Kawałek szczęścia cz. 2
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
U mnie też tak zawsze jest w październiku przyjdzie przymrozek wszystko zetnie a potem cały listopad ciepło . Dobrze że nie wszystkim roślinkom szkodzi całkiem ładnie prezentują się paprocie .
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Asiu! Gratulacje!
Piękne zdjęcia i jakie słodkie maleństwo! Już widzę jak zaopiekuje się Twoimi rabatkami

Piękne zdjęcia i jakie słodkie maleństwo! Już widzę jak zaopiekuje się Twoimi rabatkami

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Lucynko dziękuję za odwiedziny
.
Masz rację jest dużo zdjęć, których nie wstawiłam z braku czasu, czy z innych powodów.
Trzeba będzie to nadrobić
.
Zwierzaczki radzą sobie
. Mieszkają w tej samej kotłowni, więc muszą żyć w symbiozie
.
Ewuniu dziękuję za odwiedziny
.
Ostatnio często myślę o paprociach i trzeba je będzie zaprosić do swojego ogrodu. Tylko, że u mnie na razie prawie nie ma cienia.
Reniu już wiem o co chodzi z tym serduszkiem, znalazłam i doczytałam
. Dziękuję bardzo
.
Jeśli chodzi o maleństwo, to już nie takie maleństwo. Muszę zrobić bieżące zdjęcie
. Maleństwo ma być duże. Tak powiedział weterynarz
. A już teraz wie, że w kwiaty nie może wchodzić. eM. go szkoli i jak na razie dobrze mu to wychodzi.

Masz rację jest dużo zdjęć, których nie wstawiłam z braku czasu, czy z innych powodów.
Trzeba będzie to nadrobić

Zwierzaczki radzą sobie


Ewuniu dziękuję za odwiedziny

Ostatnio często myślę o paprociach i trzeba je będzie zaprosić do swojego ogrodu. Tylko, że u mnie na razie prawie nie ma cienia.
Reniu już wiem o co chodzi z tym serduszkiem, znalazłam i doczytałam


Jeśli chodzi o maleństwo, to już nie takie maleństwo. Muszę zrobić bieżące zdjęcie


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
A ja miałam czapkę niewidkę? 

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Marysiu przepraszam
. Dziś mam ciężki dzień, a jutro zebranie z rodzicami.
Zauważyłam tylko siewki maków, ale poszukam innych.

Zauważyłam tylko siewki maków, ale poszukam innych.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Wybacz, Asiu, że dopiero teraz. Gapa ze mnie. Gratuluję dołączenia do grona sercowców - 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17394
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Ale masz cudnego psiaczka:)
Ja też myślę nad pieskiem.( w końcu mieszkam w domku) Ale przecież mam Fionę-kotkę i może to nie będzie jej pasowało.To tak indywidualistka
a chryzantemki masz śliczne
Ja też myślę nad pieskiem.( w końcu mieszkam w domku) Ale przecież mam Fionę-kotkę i może to nie będzie jej pasowało.To tak indywidualistka

a chryzantemki masz śliczne

- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Asiu, widzę, że nie tylko u mnie sezon kwiatowy szybko się skończył. U mnie też dalie padły na początku października, chryzantemy jeszcze coś tam próbują, ale to nie to. Generalnie kwiatowo poległam w tym roku przez suszę, ale mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie lepiej. U mnie też nasiało się maczków, czarnuszki, lwiej paszczy.
Piesek jest śliczny, dobrze, że mały, to się z kotem dogada
Piesek jest śliczny, dobrze, że mały, to się z kotem dogada

Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
No i Asia znowu gdzieś nam się zawieruszyła ....
Gdzie Ty jesteś?!
Wracaj! Dawaj zdjęcia!
Czekamy!

Wracaj! Dawaj zdjęcia!
Czekamy!

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Witajcie.
Ja tu sobie biegam po innych wątkach, a u mnie pełno gości
.
Przede wszystkim to witam bardzo serdecznie w Nowym Roku i życzę wszystkim sukcesów ogrodniczych i wspaniałych wysiewów.
Przeglądając zdjęcia z ubiegłego roku znalazłam folder, którego nie pokazałam, a wiec skoro inni wspominają to ja również.
Lato nie było łaskawe dla ogrodników. Wysokie temperatury sprawiły, że wiele roślinek uschło. Zobaczymy na wiosnę,które odbiją i nadal będą cieszyły oko.
Dziś kilka kwiatków, które mimo wszystko cieszyły oko
.

















Na razie wystarczy
. Cieszę się, że już styczeń. Nie długo zaczniemy zasiewy i będziemy zaglądać co chwilę i sprawdzać, czy coś wyrasta
.
Ja tu sobie biegam po innych wątkach, a u mnie pełno gości

Przede wszystkim to witam bardzo serdecznie w Nowym Roku i życzę wszystkim sukcesów ogrodniczych i wspaniałych wysiewów.
Przeglądając zdjęcia z ubiegłego roku znalazłam folder, którego nie pokazałam, a wiec skoro inni wspominają to ja również.
Lato nie było łaskawe dla ogrodników. Wysokie temperatury sprawiły, że wiele roślinek uschło. Zobaczymy na wiosnę,które odbiją i nadal będą cieszyły oko.
Dziś kilka kwiatków, które mimo wszystko cieszyły oko

Na razie wystarczy


Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Ja też się martwię, co mi wzejdzie na wiosnę, a dostałam dużo sadzonek od forumowiczki, też coś dokupiłam i nawet 5 róż dokupiłam, a ja za różami nie za bardzo, ale to wina forum, że i ja zaczynam się oglądać za różami
zrobiłam kopczyki, okryłam małe sadzonki chryzantem i nic tylko czekać do wiosny 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Asiu szukaj dalej może więcej zdjęć nie pokazałaś
Tyle ślicznych kwiatuszków zachowałaś tylko dla siebie
Siać będziemy, bo kupić najłatwiej, a wyhodować z nasionka to podwójna radość
Dobrego, zdrowego i obfitego Nowego Roku życzę


Siać będziemy, bo kupić najłatwiej, a wyhodować z nasionka to podwójna radość

Dobrego, zdrowego i obfitego Nowego Roku życzę

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia cz. 2
Bogusiu ja róż się bałam. Tak po prostu, że nie dam sobie z nimi rady, że będą chorować, oblezą je mszyce itp. itd. Poszperałam na FO i kupiłam kilka takich, które powinny sobie poradzić w każdych warunkach. Rzeczywiście tak było. Tylko na jednej były mszyce, ale po coli sobie poszły. Inne na koniec złapały trochę mączniaka, ale nic im już nie dawałam. Na młodziutkie, wiosną sadzone różyczki dla mnie były piękne, a przy okazji zobaczyłam, jakie mają kolorki:).
Marysiu będę jeszcze szukać zdjęć i wrzucać. Jakoś tak zaniedbałam swój wątek, więc czas to nadrobić. Co do nasionek to już chyba wpadłam w jakąś dziwną chorobę. Zaczynam wyciągać nasionka ze wszystkiego, co je ma i suszyć
. Ciekawe, jakie wyrosną z nich owoce
.
Dziękuję za życzenia i wzajemnie
.
Marysiu będę jeszcze szukać zdjęć i wrzucać. Jakoś tak zaniedbałam swój wątek, więc czas to nadrobić. Co do nasionek to już chyba wpadłam w jakąś dziwną chorobę. Zaczynam wyciągać nasionka ze wszystkiego, co je ma i suszyć


Dziękuję za życzenia i wzajemnie
