Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

[Ginka]

Moimdżownicom w kotłowni jak w ciepłych krajach , wczoraj przyuważyłam że dwie spacerowały po wierzchu mokrych wiórów z cięcia drzewa, no i niestety dwie znowu wyspacerowały z pojemnika przez otwory (niezbyt ciekawa dla nich opcja drenażu ale muszą wytrzymać, może coś uda się wymyślić na przyszły rok).

[milix]

Nabyłem porcję testową 100szt, mina żony bezcenna Teraz siedzą w wiaderku 10l z dziurami w dnie. Dostały trochę obierek, kartonu, pomidora niech zajadaja

[Biotit]

Najbardziej "eko" są wytłoki koloru szarego z jajek pakowanych po 30 szt.
W prawie każdym sklepie sprzedajacym jaja na szt.można dostać za "frico"

Dobrze, je przed włożeniem do domku dżdżownic, trochę przemrozić, pozbędziemy się wówczas wszelkich patogenów w nich zawartych.

Stosunek celulozy do materiałów organicznych powinien być 60/40. Odpady organiczne powinny być b.dobrze rozdrobnione i przekompostowane przed podaniem co najmniej 14 dni. Idealnie to 30 dni.
Jak najmniej powinny zawierać azotu.
Takie są fakty.

[x-s-D]

Ponieważ z faktami się nie polemizuje ani nie dyskutuje przedstawię jak to u Mnie przebiega hodowla kalifornijek.
Jako materii organicznej używany jest koński obornik(od kucyków,chociaż to takie mniejsze"konie".)
Obornik jest składowany przez własciciela kucyków na pryżmie pod gołym niebem od kilku lat.
M wybierał obornik który był bez słomy itp. dodatków z wnętrza pryzmy.
Wytłoki są moczone w wodzie aż uzyskają konsystencję papki.
Na temat mrożenia nic nie wiedziałam,teraz będziemy tak robić.
Stado podstawowe to ok 1000 szt(nie liczone,na słowo sprzedającego).
Głównym celem jest rozmnożenie stada podstawowego,mają tylko to co wyżej wymieniłam.
Wydawało się to takie proste(hodowla)ale nie jest tak,pilnowanie temperatury,wilgoci,ilości zarła dla dżdżownic.
Obecnie są w dużym pudle styropianowym,na wiosnę pójdą na działkę na nowe"mieszkanie".
Co do proporcji to tak na "oko".

[milix]

Moja startowa porcja też była w przefermentowanym końskim oborniku.
Czytałem że proporcja celuloza- organiczne to 1-3, 6-4 czyli więcej papieru niż papu?
Czy odpadki można wystawić w zamkniętym wiaderku na balkon na 2-4 tygodnie i wtedy podać, jeżdżenie na działkę z tym odpada.

[x-s-D]

Dopóki jest ciepło niedużą porcję obornika trzymam w pudełku styropianowym na balkonie,odpadkom kuchennymi też nie powinno zaszkodzić.
Przyjdą mrozy trzeba bedzie wynieść do piwnicy aby nie zamarzły, ażeby uniknąć konieczności odmrażania.
Działkę mam blisko domu,ale to żadna przyjemność latać po mrozie po porcje obornika dla dżdzownic.
Można trzymać w mieszkaniu odpadki,spora część hodowców tak praktykuje ,ale mając inne możliwości staram się tego nie stosować.

Była bym zapomniała-dodaję robalom troszkę fusów po kawie.
Podobno korzystnie wpływają na ich rozwój.

[Biotit]

Balkon o tej porze jest zdecydowanie za zimny.
Fusy z kawy jak najbardziej, z herbaty również.

[x-s-D]

Ponieważ ciągłe jedzenie tego samego nawet dżdżownicom może się znudzić postanowiliśmy zmienić robalom jadłospis.
Dzisiaj została wypatroszona ostatnia AGP,miąższ jak się przekompostuje pójdzie na pokarm dla robali.
Wszak dynia jest zdrowa(ta wyhodowana tylko na oborniku i wodzie)powinna im służyć i będą się mnożyć na potęgę.
Taki mamy cel i założenia do wiosny.

[Biotit]

Czy odpadki można wystawić w zamkniętym wiaderku na balkon na 2-4 tygodnie i wtedy podać, jeżdżenie na działkę z tym odpada.

Oczywiście, że tak, wówczas będą najlepsze,gdyż dżdżownice nie mają zębów.
Odpadki należy wcześniej drobno poszatkować lub zmiażdżyć przy użyciu blendera, konsystencja powinna być gęstego błotka. Fusy z kawy i herbaty można dodawać na bieżąco.

Wkładanie suchych i polewanie deszczówką zagłębień w wytłokach po jajkach powoduje, że dłużej przechowuje się na górze wilgoć, a tym samym w całym pojemniku, po kilku dniach jak wilgotność spada, wodę należy dodać, ale w małej ilości. Wilgotność powinna być 70-80%.

[tomaszkowa]

U nas garść kalifornijek dostało takie zimowe lokum:

[Ginka]

Lokum godne eksperymentu szkolnego z życia pierścienic .

[evik_evkasz]

Ciekawy pomysł z tym akwarium nawet sam chętnie bym do takiego (pęknięte akwarium czeka na adaptację ) przesiedlił kilkadziesiąt swoich 'koleżanek', ale jak odprowadzać nadmiar cieczy która pojawi się przy utrzymywaniu wilgotności w środowisku?! Kolejne pytanie czy aby światło im nie będzie przeszkadzać?!
Idea ciekawa, każdy z 'ciekawskich' mógłby podglądnąć jak wygląda codzienność dżdżownic,ale w/w wątpliwości powodują, że się nie skusze na eksperymenty ;)

[Biotit]

Pomysł jest kiepski, dżdżownice nie lubią światła, a poza tym co z biohumusem. Zrób im boczne zaciemnienie, kranik od dołu i będzie ok.

[milix]

Ostrożnie z woda, w nocy będą miały ciemno a w dzień mogą się schować do środka. Dadzą radę Daj znać jak się sprawują

[Biotit]

Oj takie rady to
70% wilgotności musi być, gorzej z odpływem.