

Obrazek

33. Mikelite -2014
Kupiony za namową forumowego Jurka -powojnikowego guru ;:180
Urósł niewiele, pokazał kilka kwiatów. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zaszaleje.

Obrazek

34. Powojnik kupiony jako NN, okazał się z rodziny Bouleward Fleuri, czyli tych co najlepiej czują się w doniczkach. Zadoniczkowany więc. Nawet przeżył zimę w donicy na zewnątrz, ale co to była za zima.
Kwitnie długo i obficie. Nie strzelał focha.

Obrazek

35. Warszawska Nike -2013
W 2013 roku złapała uwiąd. W zeszłym roku połowa pędów również padła. W tym padła tylko jedna gałąź. Ładnie kwitnie. Posadzona wraz z New Dawn i liczę na ładny spektakl w przyszłości. Jeśli nie wywalę New Dawn, bo coś mną targa. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

36. Niobe -2013
W 2013 roku totalny foch. Wiosną zeszłego roku dostał więc kopa w krzaczory. Wystraszył się, puścił 4 pędy. Dwa stratowali panowie przy przesadzaniu piwonii, jeden uwiądł a jeden zakwitł i potem usechł. W tym roku zbytnio się nie popisał ale i miejscówkę ma trudną. :oops: Póki co, jednak niezbyt się lubimy. Obrazek


37. Lemon Bells -2013
W sumie to można go uznać za padniętego na dobre. Nie odbił już drugi rok z rzędu. Nie tracę nadziei, gdyż wiem, że może jeszcze wyleźć. Może w przyszłym sezonie mnie zaskoczy? Choć zbytnio się nie spodziewam go jeszcze kiedykolwiek u mnie zobaczyć.

38. Clematis NN, którego dostałam w gratisie. Niestety nie wiem co to za jeden, bo nie zakwitł. Oby mi sprawił miłą niespodziankę w przyszłym roku. ;:65

39. Prince Charles -2015
Cudowne, niebieskie objawienie tego sezonu. Obrazek Pięknie i obficie kwitł. Ładnie się rozrósł. Rośnie obok Comte de Chambord, która też ładnie podrosła i liczę na cudny duet w przyszłości. Obrazek Polecam!!! Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

40. Jackmanii -2015
Rośnie razem z Mrs. John Laing, (po drugiej strony pergoli przejściowej, gdzie jest Comte i Prince Charles). Zakwitł kilkoma kwiatami. Wiem, "że to potrafi być istny szatan w kwieciej skórze" i na to czekam! Obrazek

Obrazek

41. Polish Spirit -2015
Siedzi na kratce, na płocie dzielącym mnie z sąsiadką. Pokazał kilka kwiatów. Ma być pięknym tłem dla Graham Thomasa. Obrazek Marzyłam o takim zestawieniu kolorystycznym -żółci i ciemnego fioletu.

42. Emilia Plater -2015
Siedzi na tej samej kratce co Polish Spirit. Niewiele urosła ale pokazała kilka kwiatków o bardzo ciekawym kolorze. Ma być ona tłem dla róży Pirouette.

Obrazek

43. Rubromarginata pachnąca marcepanem...mmm... Obrazek Czegóż pragnąć więcej..? Ja uwielbiam marcepan. Czekam więc aż się rozrośnie i będzie mnie czarować gdy przysiądę koło niej, na ławeczce (której nadal nie mam Obrazek , ale szukam... ) Póki co ujawniła ze trzy kwiatki, niestety tylko trzy, bo resztę coś zeżarło. Obrazek Widocznie nie tylko ja jestem miłośnikiem marcepana w moim zielonym królestwie. Obrazek Rośnie ona w towarzystwie jednej z trzech moich Eden Rose.

44. Justa -2015
Rzucona została na pień jabłonki. Nieopodal róży Laguny. Ładnie zakwitła. Później coś kaprysiła. Zobaczymy co pokaże następny sezon.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

45. Hagley Hybrid -2015
Ładnie urosła i zakwitła. Ma potencjał, mimo iż rośnie niedaleko orzecha włoskiego. Ma towarzyszyć Doktorkowi.
Polecam, bo to naprawdę wdzięczny powojnik.

