Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

[ann_30]

Kochani wreszcie się odnalazłam Przepraszam za nieobecność w moim wątku ale niestety miałam problemy z komputerem.Potem jeszcze doszły kłopoty ze zdrowiem w rodzinie i nawet nie zauważyłam jak szybko przeleciał ten czas.Niedawno były wakacje a tu już grudzień.Co prawda pogoda niezbyt zimowa ale co się odwlecze to nie uciecze.Mam tylko nadzieję,że "białe święta" nie będą kojarzyły się nam znów z Wielkanocą Dla kochanych gości za ich cierpliwość przesyłam różyczkę i obiecuję poprawę:

[nifredil]

Ania, dzisiaj właśnie potwierdziły się przypuszczenia o błotnistych świętach. W czwartek nawet do 14 stopni

[Daria_Eliza]

Aniu, witaj, cieszę się, że się znalazłaś i już jesteś z nami.

[leszczyna]

ANIU ponoć lepiej póżno niż wcale, ale ja podobnie do Ciebie na tym forum bywam.
Jak zajrzę to nie zawsze mam wene twórczą albo siły juz brak i zasypiam przy klawiaturze, tez obiecuję poprawę, że z Nowym Rokiem zaprowadzam nowe porządki

pozdrawiam

[plocczanka]

Aniu, widzę, że miałaś nieco różnych kłopotów.
Wobec tego życzę Ci, byś nie miała żadnych zmartwień w nowym roku.
Niechaj wszystko Ci się jak najlepiej dzieje, a zdrowie i szczęście zawsze gości w Twojej rodzinie.

[ann_30]

Kochani dziękuję za każde dobre słowo i to że jeszcze o mnie pamiętacie Miejmy nadzieję że ten nowy rok który już się zaczął przyniesie nam wszystkim same piękne chwile.Niestety bezpowrotnie utraciłam większość zdjęć z poprzedniego sezonu ale pozwólcie że podzielę się z Wami tymi które mi zostały.Na początek kilka liliowców dla tych którzy tęsknią za latem:

[plocczanka]

Cieszę się, Aniu, że pokazujesz swoje piękne liliowce.
Piszesz: kilka, a ja już naliczyłam dziesięć. Co jeden to ładniejszy.

[Daria_Eliza]

Aniu, piękna kolekcja liliowców! W tym sezonie pewnie będą jeszcze bujniejsze i jeszcze więcej kwiatów do fotografowania.
Piszesz, że straciłaś zdjęcia z minionego sezonu, więc podejrzewam, że zaliczyłaś jakieś awarie sprzętowe. Ja sama zmagam się z upartym sprzętem od października i nadal mam problemy i pożyczony laptop.

[ann_30]

Lucynko ja uwielbiam liliowce tylko szkoda że kwitną tak krótko Za to Ty w swoim wątku prezentujesz tak piękne róże że kilka z nich trafiło na listę odmian które koniecznie muszę kupić.Wprawdzie posadziłam jesienią kilka nowych róż ale i tak uważam że najlepiej sadzić je wiosną.
Dario liliowce ze zdjęć sadzone były jesienią 2014 a na wiosnę już większość z nich zakwitła.Na razie nie są zbyt okazałe ale mam nadzieję że w tym roku jeszcze bardziej mnie zachwycą.Widzę że nie tylko ja mam problemy z komputerem Szkoda utraconych zdjęć bo to zawsze jakaś miła pamiątka ale myślę że może w tym sezonie to nadrobię.

Liliowce cz.2 :

[aneczka1979]

Aniu niezłą kolekcję liliowców już sobie uzbierałaś.
Ja mam trzy mikro kępy i póki co nie tęskno mi za kolejnymi. Jednak od razu mówię, że urody nie można im odmówić. Ino miejsca u mnie brak.

[ann_30]

Aneczko liliowce dobrze jest sadzić między innymi bylinami bo niestety ich uroda szybko przemija Co do miejsca to widziałam że u Ciebie coraz mniej trawnika zostaje Ja mam jeszcze do zagospodarowania teren przed domem od strony ulicy ale sama nie wiem jak się do tego zabrać bo jest to miejsce od strony północnej i praktycznie cały dzień w cieniu.Myślałam o azaliach i rododendronach albo jakichś iglakach ale za nimi zbytnio nie przepadam

[leszczyna]

Aniu a może hosty, tawułki od strony północnej, one nie bardzo lubią słońce.
Ja w cienistym miejscu przed domem posadziłam hortensje, rh i hosty maja się dobrze.

[e-babcia]

Aniu po pierwsze gratuluję córki , śliczna i zdolna
Ogródek też widzę wypieszczony a rośliny tulipany masz śliczne i ta biała ostróżka

[Daria_Eliza]

Aniu, kolejne piękne kwiaty - mam prośbę, jak wstawiasz fotki z fotosika, to czy mogłabyś zaznaczyć opcję "szerokość 500 pikseli"?
Będzie się o wiele lepiej oglądać, a kwiaty są tego warte.

[aneczka1979]

Aniu hortensje, świecznica (szczególnie ta o ciemnych liściach jak Nigelle czy Brunette), języczki wszelakie, hosty np. te wielgachne (typu Blue Umbrellas) jak i normalne wielkościowo, żurawki (też są wielkie i normalne), tiarelle, jarzmianki.
Mogłabyś się pobawić kolorystyką od szarości, przez niebieskości i różne odcienie zieleni. A żurawki to już w ogóle zawrót kolorystyczny. Limonkowe ślicznie by rosły na północnej stronie. No i one są dekoracyjne nawet w zimie.