Ogród Marii cześć 2

[Ignis05]

Marysiu zwyczajnie nie mogę się napatrzeć na Twoje aranżacje ogrodowe.
Widzę, że w przyszłym sezonie powinnam sporo zmienić w swoim ogrodzie.
Pokazuj jak najwięcej szerszych widoków z ogrodu.
Świetnie rosną u Ciebie znane mi róże.
Fantastyczne masz te kamienne rzeźbione głowy.

[Sasanka18]

Krysiu cieszę się ,że zaglądasz do mnie
Ciekawa jestem jaka dzisiaj /teraz/ jest pogoda u Ciebie
u mnie ziąb i zaczął padać śnieg rano jeszcze, nie padało ale wiał bardzo zimny wiatr.
Krysiu mówisz ,żebym pokazywała widoki ogrodu a ja spotkałam się z taka opinią
tu na forum ,że powinnam pokazywać tylko rośliny.
Ja, jednak uważam, że całość tworzy ogród rośliny i aranżacja całego ogrodu.

Rano zrobiłam kilka zdjęć z ogrodu .

Ładnie wyglądają na hederze przekwitłe kwiatostany powojnika .





Zaczyna kwitnienie jaśmin nagokwiatowy, to dopiero początki




Kwiatostany trawy pampasowej, są ścięte a kępka jest ogacona na zimę ,ciekawe czy przeżyje kolejna zimę.

[Dorota71]

Marysiu, ławeczka cudna. Lubię kamień a tu wystarczy poduchy poukładać.
Róża z dedykacją dla mnie ma cudny kolor.
A przekwitnięte kwiaty powojnika wyglądają nieziemsko, jakby śniegiem obsypany ten żywopłot był.

[Madziagos]

U Ciebie trawa pampasowa ma znacznie większe, powiedziałabym wręcz 90% szanse.
U mnie, niestety, przeżyła tylko raz, już przestałam próbować.
Mam trzy kępy w dużych donicach, na razie stoją przed domem, ale niebawem przeniosę je do stajni na zimowanie.
Zastanawiałam się nad wysadzaniem kęp do gruntu na wiosnę, na zimę bym wykopywała, ale biorąc pod uwagę wielkość kłącza byłoby to nieco męczące...
A przy okazji, już mam jaśmin nagokwiatowy i budleję skrętolistną.
Mam nadzieję, że za jakiś czas będą wyglądać nie gorzej, niż Twoje.

[Sasanka18]

Jadziu a dzisiaj, to naprawdę w taka pogodę potrzeba trochę na forum.
A co, to za ruda róża u Ciebie jedna z ostatnich zdjęć jest niepodpisana
Czyżby, to była Lustige

Dalsze wspomnienia dla ocieplenia pogody za oknem
Róża Austina Queen of Sweden pięknie kwitła ale jak ją wiosną przycinać ,to wielki znak zapytania.
Róża, która swoje kwiaty trzyma jak królowa wyprostowane i w górze .



A ta różyczka, to róża Bremer Stadtmusikanten z werbeną jej do twarzy.

[Sasanka18]

Madziu jesteś szczęściarą masz stajnie, to może i konie.
Obornik koński jest chyba najlepszym nawozem dla roślin ,zwłaszcza dla róż.
Cieszę się ,że zagościły w Twoim ogrodzie i jaśmin i budleję.
Widzisz, ja o swoją trawę, też się martwię ale jest już u mnie kilka lat,
to może wszystko będzie dobrze-obym tylko nie zapeszyła.

Dla przypomnienia budleja z różą z jednej strony a z kielichowcem z drugiej.






.

[Dorota71]

To zdjęcie róży z kielichowcem jest przecudne.
A końskiego nawozu i ja zadroszczę.
Muszę się gdzieś u nas rozejrzeć.

[ewunia7]

Marysiu ta budleja jest śliczna, muszę gdzieś w ogrodzie znaleźć dla niej miejsce

[beacia0088]

Mario piękne masz te róże i jakie duże już krzaczorki.Moje to dopiero żłobeczek ,ale kiedyś dojrzeją i dorosną .Czytam ,że masz trawę pampasową i mam pytanie.Ile już ją masz i jak okrywasz i czy masz ją w ziemi ?Ja kupiłam właśnie i jak już się dowiedziałam to są bardzo wrażliwe na zimę.Ciekawa jestem czy u mnie jakoś się uda ją utrzymać ?

[tara]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5392801

Majka najszczersze gratulacje i powiem krótko: masz cudowny ogród, jesteś dbest a dodatkowe serducho zawsze mile widziane, pewnie F byłby szczęśliwy to Wasze wspólne cudowne dzieło

[JAKUCH]

Marysiu to nie Lustige chociaż miała nią być ale była NN .Ta róża już poszła w dobre ręce, bo mnie denerwuje jak nie mam tego co chcę .Muzykantom z lawendą też do twarzy .Anusiu to samo pisałam Marysi ,że dodatkowe serduszko nie zawadzi

[Sasanka18]

Aniu dziękuję Ci za wszystko ,cały czas prowadzisz mnie, po tym forum
Masz racje ,że ogród jest zasługą nie tylko moją. A pamiątkami,
które najbardziej i na pewno najdłużej pozostaną po moim M, to są rzeźby w ogrodzie.
Emerytura, która dopada nas potrafi sprawić ,że odkrywamy w sobie inne zainteresowania
całkiem nie związane ze swoja pracą tak, też było z moim M.
Jednak czasem trwa,to zbyt krótko.

Aniu przesyłam Ci różyczkę i życzę dużo zdrówka

[Ignis05]

Marysiu doczytałam o pochodzeniu Twoich kamiennych rzeźb.
To smutne, że czas nie ma dla nas litości.
Sama tak się cieszę, że właśnie przestaję już pracować zawodowo i będę mogła już całkiem zaszaleć w ogrodzie.
I tylko po cichutku mam nadzieję, że dane mi będzie zdrowie i siły do tego zajęcia jak najdłużej.
U nas było dziś bardzo pochmurnie, chyba ciśnienie spadało, bo wszystkim w domu chciało się spać.
Patrzę na Twoją budleję skrętolistną z zachwytem.
Podobną widziałam kiedyś w jednym z niemieckich ogrodów i była moim niespełnionym marzeniem.
Teraz już nie mam miejsca a i obawiam się, że w moim zimnym dość klimacie nie byłaby taka dorodna jak u Ciebie.

[leszczyna]

MARYSIU ja też cały czas bywam u Ciebie choć nie zawsze się odzywam.
Emerytką też jestem ale czasu nadal nie mam i ciągle za nim gonię a to dlatego że jeszcze pracuję.
W Twoim ogrodzie bywam, będę bywała chciała bym mieć podobny choć w jednej części.

pozdrawiam

[cyma2704]

Marysiu spaceruję niespiesznie, po twoim pięknym ogrodzie. Róże mnie fascynują, bo sama próbuję się z nimi zaprzyjaźnić. Ogrodzenie z bluszczem i powojnikami fantastyczne. Muszę czerpać z twoich doświadczeń. To bardzo piękne i budujące, jak dwoje ludzi dzieli wspólną pasję. Przykro, że nie możemy zaplanować wszystkiego.