Obrazek

46. Dark Eyes -2015
Posadzony na kratce przy altance, do spóły z Lavender Lassie. Część jego ma też wspinać się po piennym Leonardo da Vinci.
Piękny clematis o aksamitnych, wyjątkowo ciemnych płatkach. Polecam! Obrazek

Obrazek

Z Lavender Lassie:

Obrazek

Dark Eyes z Leonardo;

Obrazek

Obrazek

47. Mrs Cholmondeley -2015
Przepiękne kolory niebieskości. Różnorodność w wyglądzie kwiatów. Zjawiskowy! Obrazek Niestety poczarował mnie, rozkochał i padł na koniec sezonu. Zobaczymy co pokaże w następnym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jego kwiaty bledną w trakcie przekwitania:

Obrazek

48, 49, 50, 51. Cassandra -2014 i 2015
Uroczy powojnik bylinowy o niebieskich kwiatuszkach, do złudzenia przypominających kwiatki hiacynta. Pięknie pachnie. Cudnie rośnie. Polecam!

Obrazek

Obrazek

52. Ryuan -2015
Kolejny bylinowy clematis. Posadzony do towarzystwa Pastelli i Larissie. Czarował obie. Pastella zmieniła miejscówkę. Teraz będzie szalał dla Larissy i Artemisa. Polecam! Bardzo fajny i niekłopotliwy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

53. Juuli -2015
Kolejny z grupy Integrifolia, czyli bylinowy. Wdzięczny, "zawsze uśmiechnięty", cieszący się życiem. Siedzi w nogach Mrs John Laing i Jackmanii. Z drugiej strony wspina się po Rosa de Rescht. Polecam tego clematisa.

Obrazek

Obrazek

Z przodu Prince Charles, z tyłu Juuli:

Obrazek

A tutaj z RdR:

Obrazek

Obrazek

I jesiennie:

Obrazek

54. Blue Light -2015
Przyjechał jako gratis (rekompensata za maleńkiego Tentela) Miał kilkanaście pąków. Pamiętam jak dziś... przybyłam na działkę. Przywitał mnie we wejściu. Uśmiechnął się kokieteryjnie uwydatniając te swoje nabrzmiałe pąki. Poleciałam robić swoje a po około trzech godzinach zauważyłam, że zwisa smętnie, niczym nieboszczyk. Ścięłam od razu przy ziemi. Uroniłam łzę i czekam... z niecierpliwością czekam na przyszły sezon, bo to śliczny clematis.
Ino takie wspomnienie mi pozostało:

Obrazek

55. Sizaia Ptitsa -2015
Posadzony późnym latem. Nie zobaczyłam kwiatów. Na pewno zobaczę w przyszłym roku, bo to bylinowy powojnik a one nie stwarzają wyimaginowanych problemów, tak jak wielkokwiatowe, nie udają największych cierpiętników tego świata. Obrazek

56. X durandii -2015
Też bylinowy i też posadzony późnym latem. Doczekałam się jednego kwiatka i czekam na następne, bo warto!

Obrazek

Obrazek

57. Venosa Violacea -2014
Posadziłam go na koniec czerwca zeszłego roku, do towarzystwa dla róży Flammentanz. A że róża była już po kwitnieniu to nie miałam okazji zobaczyć kwitnącego duetu. W tym roku się udało. Cudny powojnik o pięknym wybarwieniu i rysunku płatków kwiatów. Jest zjawiskowy. Obrazek Zobaczcie sami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

58. Jeszcze jeden Multi Blue (2015), który trafił mi się z maleńkiej biedronkowej sadzonki. Przetrzymany w doniczce nie rozrósł się zbytnio. Jesienią przesadzony do gruntu. Na szczęście ten Multi różni się wyglądem od tamtego.

