Zakupiłem 100 szt. irysów żyłkowanych. Po 20 szt Harmony, JS. Dijt, Danforfda, Purple Grm i Alida. Plan był taki, że posadzę je każda odmiana oddzielnie. Przed posadzeniem niechcący wysypały się z pojemnika i wymieszały. Posadziłem jak leci. Może ktoś doświadczył. Jak lepiej się prezentują w grupach wg odmian czy pomieszane?
Moje też mają kły, ale na razie nosków nie wychyliły.... a wiem to stąd, że sadziłam je z mieczykami ( !)
Jak je teraz wykopałam, to i kiełki u irysów zobaczyłam. Trzeba je jak najszybciej do ziemi, coby na wiosnę znów pięknie zakwitły.