Dobry wieczór
za chwilę czeka mnie zakładowa Wigilia , i jakoś sie nie cieszę , po prostu nie cierpie hipokryzji a w takim zakładzie jak mój niestety spotyka się ją na każdym kroku , no cóż muszę to przejść
Na pocieszenie zamowilam troche nasion ;
na usprawiedliwienie zakupów arbuz gruntowy Rosario dla Misia
a dla mnie ;
aster Belstead Supreme
aster chiński Gusford Supreme
bieluń surmkwiat o pelnych kwiatach ( miałam w tym roku kwitł przepięknie ale nasiona nie zdążyły dojrzeć )
złotokwiat ( bardzo je lubie )
drżączka większa
dyptam ( krzew Mojżesza )
felicja
firletka chalcedońska
godecja marszawa miesznanka + pomarańczowa+ Cattleya
inkarwilla Delavaya
Krokosz
kroplik tygrysi
kupidynek
len wielkokwiatowy czerwony
lobelia biała
mak syberyjski
motylek
pelargonia bluszczolistna
porcelanka mieszanka i Penny Black
portulanka
przypołudnik
stokrotka pomponette
wenidium
zawilce Hollandia , Governor , Lord Lieutenant , Mount Everest
Aniu nie ma za co
Anetko
