Ucieczka z Krakowa --- początki

[mymysteryy]

Dario, piękne zdjęcia . Muszę się wiosną tam wybrać, bo widzę, że jest co oglądać.
Przy okazji, dzięki Tobie dowiedziałam się co chyba mam, bo tak na pierwszy rzut oka, to chyba właśnie takie same astry, jak na Twoich zdjęciach. Kupiłam je bez opisu na donicy i nie miałam pojęcia jak się nazywają. Jak Ci się wydaje? Wyglądają tak samo?

[Maska]

Dario kiedyś mieliśmy taki sklepik na Białym Prądniku. Kupowaliśmy komputer do domu i M kupował do pracy, ale teraz po prostu zamówiliśmy z synem laptopa na Al i syn odebrał w sklepie gdzieś w okolicy AGH. Nie pamiętam ale może on pamięta adres. Laptop hula i jedyne co mi nie bardzo działa to dwie wtyczki i element mocujący ekran. Mam go 5 rok
Fotosikowi nie płaciłam ani grosza i wklejam zdjęcia nie logując się. Zdjęcia przechowuję na dysku albo w googlach. Na wiosnę mogę Ci uszczknąć po kawałku moich asterków

[Daria_Eliza]

Kasiu, ten Twój aster na pierwszym zdjęciu to może być rzeczywiście 'Magic Blue'.
Ale ten drugi to wydaje mi się, że ma inną tonację kolorystyczną - Twój jest bardziej fioletowy, niż różowy, ale to może być kwestia oświetlenia. Zobacz, tu jeszcze inne zdjęcie tego 'Henry III Pink'.


A czy któraś z Was ma może coś takiego? Podpisane: Aster ericoides, aster wrzosolistny, (chyba, że ktoś z ogrodzie znowu umieścił źle tabliczkę) forma taka właśnie wzniesiona. Chętnie bym przygarnęła.


Marysiu, chętnie - ale tylko z tych, które masz już rozrośnięte, nie chciałabym nikomu uszczuplać małych roślin.
Lepiej szukaj u mnie czegoś na wymianę.
A ja jakoś nie mam zaufania do darmowych hostingów, w sensie - do trwałości zdjęć, które umieszczam w wątku, poza tym wolę mieć jako taką kontrolę nad moimi zdjęciami w sieci, dlatego zdecydowałam się na płatny hosting. Przed chwilą zerknęłam na listę bezpłatnych hostingów - i trafiłam prawie od razu na hosting, który jesienią wywalił wszystkie zdjęcia, jakie użytkownicy gromadzili na nim od dwóch lat, bo musieli zmienić oprogramowanie... i nijak tego nie zabezpieczyli.

[Daria_Eliza]

Rozmawiałam u Marysi o wierzbie, tej pokręconej, ona szybko rośnie, co zobaczyłam ostatnio na zdjęciach i pomyślałam sobie, że pokażę Wam kilka fotek obrazujących małe zmiany w jednym rogu naszej działki.

Chodzi o to miejsce pod sosnami po prawej, gdzie zazwyczaj stawiamy samochód.
(Dwa pierwsze to wycinki ze zdjęć, więc nie są zbyt ostre.)
Tu w 2012, sosny miały od dołu znacznie więcej gałęzi, niż teraz, ale oprócz trawy zupełnie nic tam nie było.
Niestety tę wielką lipę (widoczna w pobliżu sosen) sąsiedzi wycięli, ona była jeszcze ładniejsza wcześniej, ale obcinali jej kolejne konary, aż w końcu zostawili wysoki kikut.


A tu październik 2015, patrząc wzdłuż miedzy, samochód już prawie w całości zasłaniają krzewy i byliny.


A teraz to samo miejsce, ale ujęcia bliższe i z przeciwnej strony.
W lecie 2012 było tu tak:


Jesienią 2012 roku postawiliśmy tam kompostownik (bo tylko tam jest cień), ale na wiosnę 2014 przenieśliśmy go dużo dalej, żeby nie był przy wjeździe.


A w lecie tego roku było tak:
w miejscu kompostownika jest rozsadnik patyczków, bo jest tam wilgoć i cień.


I nasza wierzba (jedna ocalała z trzech, bo M podkaszarką działał ).

(M już jest ostrożniejszy, bo mu UDOWODNIŁAM, że to on naciął podkaszarką korę na dole i wdała się infekcja.)

I jeszcze raz, róg naszej działki z widokiem na stodołę sąsiada (który pasł sobie u nas konia, ale końskiego nawozu to już nie chciał nam dać).


Teraz rośnie tu m.in. hortensja V. F. ...


... oraz inne rośliny, przy czym to miejsce jest nadal przerabiane...


Proszę o wyrozumiałość, ja wiem, że wszędzie są chwasty i wszytko zarośnięte, a ja nawet obrzeży nie mam, które zabezpieczyłyby nasadzenia przed przerastaniem chwastów z boku. No, może kiedyś będę jakieś miała. Pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę. Jest tyle, ile dajemy radę zrobić zazwyczaj jeden dzień w tygodniu.

