Dziwaczek - Mirabilis jalapa cz.1
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Oczywiście. U mnie od kilku lat nie sieję i nie sadzę dziwaczków, a mam zawsze kwitnące krzaczki samosiejek.
Dojrzałe nasiona spadają i wiosną kiełkują.
Dojrzałe nasiona spadają i wiosną kiełkują.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ja już wczoraj swoje wykopałam bo je mróz ściął , czyli koniec sezonu dziwaczków
Siedzą sobie w piwnicy i czekają na następny rok .........

Siedzą sobie w piwnicy i czekają na następny rok .........
Bożena
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Nie wiedziałam że trzeba wykopywać kłącza
Jestem daleko od działki a przymrozki mają być. Nie próbowaliście okrywać kłączy?

Pozdrawiam Jola
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Hmmm... ale skoro nasiona są w stanie przezimować w naszych warunkach, to może kłącza też???
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Nie wiem, czy to będzie pomocne, ale u mnie, we Francji, dziwaczki zimują w gruncie (tyle że temperatury zimą nie spadają poniżej -10°C, a dni w roku, w których również i w dzień pozostają poniżej zera daje się policzyć na palcach jednej ręki)...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
W tym sezonie po raz pierwszy posadziłam dziwaczki, które dostałam od koleżanki.
Pięknie kwitły całe lato. Kwitną nawet teraz. Mam różowe, i pstre - takie żółto-różowe.
Pięknie kwitły całe lato. Kwitną nawet teraz. Mam różowe, i pstre - takie żółto-różowe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Witaj Julio!
Brakuje Ci zatem jednokolorowych białych i żółtych
. Dziwaczki są pięknymi kwiatami nie przez wszystkich docenianymi. Dla mnie stanowią nagrodę po ciężkiej pracy w ogrodzie, rozkwitają dla mnie na pożegnanie gdy wyjeżdżam z działki.
Dziwaczki do dzisiaj kwitną w moim ogrodzie, a co zrobi noc - zobaczymy.
Brakuje Ci zatem jednokolorowych białych i żółtych

Dziwaczki do dzisiaj kwitną w moim ogrodzie, a co zrobi noc - zobaczymy.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Mój dziwaczek działkowy jest czarny, czarny od nasion

Jak mi się to rozsieje na działce to będzie prawie roślina inwazyjna.
Rosnący "braciszek" w cieniu praktycznie nie ma nasion.


Jak mi się to rozsieje na działce to będzie prawie roślina inwazyjna.
Rosnący "braciszek" w cieniu praktycznie nie ma nasion.
Pozdrawiam Jola
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Mam w doniczce dziwaczka, który nie chce przejść w stan spoczynku. Czy ktoś wie jak zmusić roślinę do schowania się w bulwę? Chciałbym go przezimować żeby zakwitł w przyszłym sezonie, a ten rośnie i wypuszcza pędy cienkie jak makaron spaghetti
Czy powinienem wystawić go na balkon żeby mróz go ściął? 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Moje dziwaczki na polu też nie przechodziły w stan spoczynku w tym roku i w ubiegłych. Jak przyszedł czas, to ścięłam zieloną część ok. 5 cm nad ziemią i wykopałam. Podczas spoczynku w piwnicy te łodyżki odpadły.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
A moje biedaki jeszcze w ziemi, mam nadzieję, że kłącza im nie pomarzły.
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
A to moje dziwaczkowe dziwactwa ;)








Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Wystawiłem swojego dziwaczka na balkon, bo są dodatnie temperatury. Mam nadzieję, że to go zmusi do schowania się do bulwy 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
U mnie we Francji, gdzie temperatury nie spadają poniżej -10°C, a przez większą część zimy przymrozki są tylko w nocy, a w dzień temperatura wspina się odrobinkę powyżej zera, dziwaczki zimują w gruncie. Po pierwszym przymrozku część nadziemna zamiera, zazwyczaj sama odłamuje się przy poziomie ziemi i łatwo ją uprzątnąć.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Dziękuję LOKI, w takim razie poczekam aż będą przymrozki i zostawię swojego dziwaczka na balkonie na kilka godzin
Co ciekawe tylko dziwaczek z nasion nie chce się schować, inne, które kupiłem jako bulwy są od dawna w stanie spoczynku. Jeszcze mam pytanie w kwestii zapachu. Czy wasze dziwaczki pachną? W internecie czytam, że ich kwiaty silnie pachną i zapach się niesie na wiele metrów. Wszystkie dziwaczki, które miałem okazję wąchać były tylko lekko pachnące. Myślałem, że to kwestia klimatu, dopóki nie powąchałem dziwaczków w Chorwacji, tam też słabo pachną 

