Annes zaraz jeszcze coś wyszperam...dzięki kochana
Margo Bodziszki u mnie to takie "zwykłe i pospolite" nie jakieś rarytasy ale fajnie wyglądają nie tylko jak kwitną. Jesienią ładnie się przebarwiają, wypełniają liśćmi wolne luki, są bezproblemowe w uprawie i ładnie się rozrastają a i zimą nie znikają

to fajne odporne roślinki na każde stanowisko! ciekawa jestem twoich rodzyneczków wiec będę podglądając podziwiać. Ja z płożących mam takiego(trudno określić kolorek) jeszcze młódek :
Iwonko raz na jakiś czas podawałam im obornik i czasami prysnę od robala. Jeszcze nie obrobiłam się ale pogoda pozwala przebywać w naszych ogródkach więc jeszcze trochę podziałam. Przerabiam nieco piwoniowy szpaler z rossa rugosa

zobaczymy co z tego wyjdzie-taka mieszanka biało różowa bylin z różami...
Cyma 
czasami i mi się uda w połączeniu roślin, dzięki! Zapraszam
koziorozec pisze:Witaj Aguś gdzieś mi się zgubiłaś ,piszesz,że Ciebie na chwilkę nie było,może dlatego ,obejrzałam Twoje różane królestwo ,po prostu cudo,jestem pod wrażeniem ułożenia kolorami świetnie to wygląda a ta złota rabata imponująca,pozdrawiam

Ja przyznam, że złota rabata to moja ulubiona, nie moge przejść obojętnie obok złotych różyczek...niestety kończy sie miejsce i trzeba znać umiar
Zdjęcia za chwilkę
