Elu
Ważne , że jest już w ziemi .
Myślę , że będziesz zadowlona , o czym przekonamy się w lipcu .
Teraz do końca marca mamy czosnek z głowy , nie musimy się nim zajmować , sam sobie da radę .
A czy po wybraniu czosnku trzeba robić jakieś specjalne zabiegi użyźniające , bo jak wiadomo czosnek trochę pobierze z ziemi składników pokarmowych .
Wizja fasolki szparagowej po czosnku najbardziej mi odpowiada .
Ja , po wykopaniu czosnku posiałam gorczycę , na poplon .
Na początku września została przy pomocy glebogryzarki wymieszana z ziemią i został posadzony łubin . Ani przez chwilę ziemia nie leżała bezczynnie .
Ja po czosnku przekopałem na pół szpadla,później glebogryzarką spulchniłem glebę i poszła rzodkiewka,sałata,szpinak,fasolka karłowa,kapusta,kalafior. Później znów na pół szpadla i gorczyca . Gorczycę przekopałem i posiałem żyto. Żyto na wiosnę przekopie
Dzisiaj dopiero posadziłem czosnek, mam nadzieję, że chociaż się nieco ukorzeni zanim nastaną mrozy. Dla pewności przykryłem agrowłókniną, też ma ona chronić przed inwazją kur, które o tej porze buszują po całej działce.
Ja dziś sprawdzałem grządkę z czosnkiem i nic nie widać żeby cokolwiek wystawało ,
na razie jakieś chwasty gdzieniegdzie tylko widać , na wiosnę chyba będzie masę pielenia .
Ja dopiero dzisiaj posadziłem czosnek, trochę wcześniej niż w ciągu ostatnich dwóch lat (sadziłem wtedy w styczniu) ale uznałem że w końcu mogę z pogodą w styczniu nie trafić i nie chciałem ryzykować braku czosnku zimowego.