[zielonajagoda]

Fajnie się ogląda takie foty jak zachodzą zmiany A co do chwastów to zapomnij że na wsi można mieć działkę bez nich , trzeba je polubić, albo włóknina i ściółka. Nawet jeśli wyplewisz do zera swoje to wiatr przyniesie milionpińcet od sąsiadów, lub z pobliskich łąk, ptaszki również są bardzo pomocne w rozsiewaniu nasion Wyskubane do czysta ogródki zostawiam tym co mają na to czas i ochotę, bardzo lubię takie wypieszczone na błysk ogrody pooglądać, ale mój nigdy taki nie będzie i jakoś mnie to wcale nie martwi

[Maska]

Dario i gdzie Twoje piękne zdjęcia Właśnie miałam coś napisać i nic z tego dobrze, że rano je obejrzałam

[plocczanka]

Dario, czego się Marysia czepia? Przecież zdjęcia są. W dodatku pokazują takie piękne rośliny! Mam tu na myśli ogród botaniczny.
Ale i na Twojej działce dużo się działo i widać wiele pozytywnych zmian.
Wybacz, ale z lekka niedomagam, wobec czego życzę Ci dobrej, spokojnej nocy bez kaszlu i męczącego kataru, a na jutro słoneczka.

[Daria_Eliza]

Iwonko, no właśnie - ja zdaję sobie z tego sprawę, bo widzę ile gatunków chwastów/roślin co roku przybywa. Takie kłujące ostrożnie strasznie się namnożyły od zaniedbanego pola sąsiada. No, miło jest popatrzeć na wypielęgnowane ogródki, ale u nas też tak nie będzie.
Agrowłókniny nie lubię, gryzonie pod nią ryją w najlepsze, a i gleba nie ma jak oddychać. U nas to problem, bo w ogóle jest zbita i mało napowietrzona.

Marysiu, to dobrze, że obejrzałaś rano.
Problem z wyczerpanym transferem i dziś znowu doładowałam 1GB.
To chyba znaczy, że te zdjęcia ogląda więcej osób, niż się do tego przyznaje.

-- 19 gru 2015, o 20:32 --

Lucynko, dziękuję. Tobie też życzę zdrówka.

[Maska]

Lucynko niczego się nie czepiam jak weszłam na FO o 15.30 zamiast zdjęć był napis że są niedostępne. Teraz też je widzę ale to za sprawą wykupienia przez Darię dodatkowego transferu.

Dario coś czujęn że będą Cię doić może jednak rozejrzyj się za jakąś konkurencją
Wydawało mi się wcześniej, że masz działkę w bardziej wyludnionym miejscu. Teraz widać dobrze otoczenie w całości.
Nie przejmuj się chwastami, teraz dbaj o to żeby nie zdominowały roślin a kiedyś jak będziesz bywać częściej (może uda się chociaż jakąś altanę wybudować) będziesz miała czas na regularne pielenie.

[mymysteryy]

Dario, masz rację, ten mój drugi aster ma trochę inny kolor. Ale przynajmniej jednego dzięki Tobie zidentyfikowałam .
Może troszkę zmniejszaj zdjęcia przed wrzuceniem do fotosika, dzięki temu trochę ograniczysz transfer, bez utraty jakości zdjęć.

[Daria_Eliza]

Marysiu, bo ja nie lubię fotografować w tę stronę, gdzie są domy sąsiadów, wolę sobie na łąki patrzeć. I tak robię większość zdjęć.
Tu widać wszystkich naszych najbliższych sąsiadów: to są dwie rodziny, jedna podzielona na dwa domy, a drudzy wybudowali ten jasnożółty dom, ale on do tej pory stoi pusty. Nawet dach nie ma zrobionej żadnej podbitki, paro- i wiatroizolacji. Żadnego ocieplenia. A jest kryty blachą, więc deszcz tłucze się tam niemiłosiernie, a jak się ktoś tam wprowadzi, to mu całe ciepło przez dach będzie uciekać.

Kasiu, od jakiegoś czasu jak je ładuję do fotosika to zawsze zaznaczam, żeby mi zmniejszyło do 800 i takie chcę wstawiać, ale teraz jest w chorobę tych linków do wyboru i może ja czegoś nie ogarniam? Mam do wyboru szerokość 150, 500 lub 650 pikseli albo rozmiar oryginalny, to wybieram oryginalny licząc, że będzie te 800 nie więcej. Muszę chyba jeszcze posprawdzać.

O, teraz patrzę i wygląda na to, że jednak się myliłam, zapisuje mi nie przeskalowane zdjęcia, tylko takie, jak na dysku.
To po chorobę klikam, że ma być maks. 800 pikseli, jak nie jest???

[mymysteryy]

To co klikasz wpływa na to, jak zdjęcie jest wyświetlane na FO, ale na fotosika ładuje Ci oryginał w pełnym rozmiarze. Zmniejszyć musisz jakimś programem na swoim komputerze.
Ja nie wykupuję żadnych płatnych opcji na fotosiku. Zmniejszam je, ładuję ze swojego konta (by mieć nad nimi kontrolę w przyszłości). Limit bezpłatnego konta to 150 zdjęć, więc jak go wyczerpię zakładam po prostu nowe konto i już.

[garbowski]

Dario, wystarczy zainstalować malutki programik - fotosik manager, zaznaczyć opcje 800x600 i po problemach. Wysyłasz do fotosika fotki również przez te programik a na forum wstawiasz zaznaczając - pełny format na forum i wklejasz link
.

[Daria_Eliza]

O, to mi właśnie było potrzebne.
Już pobieram sobie ten program.
Dzięki, Andrzeju, za podpowiedź.

[garbowski]

Spoko, jak w powiedzeniu, cuda od ręki a na rzeczy normalne trzeba ciut poczekać Fajnie tam macie, na swojej ziemi