Obrazek

59. Mongolian Bells -2015
Dostałam go w gratisie od Ewci przy zakupie róż. Piękny mały bylinowy powojniczek, który kwitł u mnie dwoma kolorami kwiatów. ;:oj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I tak oto dobrnęłam do końca swojej powojnikowej listy. Mam chrapkę na kolejne ale nie bardzo mam miejsce.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

No Anka, bo już myślałam że nie skończysz z tą wyliczanką. Ja obecnie na klemki mam focha, ale nie powiem, jakby im u mnie lepiej było, to kilka bym z tej Twojej listy przygarnęła ;:108
Czas pokaże, jak to mówią nigdy nie mów nigdy :lol:
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Ania! Na to właśnie u Ciebie czekałam! Dzięki dzięki ;:196 . Nie ma to jak sprawdzona opinia i piękne fotki. No to teraz muszę się skupić i wybierać !
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Hej Zuzka! :wit
Zmiłuj się... ja cały wieczór nad tą listą siedziałam... :oops: Chyba nie lubię podsumowań. Za długo trwa tworzenie takich wspominek.
Chyba, że pojedyncze egzemplarze wspominać... :oops:

Masz już listę wiosennych różanych zakupów? ;:183
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

A cha cha, no jasne że mam ;:183 , ale jeszcze mocno w fazie "chyba" i "albo" więc traktuję ją na razie "na brudno".
Do tego śledzę nieprzerwanie podsumowania różane w innych wątkach i dopisuję i wykreślam...
No i jeszcze muszę zreorganizować rabaty żeby coś tam móc upchnąć, więc mam o czym dumać.
A jak Ty masz zamiar poupychać to nowe różane przedszkole? Zdradź wiedzę tajemną ;:198
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Ale ty jesteś szczęściarą, że klematisy chcą tak u ciebie kwitnąć. To drugie "niebieskie" zdjęcie ogólne jest zachwycające. Dosłownie jak w błękitnym raju. :roll:
Ja to mam tylko namiastki powojników i dopiero u ciebie oraz u kilku innych forumowiczek) widzę, jak one powinny naprawdę wyglądać.
Marzenie :D
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Agnieszka nie ma za co. :wink: Pamiętaj, że to jest moja subiektywna opinia, po tym jak one zachowują się u mnie. U kogoś innego, w innym ogrodzie mogą rosnąć zupełnie inaczej.
Nie mniej polecam na początek wybrać z grupy clematisów włoskich, bylinowych lub atragene. Jak już się zapoznacie, rozkochacie to wtedy szalej z wielkokwiatowymi, które są dość chimeryczne (szczególnie te wcześnie kwitnące).

Zuzka no ja wciąż nie mam bladego pojęcia jak poupychać kolejne różano -powojnikowe zakupy. Wiem za to, że muszę kilka ich kupić. Niestety mąż mi wcale nie jest pomocny, bo strzeże trawnika jak kogut swoich kur. :roll:
Wczoraj jednak pod pretekstem wykorzystania darni do okrycia kilku roślin zerwaliśmy jej trochę. Obrazek Na zasadzie poszerzania rabaty. Potem sobie jeszcze nieznacznie skubnę sama, to u, to tam... Obrazek I wepchnę jeszcze ze trzy krzaczki więcej, niż mam miejscówek. Obrazek

Wandziu czytałam, ze u Ciebie nie chcą rosnąć. Szkoda, bo to naprawdę piękne rośliny. Na szczęście masz różano, hortensjowo, żurawkowo, trawiasty busz. Cudowny busz. Uwielbiam go. ;:131

Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Wandziu a próbowałaś z powojnikami bylinowymi? Może zakup sobie z jedną sztukę i sprawdź jak będzie?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Aniu, nie chcę już próbować, bo i tak nic z tego nie będzie. Ziemię mam za kwaśną i sypanie dolomitem nie pomaga. Chyba Arabella jest bylinowa, tak? Mam ten powojniczek i też słabiutko wegetuje :(
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Aniu, jestem pod niesamowitym wrażeniem ilości Twoich powojników ;:oj ;:oj ;:oj
Już wiem kogo pytać o poradę w doborze odmian, jeśli będę miała zamiar dokupić :lol: :lol: :lol:
Gdzie Ty to mieścisz, kobieto ;:224
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Aniu,brawo za zapał ;:63 ;:63 ;:63
To teraz pytanka :lol:

Jak zagęścić powojnika?
Mój błękitny aniołek to taki mądrala,że puszcza jeden,dwumetrowy pęd na szczyt choinki,pokwitnie i już.Stoi w miejscu.
Chociaż te dwa metry to w dwa tygodnie osiąga ;:224
I tak rządził w pierwszym roku,przychodzę ze szkoły i z 20cm zrobił się metrowy ;:306

