Prymula,pierwiosnek - dyskusje

[jagusia111]

U mnie wygląda to podobnie tylko w większym zakresie.

[besia]

To chyba jakiś owad , bo na ptaki to nie wygląda .
Może ktoś bardziej doświadczony w temacie nam podpowie ?
Dodam tylko , że takie dziurki w prymulkowych listkach mam po raz pierwszy .

[x - e-1]

Ślimaki lubią pierwiosnki, a najbardziej młode listki. Mogą to być też jakieś gąsienice, ale o tej porze? To jednak ślimaki, u mnie żerują na pierwiosnkach, ale wcześniej.

[kachat]

Czy są jakieś pierwiosnki odporne do -30 stopni? Jakieś naprawdę odporne, także na wiosenne przymrozki? Zaczęłam się zastanawiać, czy by ich w moim lesie sosnowym nie posadzić - ponoć lubią cień i piach, więc miałyby chyba dobre warunki...

[evastyl]

Polyanthus , auricula , sieboldii , vulgaris , denticulata są odpornymi prymulami o ile stworzy im się odpowiednie warunki .
Co do stanowiska to preferują częściowo zacienione stanowisko , bogatą w próchnicę , przepuszczalną glebę która nie wysycha ...piasek odpada .
Idealna lokalizacja dla prymul to wschodzie zbocze pod drzewami liściastymi .
Nie lubią miejsc ze stojąca wodą w zimie , ostrego słońca jak mają zmrożone liście i gorących suchych warunków w lecie . Jeżeli są mroźne zimy dobrze jest okryć bukowymi liśćmi lub słomą .

U mnie prymule Belarina można na wiosnę kupić już za 5,- ale bywają i droższe , wszystko zależy skąd pochodzą jakiego producenta .

Prymula Belarina 'Butter Yellow'


Prymula Belarina 'Cobalt Blue'


Prymula Belarina ' Cream'


Primula Belarina 'Delft Blue'


Primula Belarina "Nectarine'


Primula Belarina 'Pinc Ice'


Primula Belarina 'Rosette'


Primula Belarina 'Valentine

[corazonbianco]

A czy macie jakieś doświadczenia z pierwiosnkiem kandelabrowym? Jak wysokie są kwiaty? Czy kwitną obficie? Kupiłam nasiona, wiosną wysieję na rozsadniku. Do tej pory widziałam tę odmianę tylko na zdjęciach.

[selli7]

Z wyższych miałam tylko japoński w kolorze ciemnego różu.Wysokość zależy od rodzaju gleby, na przepuszczalnych i wilgotnych, bo takiej wymagają będą nieco wyższe i tworzyć będą więcej kwiatów, na bardziej zwięzłych niższe.Ja mam ten drugi rodzaj gleby i po posadzeniu jakiś czas (ok.2-3 lat) miały wys.ok.30 cm, ale potem były stopniowo coraz niższe i mniej kwiatów tworzyły.Praktycznie trwałością i mrozoodpornością niczym się nie różnią od zwykłych bylinowych.Pierwiosnki nie lubią, jak większość zresztą bylin, gliniastych i zwięzłych gleb, latem suchych i twardniejących, na takich stopniowo marnieją zamiast się rozrastać.

[Agneska]

Wysiałam właśnie pierwiosnek wyniosły. Potrzymam go w wilgoci w domu przez ok 2 tyg. a potem pójdzie na balkon aby nasiona się przechłodziły. W zeszłym roku uchowało mi się niewiele siewek, mam nadzieję że w tym będzie lepiej. No i że zakwitną na różne kolory (ma być mix...), a nie tylko na żółto...

[x - e-1]

Dobry pomysł z tym wysianiem pierwiosnków Zaraz popatrzę w necie jakie są odmiany w sprzedaży

[Annar13]

Nadszedł czas na stratyfikację nasionek pierwiosnków, jeśli ktos zakupił nasiona lub zebrał swoje.
Moje chłodzą się w lodówce. Wczesną wiosną, na początku marca zacznę wysiew na zewnątrz w pojemniczkach.
Moje zeszłoroczne siewki od momentu przygotowania podłoża

[dziad_Jag]

Ładne! Ale czy te pierwiosnki sprzedawane przez ogrodników ( wielkokwiatowe ) to jakiś gatunek? Czy sztucznie "nadymane", i po posadzeniu do ziemi wrócą do normalnych rozmiarów? Jakoś nie udawało mi się przechować krzaczków do wiosny po przekwitnięciu. Prędzej czy później usychały. A może są jednoroczne i niepotrzebnie się wysilałem?

[Gosia1704]

Pierwiosnki nie przetrzymują się w domu dobrze. Łatwo je przelać lub przesuszyć. Te, które siałam w tamtym roku zimują już na swoich miejscach. Nie wszystkie mi wzeszły, mimo, że zrobiłam dokładnie tak samo jak opisał Locutus. W tym roku mam nadzieję cieszyć się kwitnieniem tych posadzonych.
Pozdrawiam

[sauromatum]

To nie jest tak, że one są sztucznie 'nadymane' - to są odmiany, które po prostu są wrażliwe na wszystko i traktowane są jako jednoroczne. To jest tak jak np z nowymi odmianami jeżówek - one są przepiękne ale nietrwałe, i również traktowane jako jednoroczne ponieważ źle zimują i kwitną najobficiej w 1-2 roku po wysianiu. Być może gdyby te pierwiosnki zimować w temperaturze w okolicach 0 stopni i wiosną wyciągać to może rosłyby ładnie. Oczywiście są odmiany, które przezimują dobrze - ale selekcja powadzona jest w kierunku dużych kwiatów i obfitości kwitnienia a nie w kierunku zimotrwałości.

[dziad_Jag]

Czyli nacieszyć oczy póki kwitną, a potem do śmieci. A jakie warto posadzić na działce? Żeby nie były kłopotliwe, i na maxa same sobie radziły.

[Fafka]

Mam w ogrodzie od kilku lat 4 pierwiosnki kupione na przedwiośniu w markecie. Pierwszą wiosnę spędziły w domu, na chłodnym parapecie, a w sezonie ogrodowym poszły w grunt, w miejsce lekko ocienione, osłonięte. I są do dzisiaj. Kwitną raz lepiej, raz gorzej, czasem złapią jakiegoś grzybka (plamki na listkach), ale trwają. Specjalnie koło nich nie chodzę. Czyli nie spieszmy się z wyrzucaniem na śmietnik. Dajmy szansę i wysadźmy do ogrodu. Najsilniejsze przeżyją.