Warto tutaj zaglądać, bo przydatne rzeczy piszą http://poradnikogrodniczy.pl/listopad.phpRosnące na działce drzewka zabezpieczamy przed uszkodzeniami powodowanymi przez zające. Możemy zastosować plastikowe osłonki lub owinąć pnie grubym papierem pakowym. Warto też sprawdzić stan ogrodzenia otaczającego naszą działkę. Uwaga: do osłaniania pni nie należy używać folii, gdyż pod folią na przedwiosniu podczas słonecznego dnia kora drzewek będzie się nagrzewać i stanie się wrażliwa na uszkodzenia mrozowe w czasie chłodnych jeszcze nocy.
Pamiętajmy również o zabezpieczeniu roślin sadowniczych przed mrozem. Przede wszystkim tych które niedawno posadziliśmy. Szczególnej troski wymagają brzoskwinie, morele, orzech włoski, winorośl i jeżyna bezkolcowa. Zabezpieczyć musimy nie tylko części nadziemne roślin ale również ich korzenie. Dlatego wokół nasady każdego pnia warto jest usypać kopczyk wysokości około 25 cm z ziemi lub rozdrobnionej kory. Wiosną, po rozgarnięciu kopczyków, kora będzie stanowiła cenną warstwę ściółki.
Tu na razie jest ściernisko ale będzie ..... ogród - harwi
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Harwi - dzisiaj na Poradniku Ogrodniczym wyczytałam
Pozdrawiam serdecznie
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-też nam się podoba a prąd jest w planach już mój M mi tu wymyśla cuda z wiatrem bo non stop wieje u nas ;)Ale Wam fajna chatka na polu wyrosła! Jeszcze jak prąd sobie załatwicie, to już w ogóle będzie extra!
zaraz będą fotki. To są dwie czereśnie wczesna i późna, nektaryna, jabłko, śliwka węgierka. Oraz krzewy agrest, porzeczka, czarna i czerwona -wszystkie na pniu i tyleMam nadzieję, że wstawisz zdjęcia posadzonych drzewek i krzaczków?
Nie doczytałam - jakie to są drzewka i krzaczki?

Wisienko dzięki za informacje ;) też zaglądam do poradnika.

Drzewka są zabezpieczone kopczykami a butelki zostały zamienione steropianem. Nie wiem czy dobrze czy źle ale ciepło to im na bank będzie. Steropian dorwaliśmy przez weekend właśnie jak pomagaliśmy znajomym w urządzaniu mieszkania. To było zabezpieczenie by wanna i drzwi się nie poobijały czy coś tam. Dla mnie to były jednak długie ciepłe osłonki na drzewka hhheh
Jolu wiem właśnie też sobie później przypomniałam. Ale tyle dobroci co nam dałaś

DziękiWpadłam życzyć Wam DOBREJ NOCKI

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Najpierw opowiem jak zrobiliśmy napad u Joli
Piękna wiosna u niej jeszcze ;)

Wiosna wiosną ale co tu ukopać.

"I chodź tu kobieto jeszcze coś ci ukopie" --Więc wolałam nie zadzierać to Jola miała widły hii

I instrukcje jak sadzić
obcinasz
i sadzisz hii proste.
No i ostatecznie wyszliśmy z dwoma pełnymi skrzynkami i reklamówkami irysów i piwoni -





Wiosna wiosną ale co tu ukopać.


"I chodź tu kobieto jeszcze coś ci ukopie" --Więc wolałam nie zadzierać to Jola miała widły hii

I instrukcje jak sadzić


No i ostatecznie wyszliśmy z dwoma pełnymi skrzynkami i reklamówkami irysów i piwoni -




- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Hej Gizuś to zielone bluszczowate to.........eee ..nie wiem zapomniałam
A co chcesz? Powiedz tylko słówko
zobacz jak się fajnie rozwinęło z jednego małego badylka.

