Moje kwiaty w przechowalni

[hala67]

Izuniu ja mam małego "hopla" na punkcie żurawek i żuraweczek. Pogoda w tym roku mnie również sprawiła sporo kłopotów. Słońce mocno przerzedziło szeregi moich roślin. W dobrej kondycji są te które przeniesione zostały na nową działkę i schowane w cień.
Na wszelkie wymiany jestem jak najbardziej otwarta. Jeżeli chryzantemy 'Pipi' i 'Margo' przetrwają zimę, będą Twoje.

[Miriam]

Oj,działo się u ciebie w tym roku Zawsze pogodna i uśmiechnięta,więc nie mogę sobie ciebie wyobrazić teraz,kiedy szczęście cię rozsadza
A ogród,jakby ominęła go ta straszna susza Miodunka,brunera kipią świeżością.O żurawkach nie wspomnę.Kiścień u mnie marnieje,piszesz,że kwaśne lubi.Nie wiedziałam.Ale jeszcze o niego zadbam,może zregeneruje się w nowym sezonie.

[hala67]

Mireczko oj działo się u mnie w tym sezonie. Masz rację, duma mnie rozpiera. Rodzina mi się powiększyła. Wnusio rośnie. Jest rozkoszny i kochany.
Moja działka ma podłoże gliniaste. Muszę rozluźniać glebę piaskiem i kupną ziemią ogrodową aby posadzić rośliny. Chyba im to służy, bo wyglądają dość żywotnie. W "przechowalni" to już inna bajka. Miodunki, brunery i pozostałe kwiaty wyglądają marnie. Susza dała im się mocno we znaki.

Chryzantemy w tym roku ociągają się z kwitnieniem. Wiele odmian dopiero teraz otwiera swe pąki. Chyba nadmiar ostrego światła spowolnił ich rozwój.

NN

NN

Natomiast fotergilla większa przybrała barwy jesienne. Wygląda cudnie. Zdjęcie nie udane. Ostrość gdzieś mi "uciekła".

[christinkrysia]

Halinko jesienny czas wydawało by się, że spokojniejszy a jednak wciąż kolejne obowiązki czekają i nadal wolnego czasu brak. Marzę podobnie jak Ty o całkowitym wyłączeniu się i wyciszeniu przynajmniej na kilka dni. Musze naładować akumulatorki i poukładać pewne sprawy w głowie.
Widać po zdjęciach, że żurawki bardzo Cie lubią - z moimi w sezonie uciekłam do cienia ale nie zawsze podlane w te upały i nie zdążyły nabrać ładnego wyglądu. Może w następnym sezonie będzie lepiej . Póki co powodzenia życzę i gratuluje na okoliczność wszystkich ważnych wydarzeń jakie miały miejsce ostatnio.
Ciesz się rodzinką ale też pamiętaj o sobie - babcia musi się szanować aby wnuki mogły długo cieszyć się tym ,że jesteśmy z nimi i dla nich

[plocczanka]

Halinko, śliczne chryzantemy, ale żurawki o tej porze roku coraz bardziej przyciągają wzrok, a Ty masz ich okazały zbiór!
No i wszystkie takie zdrowe, kolorowe, dorodne.
Oby Ci zdrówko dopisywało i słoneczko dodawało radości.

[hala67]

Krysieńko dziękuję za życzenia i gratulacje . Masz rację "babcia musi się szanować". Najwyższa pora podładować akumulatory, bo dłużej się tak się nie pociągnie. Tak jak Ty, odczuwam ogromne zmęczenie. Chciałabym przed zimą jeszcze wiele zrobić na działce, ale sił mi brak. Czasami przysiądę sobie na ławce, popatrzę na jesienne przebarwiające się rośliny i już mi lepiej.
Moje żurawki wreszcie mają odpowiednie warunki.
Życzę Ci dużo zdrowia i aby rozwiązanie trudnych spraw nastąpiło jak najszybciej.

Lucynko dziękuję za sympatyczne życzenia Oby się spełniły.
Cieszę się, że moje żurawki przyciągnęły Twój wzrok. Tak jak już wcześniej pisałam mam bzika na punkcie tych roślin. Uzbierałam ich już sporą kolekcję (ponad 170 odmian). Mam zamiar nimi obsadzić obwódki moich rabat.
Życzę Ci dużo słonka na nadchodzące dni.

... jeszcze kilka żurawek z mojej kolekcji...

