Witajcie.
Dziewczyny zbliża się weekend, także wszystkim Wam odpowiem już wkrótce. I zacznę wspominać wiosnę. Potem będzie czas na powojniki i róże. Tym czasem wpadam tu jak po ogień, byście mnie poratowały.
Mam niebotycznie długą (jak dla mnie) listę rożaną, bo miejscówek mam aż 6, także rozumiecie...

A nie mogę się zdecydować, które z poniższych zamówić wiosną, w ilości 10 szt.
Jeśli macie jakieś "ciepłe słówko o którejś z nich" -nawet krótkie zdanie, (a ciepłe to też: "Anka tej nie bierz, bo ona taka siaka i owaka"

) będę Wam przeogromnie wdzięczna!!!
Kryterium dla mnie, to oczywiście zdrowotność i obfitość kwitnienia (najlepiej z jego chętnym powtarzaniem). Trwałość kwiatów też mile widziana.
Mariatheresia
Granny (Pouloma)
Baronesse
Dolce Vita (DELcentoran)
-powyższe panny są na tę chwilę 100% pewniakami, które zamówię (ale co dalej?

)
La Rose de Molinard (Delgrarose)
Wollerton Old Hall (Ausblanket)
Kronprinsesse Mary (Poulcas018)
Guernsey
Abraham Darby
Sir John Betjeman (Ausvivid)
Geoff Hamilton (Ausham)
Lady of shalott
Benjamin Britten (AUSencart)
Clair Austin (Ausprior)
Crocus Rose (Ausquest)
Spirit of Freedom (Ausbite)
Rety! Niech ta wiosna już nadchodzi, bo moja lista stale się wydłuża!!!
