Tuje chorują???

[Bubas83]

Witam. Dwa miesiące temu posadziłem tuje z marketu. Po kilku tygodniach zaczęły jakby żółknąć. Niby tak jak teraz się zatrzymało, albo postępuje bardzo powoli. Tuje są takie tylko z jednej strony - południowej. Z drugiej strony są zielone. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Nie wiem czy to jakaś choroba i martwię się trochę. Bardzo proszę, aby ktoś kto się zna się wypowiedział, bo ja w tym roku dopiero zacząłem przygodę z działką. Pozdrawiam

[klakier7]

Strona po której wystąpiły objawy sugeruje przypalenie przez słońce,nie zraszałeś ich przypadkiem wodą od tej strony? Pozdrawiam klakier.

[PiotrekP]

To nie są "tuje". Widać że rośliny zostały przesuszone w markecie. Trzeba sprawdzić jak wyglądają korzenie. Jak dla mnie możesz je już wykopać... temat wałkowany tysiące razy.

[selli7]

To cyprysiki, lepiej sadzić je wiosną do dobrze ogrzanej i wilgotnej gleby.Jeśli nie były sadzone z doniczek, to niezbyt dobrze znoszą uszkodzenia korzeni, może nie były dostatecznie podlewane, więc susza im dokuczyła i od strony słonecznej to naturalne, że bardziej są widoczne skutki.

[Bubas83]

Nie zraszałem ich wodą, tylko podlewałem kładąc wąż przy pniu. Co kilka dni były solidnie podlewane. I upałów już nie było jak były wsadzone. A jak je przywiozłem z marketu to były zieloniutkie. One miały ok 110-120 cm jak je kupiłem, może były za bardzo rozrośnięte w stosunku do korzenia który był wielkości doniczki? Nie wiem... Mówicie, że już nic z nich nie bedzie?

[PiotrekP]

One miały ok 110-120 cm jak je kupiłem, może były za bardzo rozrośnięte w stosunku do korzenia który był wielkości doniczki?

Doniczka miała 20l? 30l? 40l? 100l? 1000l? trafiłem? jak już pytacie to podawajcie więcej informacji. Wykop jedną i zobacz jaki jest stan korzeni . Jak będą mieć białe korzenie to będą żyć, a jak nie to na kompost. Nie ma "lepszych" terminów sadzenia. To bzdura znaleziona w internecie. Wszystko zależy od pogody, warunków jakie panują na danym terenie i od samej rośliny.

[selli7]

Były zieloniutkie, bo zostały wykopane z gruntu i wciśnięte w doniczkę.Jeżeli doniczka niewielka, a bryła korzeniowa ma luźną ziemię to zapewne tak było.Jak się przyjrzeć, pogmerać w niej palcami, to widać i wyczuć obcięte, grubsze korzenie.Sadzonka musi mieć jasne końcówki korzeni, jeśli ma tylko czarne, na dodatek często w marketach przesuszone, to czarno to widzę. Iglaki nie lubią uszkadzania korzeni, lepiej kupić mniejsze, ale takie, które w tych doniczkach wyrosły.

[gruuubas]

U mnie tak wyglądały kiedyś cyprysiki po ataku grzyba. Oczywiście już po zakończonym ataku, bo w trakcie porażone pędy są żółte, a nie suche/brązowe. Ale po kuracji kiedy taka infekcja zostaje zatrzymana, to te mocniej porażone pędy od środka i dołu rośliny tak właśnie obsychają.

[x2-k-a]

Też podejrzewam, że te drzewka miały uszkodzony system korzeniowy. Do tego doszły ciężkie warunki atmosferyczne.