Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Konus-mam pytanie.
Szykujac 3 dołki myślałes nad posadzeniem jednego squasha.
Było by to ciekawe rozwiązanie,ale w tym przypadku musiałbyś pilnować genetyki,czyli kontrolowane zapylenie.
Wiem,nie wiadomo co zdobedziesz z AWN ale to tak na marginesie pytam.
Osobiście nie jestem zwolenniczką "zielonej herbaty z sokiem pomarańczowym"ale to tylko moje spostrzeżenia.
Krzyżować można obydwie odmiany,efekt wizualny mógłby być ciekawy.
Osobiście nie próbowałam,niestety brak "hektarów".
Szykujac 3 dołki myślałes nad posadzeniem jednego squasha.
Było by to ciekawe rozwiązanie,ale w tym przypadku musiałbyś pilnować genetyki,czyli kontrolowane zapylenie.
Wiem,nie wiadomo co zdobedziesz z AWN ale to tak na marginesie pytam.
Osobiście nie jestem zwolenniczką "zielonej herbaty z sokiem pomarańczowym"ale to tylko moje spostrzeżenia.
Krzyżować można obydwie odmiany,efekt wizualny mógłby być ciekawy.
Osobiście nie próbowałam,niestety brak "hektarów".
- marcin10312
- 500p
- Posty: 514
- Od: 27 mar 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Iłża [Radom]
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Konus i PatiLu na pewno będą nasiona na AWN i się załapiecie a jak nie to poza akcją. Sam będę wysyłał tylko trzeba to wszystko spakować.
Pozdrawiam Marcin
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
slowianka75D nie zastanawiałem się ponieważ wszystko będzie zależało od tego co dostanę
marcin10312 witam kolegę z okolic
ja jestem ze St-wic i czasami bywam w Iłży na targu.
Pozdrawiam
Konrad
marcin10312 witam kolegę z okolic

Pozdrawiam
Konrad
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Co ma być to będzie
aby wiosna przyszła i ciepełko, co by dynie mogły sie w słońcu wygrzewać i piękne rosnąć.
A ja mam może pytanie trochę poza tematem do giganto posiadaczy, ale MUSZĘ zapytać- czym je potem rozkrajacie? Na taką 200kg już nie wyobrażam sobie noża- to co? Piła? Mechaniczna??

A ja mam może pytanie trochę poza tematem do giganto posiadaczy, ale MUSZĘ zapytać- czym je potem rozkrajacie? Na taką 200kg już nie wyobrażam sobie noża- to co? Piła? Mechaniczna??

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Ja miałem dwa giganty: jeden koloru białego a drugi pomarańczowy
Ten koloru pomarańczowego miękki ale ten biały to twardy i ciężko było go kroić nożem 


Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Ja zawsze mam problem(mniejszy, bądź większy), mimo, że jestem z tych silniejszych pań pracujących w terenie z dużymi zwierzętami- może na dynie twardziele trafiałam. Ale miałam pod nożem tylko mniejsze sztuki.
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
W stukilogramowego squasha ostry nóż wchodził jak w masło. Zapewne gdyby miał 300 kg nie byłoby tak łatwo. Sprawdzimy w przyszłym roku
.
Pozdrawiam
Adam

Pozdrawiam
Adam
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14007
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Jak dynia zacznie dojrzewać, to ciężko ją przekroić.
Zwłaszcza jak ma gruby miąższ.
U mnie w niektórych miejscach nie przebijał się na wylot mój najdłuższy nóż. 



Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Błażej co się dziwić przy takich dyniach.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14007
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
W sumie racja.
Dynie spore, a ich waga głównie dzięki miąższowi jest, to i on musi być gruby. 


- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Błażej, tabela bardzo zachęcająca do uprawy dyni. Wiadomo, że pół tony to kosmiczny wynik, ale każdy przy odrobinie pracy, może przeskoczyć setkę ! I to jest zachęcające.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14007
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Najważniejsze by odwiedzać konkursy dyniowe.
To jest taka kropka nad i całej uprawy dyni. 


- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
Odwiedzać konkursy dyniowe, łatwo się mówi. Tylko że to są koszty i czas, a gdy ktoś nie ma samochodu dostawczego są jeszcze problemy z transportem.
Odwiedzać to można jak się ma jakąś nadzieję na wygraną , a nie ganiać po Polsce z dyńką 100+.
Najważniejsza jest własna satysfakcja że się coś wyhodowało.
Odwiedzać to można jak się ma jakąś nadzieję na wygraną , a nie ganiać po Polsce z dyńką 100+.
Najważniejsza jest własna satysfakcja że się coś wyhodowało.

Pozdrawiam Wojtek
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14007
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.5
No źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o to by kombinować jak koń pod górke aby tylko zawieźć dynie. Chodziło mi raczej o fizyczną obecność na konkursie, by zobaczyć jak one się odbywają, zobaczyć na własne oczy dynie innych hodowców i zwyczajnoe porozmawiać.
Wiadomo, że nie każdy ma czas i możliwości by akurat być określonego dnia na miejscu, jednak chyba fajnie jest być, spotkać się, porozmawiać.
A konkurs jest raz w roku(no icząc dokładniej, to tyle dni co faktycznych konkursów).
Wiadomo, że samo wyhodowanie giganta, jest satysfakcjonujące dla osoby uprawiającej. Nikomu tego nie odejme, bo sam zachęcam do uprawy gigantów. Cieszę się, że uprawiających coraz więcej, jednak by coś ruszyło w Pl, to musi być coraz większa liczba uczestników konkursów, tymczasem ona spada.


Wiadomo, że samo wyhodowanie giganta, jest satysfakcjonujące dla osoby uprawiającej. Nikomu tego nie odejme, bo sam zachęcam do uprawy gigantów. Cieszę się, że uprawiających coraz więcej, jednak by coś ruszyło w Pl, to musi być coraz większa liczba uczestników konkursów, tymczasem ona spada.