Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

[Daria_Eliza]

Marysiu, już wprawdzie dziękowałam, ale i tak napiszę, że miałam dziś bardzo przyjemny dzień, a szaro-bura aura wcale mi go nie zepsuła, takie odwiedziny wprawiają człowieka w bardzo dobry nastrój.

Muffinki i ciastka były pycha - bardzo lubię dynię czy cukinię wykorzystywaną do ciast. A i te wiśnie też się dobrze komponowały z całością. Domowe wypieki są najlepsze!

Cieszę się, że mogłam osobiście stanąć przy kuchennej wyspie, przy której tyle się tu na forum dzieje.

No i teraz będę czekać na ładne dni w nowym roku, żeby móc Cię odwiedzić, jak ogród wybuchnie kolorami kwiatów.

Wielkie buziaki dla Ciebie i miłego świętowania!

[Maska]

Dario to ja bardzo dziękuję, że rozjaśniłaś ten ponury dzień i jak pisałam na wyspie to FO jest magiczne a nasze kontakty, spotkania niesamowite. Ludzie widzą się pierwszy raz, padają sobie w ramiona i rozmawiają jakby zawsze się znali. Jesteś przesympatyczną młodą osobą z pasją osoby dorosłej Zapraszam Cię serdecznie i tak jak powiedziałaś przetarłaś szlaki więc będą i następne odwiedziny I ja Ci życzę pogodnego i radosnego święta

[Dorota71]

Ale Wam dziewczyny zazdroszczę takich spotkań w realu. U mnie nic się nie dzieje. Nikt do mnie przyjechać nie chce. No nie, żartuję, była u mnie Iwonka. A reszta pewnie za daleko ma. Dlatego cieszę się razem z Wami ze spotkania.

[zielonajagoda]

Ja mieszkam na końcu świata i do mnie też nikomu nie jest po drodze, tylko Jonatanka/Asia jest blisko, ale teraz za granicą przebywa i przyjeżdża tylko na chwilkę, może jak przyjedzie na święta to się gdzieś umówimy na spotkanie. Raz byłam u Pati, i dwa razy z Marysią się widziałam
A może jakąś wideokonferencję zorganizujemy???

[Daria_Eliza]

Iwonko, Doroto, żeby nie wysokie koszty paliwa, to ja chętnie - lubię podróżować po kraju, tylko zazwyczaj czasu i pieniędzy brakuje. A i kierowca ze mnie żaden, więc zależna jestem pod tym względem od M. Ale może kiedyś się uda i zorganizujemy jakiś wypad.

A ja marzę, żeby kiedyś móc do siebie zaprosić, ale na razie ani tego ogródka za bardzo nie widać, ani nawet altanki.
Ale może z czasem... może do emerytury coś będzie...

[Maska]

Dorotko ja parę razy już się wypuściłam namawiając M na podróż, więc kto wie gdzie nas kiedyś zawieje Ty też możesz poszukać osób w pobliżu i gdzieś wyskoczyć, nawet autobusem

Iwonko żałowałam w maju że zniknęłaś z Fo, bo jadąc do Wrocławia na spotkanie, myślałam o Tobie. Nawet nie pamiętam czy nie próbowałam się połączyć telefonicznie. Jeszcze będzie na pewno okazja. Pozdrów Joasię jak przyjedzie do domu. Wideokonferencja jakoś nie bardzo mi pasuje, bo jak się widzę w mojej kamerce to raczej się sobie nie podobam

Dario na jakiej emeryturze, dziewczyno ja chcę dożyć tego spotkania to musisz koniecznie szybciej coś zorganizować. Ogród już jest a zadaszenie w razie deszczu i miejsce do siedzenia to szybko się zorganizuje. Rozglądnij się czy nie ma tartaku w pobliżu, gdzie gorszej jakości drewno można dostać za grosze i już się coś skleci

To miłego wieczoru!

[Daria_Eliza]

Marysiu, dobrze, postaram się.
Tartak jest parę wsi dalej.

[zielonajagoda]

Marysiu, chyba nikt się sobie w kamerce nie podoba, tak paskudnie zniekształca, jak w krzywym zwierciadle to może wideobal maskowy w karnawale

[Maska]

Dario to na pewno uda się wcześniej niż na emeryturze

Iwonko ooo! maskarada może być, nie będę musiała nic robić

[JAKUCH]

Ja tez wróciłam trochę miałam do nadrobienia ,ale to żadna nowość ,gdyż Twój wątek Marysiu biegnie niezmiernie szybko Jeszcze sporo kwitnie, a ja dopiero jutro zobaczę co u mnie słychać w ogródku .Mam nadzieję ,ze jeszcze parę róż zaszczyci mnie swoimi kwiatami ,bo gdy wyjeżdżałam miały sporo pąków .Zachody słońca jak zwykle warte podziwu

[koziorozec]

Witaj Marysiu,wróciłam szczęśliwie do domku,grzybki na zupkę nazbierane ,może jutro uda się coś zrobić w ogrodzie,a w domku leśnym odwiedziła nas Terenia i cały dzień spędziliśmy razem,było cudownie,pozdrawiam

[besia]

Witaj Marysiu , w ten pochmurny listopadowy dzień

Taki jest przynajmniej u mnie , ale jest ciepło i nastrój przynajmniej u mnie nie najgorszy .
Czego i Tobię życzę

W taki ciepły dzień jak dzisiaj na pewno spędzisz trochę czasu w ogrodzie , zazdroszę Ci tego troszeczkę . Jak wrócę z pracy to tylko zrobię mały spacerek po działce przy latarce i tyle.

Miłego dnia życzę .

[Maska]

Jadziu Twoje róże są niezawodne i na pewno dalej kwitną!

Martusiu miałyście miłe spotkanie i wyprawę na grzyby, my tez byliśmy na grzybach z Terenią ale niestety tylko spacer a dla Was to było przyjemne z pożytecznym Pogoda dobra do ogrodu więc pracuj i życzę dobrego dnia

Beatko witam Cię
U mnie słonko trochę przebija ale niebo popielate, cóż zobaczymy może się wyklaruje Nie pada, ciepło na pewno posadzę róże od Darii a i coś więcej może się uda. No nie masz szczęścia, bo jak byłaś w domu to padał deszcz Beatko ale dwa dni i weekend!
Spokojnej pracy

[DTJ_1]

Marysiu to jak się już wypuścisz na wojaże, to i może do mnie zawitasz, zapraszam. U mnie też pochmurno, ale ciepło. Już nic nie mam do roboty, w sumie to dużo mam ale mi się po prostu nie chce, zostawię pracę na wiosnę. Teraz znalazłam sobie inne zajęcie , stresujące dla mnie jak diabli, ale mam nadzieję, że się uda, nie gadam , nie zapeszam. Miłego wieczoru.

[plocczanka]

Marysiu - Ty jednak jesteś niezmordowana. Po wczorajszych przeżyciach już na pełnych obrotach. Nic, tylko podziwiać.
A ja Ciebie widziałam! Widziałam! Widziałam!
Jestem pewna.