Kiedy to się je cięło? :;230
I czy muszę je ciąć,jeśli chcę żeby choinki obrosły?
No bo jak zetnę nad 3,4 pąkiem to nie sięgnie gałęzi.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Aneczka, mogłaś nam dozować te wspaniałości, bo teraz się ogarnąć nie można ;:306
Solina chodzi za mną odkąd zobaczyłam jego przyrosty tegoroczne u Sonii. A wiem, że i u ciebie był tym "najulubieńszym" więc ze spokojnym sercem mogę podnieść jego notowania na swojej liście :lol:
Mikelite chciałabym koniecznie wrzucić między Anioła i Comtesse właśnie, bo posadziłam dwa bladawce obok siebie i cóż.. wyglądają smutno i gubią się jako tło... ale teraz zobaczyłam twoją kompozycję z Etoile Violette i już sama nie wiem co lepsze ;:65 no i jeszcze piękność Dark Eyes..
Venosa Violacea natomiast mam w planach posadzić przy Alexander McKenzie i białym Matka Siedliska.. powinny się dogadać jak myślisz ;:224
Zasmuciło mnie to co napisałaś o JPII i Innocent Blush. Miałam chrapkę na obydwa, ale pewnie spasuję. Zamiast tego na prowadzenie wśród jasnych kolorów przesunął się Guernsey Cream. Nie znalazłam go u ciebie i ciekawa jestem co o nim myślisz??
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Mam kilka z tych, które wymieniłaś, na razie rosną dobrze.
Ale odpukać, bo lata się zmieniają i nie wiem jak sobie poradzą w upalne lata, ale będę się martwić potem. :D
Teraz czekam na wiosnę bo trzeba zrzucić to co przez święta przybyło. ;:306
Do siego roku Aneczko. ;:168 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5

Post »

Mateuszu jeśli nie obetniesz wczesną wiosną powojnika wg prawidłowego dla niego sposobu cięcia, to nie zakwitnie on "prawidłowo". Tzn, będzie kwitł bardzo wysoko a i możliwe że dość skąpo. Jeśli więc chcesz, by kwiaty podziwiały tylko wróble na szczycie choinek to nie ma sprawy, nie tnij. :wink:
Każdy powojnik ma tak samo swoją docelową wysokość, którą osiąga będąc prawidłowo ciętym, wg swojego rodzaju. Także nie bój się ciąć. Jeśli kupiłeś Błękitnego, który ma osiągać 3-4 metry, to tyle w końcu osiągnie, nie wymagaj od niego w pierwszym czy drugim roku cudów, bo on jak każda inna roślina musi po prostu zmężnieć i dorosnąć do danych rozmiarów. A wiosenne cięcie własnie jest po to by zagęścić clematisa. W pierwszym roku tniesz na 30cm i każdy przycięty pęd powinien puścić średnio dwa nowe przyrosty. W następnym roku tniesz już wyżej na ok 50 cm i z tych gałązek znowu urosną 2-4 pędy z każdego i tak dalej i tak dalej. Nie polecam ciąć powojników celem zagęszczenia w trakcie sezonu wegetacyjnego, bo to nic nie da a i opóźni tylko jego kwitnienie.

Moni jeśli tylko będę mogła i umiała, to z największą przyjemnością Ci pomogę w ewentualnym doborze clematisa. Moja przygoda z tymi roślinami zaczyna teraz czwarty sezon, czyli nadal niewiele. Jednak coś tam już o nich wiem i nadal się uczę czytając co się da. :wink: I na bank czuję się w temacie powojnikowym pewniej, jak w różanym. :uszy

Wandziu jeśli Arabella też Ci tylko wegetuje, to rzeczywiście nie ma sensu tracić kasy i cierpliwości na kolejne próby. ;:168

Grażynko pogoda się zmienia na cieplejszą i bardziej suchą. I ta suchość na pewno lepiej zrobi powojnikom niż deszczowe lato. ;:333 I dla Ciebie samych serdeczności. ;:196

Sabinko a Tobie odpowiem później, bo teraz muszę zmykać wybiegać świąteczny serniczek. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”