Grzybek tybetański

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grzybek tybetański

Post »

Przeczytałam tą książkę kilkakrotnie, zgodnie ze swoją grupą krwi nie toleruję połowę produktów, które są mi zalecane.
Ale może tylko mnie?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Jokaer, nie neguję tego,co piszesz i w co wierzysz.Jedz sobie na zdrowie to ,co uważasz,że zdrowie Ci przynosi.
Co do mnie,to jeśli będę miał produkty takie jakie były dostępne choćby 50 ,a jeszcze lepiej 100 lat temu,to obiecuję,że zostanę cesarzem Chin zatrudnię kucharza i będę się cieszył przez długie lata pełnią zdrowia i władzy.Obrazek
Mój instynkt podpowiada,że jak jestem głodny,to powinienem coś zjeść i może to być mało przyprawiony gulasz z lodówki popity mlekiem,które stało obok.I nie zależy to od pory roku i temperatury.Taki jestem ;:209
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grzybek tybetański

Post »

Kalo, to masz normalnie strusi żołądek i oby tak dalej.
Nie każę Ci przyprawiać gulaszu na ostro. To wybiórczy przykład czegoś takiego jak potrawy na ostro, które rozgrzewają.

Jakby co, absolutnie nie neguję picia kefiru, jogurtu. Jednak zimą z umiarem.
Jak mi się chce to piję, jak nie, to mnie nie nakłonią do tego żadne jego walory zdrowotne.

Wyraziłam swój pogląd w kwestii spożywania nadmiernej ilości wychładzających napojów czyli jogurtu zimową porą.
Nie potrzebna jest do tego żadna książka, żadna wiedza, grupa krwi, ani kolor oczu, tylko zwykły, zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Ze zdrowym rozsądkiem to u mnie nie za bardzo,bo lodów jem więcej zimą niż latem. :D
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6422
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Grzybek tybetański

Post »

Kilka słów na temat mitów o ciepłych i zimnych napojach tutaj
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Czyli lody tylko zimą,bo mają dużo kalorii.ALEŻ JA MĄDRY JESTEM ;:oj
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6422
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Grzybek tybetański

Post »

A ja lubię zjeść zimą dobre lody, latem wywołują u mnie zbyt duży szok termiczny. Natomiast letnie pragnienie najlepiej ugaszę ciepłą, gorzką, czarną herbatą. W tym roku na działce wnuk spróbował kilka razy i przyznał mi rację.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Grzybek tybetański

Post »

:wit
Nadal eksperymentuję z grzybkiem . :D
Na weekend został w chłodziarce , w temperaturze 10 C . Grzybek podrósł , ale bardzo malutko .
Do początkowego namnażania potrzebna jest temperatura pokojowa i czas około 12-15 godzin , a potem nawet na dwa dni do lodówki .
Mieszanie powoduje , że kefir staje się bardziej aksamitny .
Z rana przeniosłam butelkę i jest teraz w temperaturze pokojowej .
Jutro po raz pierwszy grzybek zostanie podzielony . Na pół . :D
Pozdrawiam, Beata.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Zamiast dzielić to może butla 2l? ;:oj
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Grzybek tybetański

Post »

Dzielić z bliźnimi się trzeba . ;:108
Niech też zaznają przyjności hodowania , pielęgnacji i dbania . Myślę , że lepiej wtedy będzie smakował . :D
Nam litr codziennie wystarcza w zupełności . Może przed którymś weekendem przygotuję więcej i spróbuję zrobić twarożek ;:224
Pozdrawiam, Beata.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Z twarożkiem może być trudno,bo kefiran ,który nadaje "aksamitności",utrudnia oddzielanie się serwatki.Obrazek Może kefiru na twarożek nie należy tak mocno mieszać ? Trzeba to wypróbować.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Grzybek tybetański

Post »

Tak właśnie myślałam , że do twarożku powinien być grudkowy .
Wypróbuję , ale nie wiem kiedy . Na razie cieszymy się pysznym , aksamitnym kefirkiem ;:215
Pozdrawiam, Beata.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 955
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Grzybek tybetański

Post »