Na wiosnę jak roślinki mi przeżyją porobię fotki wszystkim i wrzucę na forów do klasyfikacji ;)
Tak to styropian. W weekend pomagaliśmy znajomym przy nowym mieszkaniu. I to były zabezpieczenia by się wanna nie obiła czy tam drzwi po wypakowaniu oni chcieli to wywalić a ja widziałam w nich tylko i wyłącznie osłonki przeciw zajęcze na drzewka i antymrozowe hiih Oczywiście polewali ze mnie ale mam je ;)) Jakiś plus z pomagania był ;) Mam nadzieję, że im nie zaszkodzi ten styropian.
Pomysł z flaszką to od Joli właśnie tylko, że to nie bukszpan a Hebe.
A bukszpana też dostaliśmy i też go zabezpieczyć? O tym nie pomyślałam. 



Na wiosnę jak roślinki mi przeżyją porobię fotki wszystkim i wrzucę na forów do klasyfikacji ;)
Tak to styropian. W weekend pomagaliśmy znajomym przy nowym mieszkaniu. I to były zabezpieczenia by się wanna nie obiła czy tam drzwi po wypakowaniu oni chcieli to wywalić a ja widziałam w nich tylko i wyłącznie osłonki przeciw zajęcze na drzewka i antymrozowe hiih Oczywiście polewali ze mnie ale mam je ;)) Jakiś plus z pomagania był ;) Mam nadzieję, że im nie zaszkodzi ten styropian.
Pomysł z flaszką to od Joli właśnie tylko, że to nie bukszpan a Hebe.


- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiolu, dawno nie pokazywałaś zdjęć, więc bardzo się cieszę, że wreszcie to zrobiłaś.
Pamiętam fotki z budowy domku a teraz proszę
jaka fajna "chatka"
Ogród też widać, że się rozrasta, roślinek przybywa - tylko pogratulować.
Dziś robiłam trochę porządków w ogrodzie, kopczykowałam róże i zastanawiałam się co począć z hebe. Chyba odgapię pomysł z butelką
Pamiętam fotki z budowy domku a teraz proszę


Ogród też widać, że się rozrasta, roślinek przybywa - tylko pogratulować.
Dziś robiłam trochę porządków w ogrodzie, kopczykowałam róże i zastanawiałam się co począć z hebe. Chyba odgapię pomysł z butelką

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tulipanko nie pokazywałam bo za bardzo nie ma co pokazywać
Ta chatka już prawie prawie prawie ;) zostaje na next sezon sporo pracy ale już nocować będzie chyba można jak w końcu łózka zrobimy ;)
Pomysł z butelką pewnie odgapiaj my wszystko butelkowaliśmy hihi ale Hebe zabutelkowane to od Joli właśnie odgapiłam. Tylko ona miała takie malutkie a mojemu to się wyrosło
i ledwo się mieści. A większych butelek nie dorwałam. Ale boje się go zostawiać bez przykrycia na zimę. To jego pierwszy raz
A tak wyglądało hebe też w maju


Ta chatka już prawie prawie prawie ;) zostaje na next sezon sporo pracy ale już nocować będzie chyba można jak w końcu łózka zrobimy ;)
Pomysł z butelką pewnie odgapiaj my wszystko butelkowaliśmy hihi ale Hebe zabutelkowane to od Joli właśnie odgapiłam. Tylko ona miała takie malutkie a mojemu to się wyrosło


ale to wszystko dzięki forumowym kumpelką i kumplowi hii. Gdyby nie oni to pewnie byśmy mieli dalej tylko trawę ;) a tak to na wiosnę kto wie kto wie i kolorki się pojawią hiihOgród też widać, że się rozrasta, roślinek przybywa - tylko pogratulować.
A tak wyglądało hebe też w maju

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Wiolu, nie jestem pewna, ale obawiam się, że hebe ma za małą tą butelkę i jak będzie mróz, to listeczki dotykające plastiku mogą przemarznąć. Tak miałam dwa lata temu, podczas kwietniowych przymrozków. Roślinki, które bezpośrednio dotykały do okrycia poniosły większe szkody, niż te nie przykryte
Ale na wszelki wypadek zapytaj jeszcze kogoś z większym doświadczeniem. A szkoda by było, bo hebe urocza.

