Marysiu kapelusze były bardzo ciekawe, każdy miał coś niepowtarzalnego, seniorki wyglądały bardzo radośnie i humory dopisywały.
Ewo zabawa trwała 7 godzin oprócz kapeluszy były śpiewy,"wice" i konkursy.Kulanie klusek, bicie piany,wiązanie krawatów,zgadywanka wyrazów śląskich.
W wyrazach śląskich brałam udział , zdobyłam drugie miejsce a jestem " Gorolem" wygrałam blender . Zdziwienie koleżanek skąd ja to wiem a to zasługa mojego M który mówi gwarą. W listopadzie jedziemy do domu opieki
altersajmu z programem piosenek, pogadanek i wesołych kawałów
A teraz kilka fotek z mojego ogródka