Chciałbym dołączyć do klubu pijących kefir.
Kupiłem butelkę kefiru luksusowego z mleczarni Naramowice. Odlałem szklankę i wlałem
do litra świeżego mleka, prosto od krowy. W każdą środę kupuje 3 litry tego smacznego mleka.
Przytoczę skład kefiru:mleko pasteryzowane, mleko odtłuszczone w proszku,
żywe kultury bakterii fermentacji mlekowej i drożdży kefirowych.
Czy te drożdże kefirowe, to jest to samo co ten Wasz grzybek?Minęło około
dwadzieścia godzin od zalania mleka, próbuję, trudno określić mi smak.
Pewnie coś zrobiłem nie tak. Będę wdzięczny za wypowiedzi, oraz podpowiedzi.
Pozdrawiam. Darek.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Grzybek tybetański

Post »

Czy te drożdże kefirowe, to jest to samo co ten Wasz grzybek?Minęło około
dwadzieścia godzin od zalania mleka, próbuję, trudno określić mi smak.
No to już masz odpowiedź jaka jest różnica między grzybkiem a produktem kefiropodobnym.W produkcji wielkotowarowej smak jest rzeczą drugorzędną .Najważniejsza jest powtarzalność produktu.Nawet kiszone ogórki są szczepione odpowiednią kulturą zapewniającą stałe parametry kiszonki.Jeśli są produkowane dziesiątki czy setki ton ,to nie można się zdać na przypadek.
Mikroorganizmy występujące w ziarnach kefirowych[2]:

Gram-dodatnie, homo- i heterofermentatywne bakterie kwasu mlekowego i octowego: Lactobacillus caucasicus, Lactobacillus brevis, Lactobacillus bulgaricum, Lactobacillus casei, Lactobacilus kefir, Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus plantarum, Lactobacillus kefiranofaciens, Lactobacilus kefigranu, Lactobacillus helveticus ssp. jogurti, Lactubacillus lactis ssp. lactis, Lactobacillus fermentum, Lactobacillus cellobiosuss, Lactococci lactis ssp. lactis 1, Lactococci lactis ssp. lactis 2, Lactococcus lactis ssp. lactis var. diacetylactis, Lactococcus lactis ssp. cremoris, Streptococcus thermophilus, Lactococcus filant, Streptococcus durans, Leuconostoc dextranicum, Leuconostoc kefir, Leuconostoc lactis, Leuconostoc mesenteroides ssp. mesenteroides i Leuconostoc mesenteroides ssp. cremoris;
Gram-ujemne bakterie kwasu octowego: gatunki z rodzaju Acetobacter;
drożdże fermentujące laktozę oraz niefermentujące: Kluyveromyces lactis, Kluyveromyces marxianus, Torula kefir, Saccharomyces cerevisiae, Saccharomyces unisporus, Candida keyfr, Saccharomyces rouxii, Torulaspora delbrueckii, Debaryomyces hansenii, Candida holmii, Zygosaccharomyces sp., Candida lipolytica i Cryptococcus humicolus.
Dominującymi gatunkami są L. lactis (58?70% masy ziaren w grzybkach tybetańskich[3]) i L. mesenteroides (wytwarza zapach, degraduje laktozę do kwasu mlekowego, kwasu octowego, etanolu i dwutlenku węgla, degraduje kwas cytrynowy do dwuacetylu, nadaje kefirowi smak[3]). Są to probiotyki wpływające na poprawę środowiska jelit. W badaniach laboratoryjnych uzyskano szczepy L. casei o skutecznej aktywności degradacji cholesterolu[10].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ziarna_kefirowe
Grzybek podwaja swą objętość w ciągu 7-10 dni.Pewnie ktoś się z Tobą podzieli.Ja już swój rozdałem.
Awatar użytkownika
Galicjanka
100p
100p
Posty: 172
Od: 16 wrz 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Grzybek tybetański

Post »

Piję kefir z grzybka już od kilku lat, bardziej lub mniej regularnie, czasami musiałam wylewać mleko, bo tak było kwaśne, że się nie dało wypić.
Teraz mam nowy patent. Co drugi dzień robię sobie tak: wieczorem odcedzam kefir, dodaje do niego łyżkę miodu i łyżeczkę cynamonu, do tego dodaję dwie łyżki nasion chia i do lodówki. Rano wyciągam bardzo gęstą masę i do tego wkrajam banana lub ananasa, w lecie poziomki, truskawki- no jakieś miękkie owoce- blęduję wszystko i pijemy z mężem, bo tego trochę wychodzi.
Oczywiście czysty kefir normalnie do białego sera, ziemniaków itp. i jak piekę chleb, to jak tylko mam trochę wolnego kefirku to też dodaję. :heja
Pozdrawiam Gosia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”