Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

[evik_evkasz]

hmmm miejmy nadzieje, że ten lurowato-złoty kolor zawiera mikroelementy, dla których cała ta 'zabawa' ... obrazy jak przemykają od czasu do czasu po powierzchni pryzmy pojedyncze osobniki powodują że serce rośnie. oby przetrwały do wiosny ;)

[wingrul]

evik_evkasz wrzucił byś zdjęcie tej pryzmy bo sam ciekawy jestem czy przeżyją. Też zastanawiałem się nad zasiedleniem swojego kompostownika lokatorami z obawy przed zimą wygrał pojemnik w kotłowni.
Jak wstawisz zdjęcie a na wiosnę pochwalisz się że robaczki żyją na pewno będzie to cenna informacja dla użytkowników forum.

[evik_evkasz]

arek mówisz i masz z tym, że u mnie do kompostownika w plenerze planuje dopiero przeprowadzkę na wiosnę, a ile w pomieszczeniu gospodarczym przetrwają zimę przenosiny teraz na zewnątrz to byłoby istne barbarzyństwo

[wingrul]

Źle zrozumiałem wcześniejszy wpis myślałem że już mieszkają w pryzmie kompostowej pod chmurką.
Ale zdjęcia mile widziane u mnie jest więcej świeżego jedzonka na wierzchu może wstawię jutro foto

[evik_evkasz]

Wrzucaj wrzucaj, każda fotka bezcenna, każde zdjęcie i każda informacja traktowana jest jak cenna rada.

[wingrul]

A o to widok z góry na pokarm, cienka ale dokładnie rozsypana po całości warstwa odpadków warzywnych i trochę kartonów.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/9ffa72349b40a3d9


Dodam, że ostatnio podlałem je tydzień temu i chyba wystarczy póki co, bo raz na jakiś czas kapnie jakaś kropelka wiec pewnie jest i na dnie wilgotno, a raczej mokro

Pałaszują aż szum słychać czy to w dzień czy w nocy non stop... jakby nie spały albo baraszkują

[evik_evkasz]

Wygląda smakowicie, poza tym duży plus, że 'papu' nie jest zbite i tworzy dużo wolnych miejsc gdzie mogą się dżowniceprzemieszczać.Tak doradzali by pryzma wyglądała.U mnie niestety zasada nie została zachowana przez co nie ma takich dźwiękowych rewelacji jak u Was.

[Ginka]

Oj czasem jak im się zachce baraszkować to nic ich nie powstrzyma, nawet przy dzieciach bezwstydniki (chociaż u mnie ostatnio marnie z kokonami, chyba mają przerwę wychowawczą).

[wingrul]

A właśnie w temacie baraszkowania
Po jakim czasie wykluwają się młode bo tak prawdę mówiąc to bardzo ich nie widzę. W kastrze szumi non stop a małych nie widać co prawda dziś mija 5 tygodni od założenia tej hodowli ilość początkowa 1 tyś.

[Ginka]

Tego niestety nie pamiętam a znaleźć teraz nie mogę (prawdopodobnie od kilku do kilkunastu tygodni, zależy zapewne od temperatury), chciałam przypomnieć aby sprawdzać z czego zrobione są torebki herbaty, bo być może większość zrobiona jest z plastiku (saga np jest plastikowa, minutka jest papierowa, kwadratowe torebki również powinny być papierowe).

[wingrul]

Wczoraj wlałem do pojemnika 0,5 litra w ciągu doby zleciało mi może z 30 ml.
Chyba miały troszkę za sucho ale w kotłowni jakieś 22-23 stopnie muszę częściej zaglądać.

[Ginka]

Moim nie leję bo widzę po górze, że mają wystarczająco wilgoci, niestety siedzą w środku wkładu z liści i to co dałam na górę czyli obierki z gruszki i fusy kawy/herbaty zaczynają zbierać włoski pleśni (tzn woreczki po herbacie), będę musiała chyba je zebrać i poczekać aż koleżankom zabraknie jedzenia i pójdą do góry (może tak słabo jedzenie im idzie bo się mizdrzą? nie sprawdzałam ostatnio czy coś w trawie piszczy ale nie chcę im niepotrzebnie grzebać i ugniatać pryzmę).

[Biotit]

Dobrym sposobem na utrzymanie wilgotności, a nie zalanie hodowli jest wykorzystanie wytłoczek po jajkach, ta tektura się nie rozkleja jak w przypadku kartonów, ma zagłębienia, woda dobrze w nich się akumuluje. Ja je stosuję do przekładania pokarmu, którym żywię dżdżownice.

[wingrul]

A czy te barwione wytłoczki nie szkodzą dżdżownicom??? Bo wątpię że to barwnik ekologiczny

[x-s-D]

Najbardziej "eko" są wytłoki koloru szarego z jajek pakowanych po 30 szt.
W prawie każdym sklepie sprzedajacym jaja na szt.można dostać za "frico"