Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuje za odwiedziny.
Na ogrodzie szaleństw barw nie ma ale coś tam jeszcze mam.
Karolinko na kotka muszę uważać ja to sie podeprę a jemu przecież nie mogę łapki złamać.

Gunnera śpi teraz miejsca jest sporo.
Grażynko bataty są drogie widziałam w biedronce wiec warto pole zasadzić.
Wiolu one jak zwykłe ziemniaki więc zgniją.

moje też były w donicy i zero kwiatka ale mam ich więcej
Krysiu pochrzynu chińskiego nie znam.

ładnie wygląda...Nie próbowałam ziemniaczków szkoda mi bo chce ich mieć więcej.

też mam sporo do wykopywania, wiec nie jesteś sama
Krysiu dziękuje, co do przyjaciół to ja mogę mieć zwierzyniec ale miała bym problem jak jadę na wakacje bo każde bym zabrała za sobą...
Karolinko ja mam ją od Ewy i też nie sądziłam ze się ukorzeni a co dopiero zakwitnie.
Lucynko może jeż dostał tylko biegunki i powiedział dość odwiedzania.

kotki sa kochane ale w domu mojego nie ma i nie będzie, na zimę będzie na ganku(zbyt wiele mam kwiatów i to niektóre trujące

.)...
a więc zaczynamy fotorelacje.
już zanikają,,,,

: kapustka

bananowce nie chcą iść spać.

trawa rozplenica i kicia i tak się skrada by mnie za nogę lub rękę chwycić do zabawy

biedaki, krokusy jesienne.

przy -6 dały rady ale pod murem domu

trędownik się ładnie odradza choć górę ma jeszcze ładną i jak tu nie kochać łaciatych

trytoma się stara

: zielona chce cieszyć za wszelką cenę i kwitnie

Byłam na spacerku i właśnie podjadam kasztany jadalne.,.

bluszcz zwabia owady

U mnie generalne sprzątanie, czasu brak.
I mam tez wiosenne prymulki.

zakupy się też odbyły ale to tydzień temu.

między innymi nowy szerokolistny zawciąg, teraz kwitnie

tu krokusy a jeden sie schował ha ha ha siedzi pod krzaczkiem

wiosna.

Miałam sporo liści i już czysto. Za siatką jeszcze są na drzewie a na moich potężnych starych, już nie ma

tu jest pęcherznica a po prawej jej stronie iglak płożący a pod nim śpi jeż, ma śliczna kupę liści.