'Kira Black Forest'

'Black Knight'

'Picasso'

'Pretty Perrine'

[Maska]

Śliczne masz żurawki, koniecznie muszę moje odmłodzić Chryzantemy u mnie też nie wszystkie jeszcze rozkwitły, gdzieś czytałam o cieniowaniu które pomaga w kwitnieniu. Jak będą takie lata to chyba trzeba będzie zapoznać się z tematem

[hala67]

Marysiu dziękuję za pochwały moich żurawek.
Oj, tak. Jeżeli następne lato będzie tak upalne, to konieczne okaże się cieniowanie chryzantem.
Ale... Spojrzałam na prognozy długoterminowe. Zapowiada się nam mokra zima i następny sezon. Ciekawe czy to się sprawdzi?

[JacekP]

Podziwiam Twoje żurawki, a raczej Ciebie, że tak dobrze o nie dbasz Wszystkie odmłodzone, ze świeżymi, młodymi listkami i ładnymi rozetkami. Wiem, ile to pracy wymaga, bo 2-3 lata i wiem jak się zmienia krzaczek żurawki bez pielęgnacji. Mam tego dowód u siebie. Dlatego jeszcze raz wielkie brawa!
Fotergillę też pięknie wyeksponowałaś! Mojej nawet nie widzę wśród wyższych bylin.
W przyszłym roku już pewnie całkowicie przeniesiesz się na nową działkę? Twoje rośliny będą jeszcze piękniejsze, gdy nie będziesz zmuszona krążyć między dwiema działkami

[marpa]

Żurawki masz Halinko extra ,podziwiam bo moje młodziaki odmłodzone niezbyt imponujące...

[plocczanka]

Halinko, popodziwiałam sobie - zdaje się - część Twoich Żurawek. Powtórzę: piękne są. Bardzo!
Przy okazji zapytam, bo czytam o odmładzaniu tych ślicznych roślinek: Jak się to robi? Tzn. jak się odmładza żurawki?
Ciepełka Ci życzę, którego o tej porze roku nigdy dość.

[slila1]

Żurawki piękne, moje jeszcze nie odmłodzone, bo czasu zabrakło. Wiosną już na pewno się za nie zabiorę.

[Tajka]

Halinko jesteś prawdziwą pasjonatką żurawek, są piękne. Ja swoich jeszcze nigdy nie odmładzałam, dlatego słabo rosną.
Fortegilla cudownie się wybarwiła, a zdjęcie śliczne. Kolory liści na mojej foregilii są żółte, ciekawe, czy to zależy od odmiany?
Miłej niedzieli Ci życzę.

[hala67]

Witam miłych Gości

Jacku dziękuję za tak sympatyczną opinię o mnie i moich żurawkach. Istotnie, sporo pracy przy nich, ale jaka satysfakcja.
Moja fotergilla posadzona została w tym roku. Na razie to mały krzaczek. Mam nadzieję, że jeszcze się rozrośnie.
Bardzo bym chciała w przyszłym roku przenieść wszystkie rośliny na nową działkę. Tylko czy się uda?

Maryniu przyjdzie czas również i na Twoje "młodziaki żurawkowe". Szczodrze odpłacą Ci za troskę.

Lucynko dziękuję. Różne są sposoby odmładzania żurawek. Najczęściej stosuje się metodę rozmnażania poprzez ukorzenienie krótkopędów. Odrywa się od dorosłej rośliny młodą rozetkę liściową z "piętką" (paseczkiem macierzystej rośliny), można zamoczyć ją w ukorzeniaczu (niekoniecznie) i wsadzić do doniczki z podłożem (wymieszany substrat torfowy z ziemią ogrodową w stosunku 1:1) bądź bezpośrednio na zacienioną rabatę. Należy zadbać o stałą wilgotność sadzonek. Jeszcze inną metodą jest wiosenne dzielenie kępy.
Życzę Ci szybkiego zakończenia remontu i radości z jego efektów

Lideczko dziękuję. Proponuję Ci abyś na zimę stare kępy żurawek obsypała kompostem (jeśli jeszcze masz). To ochroni je przed mrozem i trochę zasili.

Tajeczko dziękuję za miły wpis. Pasjonatką? To chyba zbyt wielkie słowo. Znam kilku prawdziwych koneserów tych roślin.
Gorąco polecam odmładzanie Twoich żurawek. Nie jest to trudne a radość duża.
Widziałam u Igi fotergillę przebarwioną na żółto. Wyglądała bajecznie. Ponoć w pierwszym roku również miała liście czerwone jesienią. Nie wiem od czego to zależy?
Życzę Ci miłego tygodnia i ciepełka w sercu

[hala67]

Coś mój hosting zdjęć się zbiesił. Ale już jest wszystko w porządku.
Pokażę kilka fotek moich chryzantem.

'Salomon Pink'

'Salomon'

'Salomon Red'

'Honey'

'Gold Marianne'

'Czechowsky'

'Starlet'

NN nazywana przeze mnie "białe kuleczki" od Christinkrysi