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie Magdo tez się o to martwię. Ale gdzie tu dorwać większą? Może jednak nie będę go wkładać jeszcze bardziej mu zaszkodzę niż pomogę. No chyba, że geowłókniną go otulę
Zyto niestety ja chyba muszę. Na polu nie dość, że wieje z każdej strony to naprawdę jest o wiele zimniej. Znaczy nie wiem dokładnie bo to pierwsza moja zima ale już widać teraz jak ostatnio rano mi chrupała trawa pod nogami. brr

Zyto niestety ja chyba muszę. Na polu nie dość, że wieje z każdej strony to naprawdę jest o wiele zimniej. Znaczy nie wiem dokładnie bo to pierwsza moja zima ale już widać teraz jak ostatnio rano mi chrupała trawa pod nogami. brr
Taaak nie wiem czy ja kiedykolwiek im się jakoś odwdzięczę.Dzielenie się nimi, to miły gest.
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Wiolu, pierwszy rok mojego ogrodu wyglądał tak samo jak u Ciebie - szczere pole, a na nim troszkę maciupkich roślinek targanych wiatrami, ale jakoś dzielnie to zniosły. A może zrobiłabyś chochoła z sosnowych lub świerkowych gałązek nad hebe i dobrze obwiązała sznurkiem
, miała by tam chyba cieplutko? W tym roku kupiłam też dwie sztuki i pani w wiejskim (o przepraszam miejskim) sklepiku powiedziała, że na pewno są wytrzymałe na mróz - zobaczymy. Wsadziłam je pod równie małego Rh i czekam do wiosny.

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Niewierze ;))))szczere pole, a na nim troszkę maciupkich roślinek targanych wiatrami, ale jakoś dzielnie to zniosły


O widzisz Madziu co dwie głowy to nie jedna ;))) Chochoła mówisz.

??? Rh??małego Rh

- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Witaj Wiolu!
Obejrzałem Twój ogród i jestem pod wrażeniem pracy jaki włożyłaś w jego tworzenie. Miło się patrzy jak człowiek wkłada serce w ogród i robi to z pasją!
Z roślin które przedstawiłaś na 5 str (1,2,22,23 - to odmiany rojników) i 6 (19- funkia, 31 jukka karolińska) tylko te znam na pewno ;)
Rh - to skrót od Rododendron
Ślicznie zmienia się Twoja działka w niezwykły ogród.
ps. drzewko podlane
Obejrzałem Twój ogród i jestem pod wrażeniem pracy jaki włożyłaś w jego tworzenie. Miło się patrzy jak człowiek wkłada serce w ogród i robi to z pasją!
Z roślin które przedstawiłaś na 5 str (1,2,22,23 - to odmiany rojników) i 6 (19- funkia, 31 jukka karolińska) tylko te znam na pewno ;)
Rh - to skrót od Rododendron
Ślicznie zmienia się Twoja działka w niezwykły ogród.
ps. drzewko podlane
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Wiolu ... sorki ... trochę Ci pomarudzę, ale ekran mi się rozjechał przy zdjęciach.
Czy mogłabyś je troszkę zmniejszyć? (ale nie do miniaturek, bo z kolei bardzo dużo
czasu zajmuje mi ich powiększanie).
Faktycznie rosną Ci te roślinki jak na drożdżach!
I altanka doczekała się ślicznego daszku!
O hebe to w większości ogrodów czytałam, że trzeba jednak zabezpieczać
na zimę. Dlatego m.in. nie zdecydowałam się na jego (jej?
) kupno,
mimo, że bardzo mi się podoba!
Czy mogłabyś je troszkę zmniejszyć? (ale nie do miniaturek, bo z kolei bardzo dużo
czasu zajmuje mi ich powiększanie).

Faktycznie rosną Ci te roślinki jak na drożdżach!
I altanka doczekała się ślicznego daszku!

O hebe to w większości ogrodów czytałam, że trzeba jednak zabezpieczać
na zimę. Dlatego m.in. nie zdecydowałam się na jego (jej?

mimo, że bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam serdecznie