Przydomowa hodowla kur cz.1

[Aquaforta]

Pomaluj flamastrem te na których siedzą, każde inne zabieraj. Trochę późno im się zebrało na "macierzyństwo"

[asiuszka85]

No własnie. Jak chcą to niech siedzą ;) Instynktu macierzyńskiego nie ma co tłumić ;)
Bardzo dobry pomysł z tym znakowaniem. Szczerze to nasza farma powstała na początku tego roku i brak nam jeszcze doświadczenia.

[Ania34]

Witam,

Ja również zastanawiam się nad stworzeniem swojej przydomowej hodowli kur. Proszę o informację najlepszych metodach chowu oraz o warunkach jakie należy im stworzyć.

[Agga167]

Stało się, mam kurki Wiem, że na zimę to trochę nie bardzo, ale to dorosłe kurki, wyprzedaż z fermy. Tato kupił mi "aż" 6 szt. Na razie jedzą ziemniaki ze śrutą, z mieszanki bodajże i pszenicę. Muszę kupić dobrą paszę na zimę, żeby im niczego nie brakowało w pokarmie.
Kurnik mąż budował sam. Mam kilka fotek, oczywiście pokażę. Wybieg to około 20x 20m.

[Dorota71]

To gdzie te fotki?

[Agga167]

Ekhm Już pędzę
Nie wiem, czy można, ale wkleję link do picasy, bo na fotosiku nie mam konta.
Mąż rozpoczął budowę kurnika już w maju. Wywiercił otwory pod słupy (zalał betonem metalowe kontowniki), potem wybudował konstrukcję z drewna, którą następnie obił deskami z odpadów. Oczywiście impregnował drewno, żeby wytrzymało jak najdłużej. Pokrycie jest z blachy, która została z domu, dokupiliśmy tylko blachę na okucia, rynny i haki. Okno z odzysku, drzwi zrobił sam, wylewkę w kurniku też. Od ziemi ułożył izolację, sufit ocieplił watą, planuje jeszcze ocieplenie ścian. Bardzo jestem z niego dumna Budowa bardzo rozciągnęła się w czasie, bo m pracuje w delegacji, więc tylko w soboty mógł coś zrobić. Upał nie upał, pracował
To są kurki z fermy, kosztowały 5zł sztuka. Z początku nie chciały jeść, ale już zaczynają powoli wychodzić na zewnątrz, grzebać w ziemi i jeść co im się da, np. gotowane ziemniaki z paszą, czy pszenicę. Jajeczka znoszą od 2 do 4 szt. dziennie. Niech im tak zostanie





https://picasaweb.google.com/1041865499 ... vbQlM7W6wE

[Dorota71]

Łał, ale pracy włożonej.

[Barbara2000]

Jak tam z niosnością waszych kur. Moje ewidentnie zastrajkowały a przecież nie jest tak zimno.

[Jolek]

U mnie podobnie, w dodatku pierzą się

[Barbara2000]

To tak jak u mnie. Niektóre są tak ogołocone z piór zwłaszcza te stare że się zastanawiam czy jak przyjdzie zima czy nie zamarzną.

[Agga167]

Moje też nie szaleją, ale jak na 6 "wyniesionych" kurek mam codziennie od 1 do 3 jajek. Dzień bez jajka tak raz na tydzień.
Rozgościły się te moje kureczki Grzebią, gdaczą, biegają, a pierwsze 5 dni nie wychodziły poza metr od kurnika.

[Agga167]

Moja dziś zniosły 4 jajka Wczoraj byłam u rodziców, mają coś do 30 kur i mama też po 3-4 jajka dziennie zbiera, chyba strajkują

[hafciarz]

Ja mam zielononóżki , indyki, kaczki staropolskie i przepiórki .
Aby kurki się dobrze niosły w okresie jesienno -zimowym przedłużam im dobę świetlną . W wolnym tłumaczeniu palę światło trzy godziny wieczorem . W dniu wczorajszym z 10 kurek miałem 8 jajek a dziś tylko 6 . Dbam o swoje "dziewczyny" trę marchewkę , przynoszę czerwony burak który działa odrobaczająco i wtedy są piękne żółtka.
W pewnym okresie nawet im śpiewałem, ale ojciec powiedział żebym wziął się za rzeźbienie.
Tak wyglądają moje najmniejsze ptaszki . Jajeczka przepyszne, te jajka mogą spożywać osoby ze skazą białkową .

[ullak]

Śmieszne te jajka.
I co wyrzeźbiłeś kurom? Grzędy?
Nie wiedziałam, że buraki działają odrobaczająco. Skąd masz takie informacje? Moje też dostają, nawet chętnie jedzą.

[hafciarz]

Tylko czerwony burak , pastewny ma mało wartości ale z nudów go kury dziobią.