Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )

[Karo]

U mnie zimuje V.hastata a patagońska niestety wymarza

[besia]

W sierpniu dostałam trzy malutkie sadzonki werbeny . Nie wiem jaka to odmiana . Nigdy wcześniej werbeny nie miałam . Sadzonki podrosły i dziś wyglądają tak .

[Rzepka]

Beatko, Twoja to chyba werbena hastata, u mnie listki wyglądają podobnie, sądziłam, że wysiewam werbenę patagońską, ale doczytałam, że ona inaczej wygląda.

Pozdrawiam Irena

[besia]

Irenko
Jak mam z nią postąpić przed zimą ?

Znalazłam na forum dział jej poświęcony , poczytałam .
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 49&start=0

[pestka]

Ja właśnie zakupiłam nasionka od naszej forumowiczki werbenę jedną i drugą dobrze że piszecie ,kiedy ją wysiać oj potrzebny ten wątek bardzo

[Rzepka]

Beatko, ja też mam ją po raz pierwszy.
Czytałam, że rozsiewa się z nasion, ale u Ciebie nasion nie ma.
Spróbuj wykopać i przezimować w domu, albo ukorzenić wierzchołki.
Radzę w ciemno, bo ja jej nie sadzonkowałam, mam zamiar zapolować na nasiona tej właściwej i wysiać na wiosnę.

Pozdrawiam Irena

[besia]

Irenko
Przeprowadzę na niej eksperyment . Jak się zaczną mrozy to ją okryję włókniną , taką zimową . Zrobię jej kokonik , jeśli przetrwa to bardzo dobrze , jeśli nie , wezmę siewki od sąsiadki , jej się sama wysiewa .Tylko teraz uczulę ją , by zrobić to jak najwcześniej , a nie w sierpniu .

[Rzepka]

No to próbuj, może się uda, mnie bardziej podoba się patagońska, jest z nią trochę zachodu, bo trzeba wcześniej wysiewać, a o miejscówkę na parapecie w tym okresie trudno, wiadomo, pomidorki.

Pozdrawiam Irena

[besia]

Irenko
W moim małym domku jest tylko jedno okno przy którym gdy nadchodzi wiosna stawiamy rozkładany stół i tam odbywa się hodowla . Prawdziwy cyrk . Jedna mała doniczka pewnie wielkiej różnicy nie zrobi .
Ja też wolałabym patagońską .
Poczekamy do wiosny i zobaczymy co los przyniesie .

[Agneska]

Beata, według mnie to siewka werbeny patagońskiej. Choduję te werbeny od dwóch-trzech lat i moje siewki na wiosnę tak właśnie wyglądały. Teraz w ogrodzie pojawiły się samosiewki, również tak wyglądające.
Tak jak Irena radzi, najlepiej przechować sadzonkę w doniczce, w chłodnym, widnym miejscu np w piwnicy.
Powodzenie zimowania w gruncie zależy od rejonu Polski, w którym mieszkasz. Mnie (w Warszawie) do tej pory to się nie udało pomimo okrywania. U niektórych forumowiczek werbena jednak zdołala przezimować w gruncie.

Z prawej strony zdjęcia młode werbeny patagońskie, porównaj ze swoją siewką. Wydaje mi się, że wyglądają tak samo.

[iga23]

Werbena bardzo ładnie się wysiewa po kilka nasion do doniczki. Doskonale wschodzi i rośnie. Ja siałam w lutym.

[besia]

Agneska i iga23
Jak pisałam , mam ją po raz pierwszy . Zostawię ją w gruncie , bo nie bardzo gdzie mam ją przetrzymać zimą .
Okryję ją i zobaczymy .
Swoją drogą , dobrze że piszecie o terminie wysiewu wiosną , a w zasadze zimą .
Muszę ten temat dobrze przemyśleć .

[Agneska]

Ja wysiewam w marcu aby siewki się za bardzo na parapecie nie wyciągnęły. Zakwitają w sierpniu.
Pozdrawiam.

[aneczka1979]

Pozwólcie, że i ja dołączę do grona miłośników werbeny patagońskiej. Wiosną udało mi się kupić dwie przezimowane sadzonki. Dodatkowo dostałam siewki od zaprzyjaźnionej forumki. Siewki nie zakwitły. Są jednak posadzone w zacisznym ciepłym miejscu, może więc przezimują okopczykowane..?



Werbena cudnie komponuje się z różami:









I z trawami również:



Pozdrawiam werbenowo zakręconych!

[besia]

Aniu
Pokazujesz przepiękne zdjęcia !
Kompozycje niezwykle urodziwe , mogę o takich tylko pomarzyć . Nie mam w ogrodzie róż , ani traw . Będę musiała wykazać się inwencją twórczą . Tak , czasami rośliny w kompozycji z innymi wyglądają lepiej niż same .