Działka na Kaszubach - 2015
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu jestem zainteresowana. Rób, rób ten przegląd a ja podpatrzę i może coś skopiuję. Za Twoim pozwoleniem oczywiście. Już wiem, że kupię sobie zawilce. Pysznogłówki też mi się podobają. Mam jedną małą kępkę różowo białych ale mizerne jakieś może dlatego, że rosną w cieniu.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - 2015
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Witaj
Piękne zdjęcia Marysiu.Gniazdo os w ziemi czy kompostowniku to dla mnie niepokojąca wiadomość bo jestem uczulona na jad i jedna smutna historia mi wystarczy.Nie wiedziałam,że w takich miejscach też budują gniazda
Wirty uspokajają jesiennie.
pozdrawiam


Piękne zdjęcia Marysiu.Gniazdo os w ziemi czy kompostowniku to dla mnie niepokojąca wiadomość bo jestem uczulona na jad i jedna smutna historia mi wystarczy.Nie wiedziałam,że w takich miejscach też budują gniazda

Wirty uspokajają jesiennie.
pozdrawiam

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Oj to musisz uważać Asiu! Na tej działce nie zaobserwowałam takich "atrakcji" ale na poprzedniej działce miałam gniazdo os w skalniaku na skarpie. I to miały cwaniary dwa wejścia! Tutaj natomiast osy próbują robić gniazda w drewutni. Zniechęcamy je do tego likwidując zaczątki gniazd, tym bardziej że w tym roku drewutnię upodobał sobie do spania kot Bubek więc bałam się żeby go nie zaatakowały.
Dla Ciebie mini bukiecik

Dla Ciebie mini bukiecik


- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Dziękuję za bukiecik
Dzisiaj dopadł mnie wreszcie ogródek,ciepełko
Powinnam mieć przy sobie zawsze zastrzyk na ugryzienie ...

Dzisiaj dopadł mnie wreszcie ogródek,ciepełko

Powinnam mieć przy sobie zawsze zastrzyk na ugryzienie ...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu piękne miejsce pokazałaś
A koteczki wygłaskaj proszę! Jednak czytając opowieści o osach dostałam dreszczy. Parę dni temu zbierałam orzechy i niestety jedna spała w liściach
do tej pory nie mam środka, który złagodziłby swędzenie 



- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Masko-masz liście żywokostu?-przyłóż,zawiń 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Najlepszy sposób na wszelkie użądlenia to przyłożyć kompres z octu.
Efekt gwarantowany, nieraz sprawdzałam na sobie
Efekt gwarantowany, nieraz sprawdzałam na sobie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Oj dziewczyny ocet nie pomagał ani maści przeciwuczleniowe, musiałam swoje wydrapać i dzisiaj już lepiej . Żywokosty różne mam i na następny raz wypróbuję 

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Dawno nic nie pisałam, a przecież regularnie zaglądam by podziwiać fotki z działki i z Kaszub.
Takich sąsiadek można tylko pozazdrościć. Pomysł na pigwę rewelacyjny. Nigdy na to nie wpadłam wcześniej.
Pozwolę sobie wtrącić słówko na temat os i użądleń. Świetnym "lekarstwem" na ukąszenia jest cebula. Zaraz po przykłada się plasterek lub nawet wygodniej połówkę. Nie swędzi tak i nie puchnie. Kilka lat temu miałam na działce ziemne osy. Nikogo nie zaatakowały, nawet psa. po roku wyprowadziły się lub wyginęły. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w tym roku jakaś osa mnie użądliła, ale obyło się bez większych perypetii.
Zdjęcia jak zwykle wszystkie cudne, ale najbardziej spodobał mi się aster z bzyczkiem.
Nigdy jeszcze nie byłam w Wirtach i coraz większą mam ochotę wybrać się tam.
Takich sąsiadek można tylko pozazdrościć. Pomysł na pigwę rewelacyjny. Nigdy na to nie wpadłam wcześniej.
Pozwolę sobie wtrącić słówko na temat os i użądleń. Świetnym "lekarstwem" na ukąszenia jest cebula. Zaraz po przykłada się plasterek lub nawet wygodniej połówkę. Nie swędzi tak i nie puchnie. Kilka lat temu miałam na działce ziemne osy. Nikogo nie zaatakowały, nawet psa. po roku wyprowadziły się lub wyginęły. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w tym roku jakaś osa mnie użądliła, ale obyło się bez większych perypetii.
Zdjęcia jak zwykle wszystkie cudne, ale najbardziej spodobał mi się aster z bzyczkiem.
Nigdy jeszcze nie byłam w Wirtach i coraz większą mam ochotę wybrać się tam.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu - oj użądlenie osy niebezpieczne bardzo gdy ktoś jest uczulony. Mam sąsiadkę na działkach, która w takiej sytuacji ląduje w szpitalu. W takiej sytuacji nie ma co tracić czasu na domowe sposoby.

Asiu - ja sobie muszę żywokost sprawić w przyszłym roku. Ostatnio sporo czytałam na jego temat. Czy Ty masz go z wysiewu czy kupiłaś gdzieś sadzonkę?

Madziu - ja przeważnie w takiej sytuacji stosuję cebulę tak jak radzi Iza. Na mnie działa, ale ja nie jestem uczulona.

Izo - ja od kilku lat nie miałam bliskiego spotkania z osami. I nie tęsknię za tym, ale pamiętam jakieś 6-7 lat temu był taki rok, że os było mnóstwo i to takich agresywnych, kilkakrotnie pogryzły wtedy i mnie i syna

=======================================
Obiecałam Lusi przegląd roślin z Różowej Rabaty. Słowo się rzekło...a raczej napisało
W marcu kwitnie niewiele - tylko nieliczne krokusy

CDN....

Asiu - ja sobie muszę żywokost sprawić w przyszłym roku. Ostatnio sporo czytałam na jego temat. Czy Ty masz go z wysiewu czy kupiłaś gdzieś sadzonkę?

Madziu - ja przeważnie w takiej sytuacji stosuję cebulę tak jak radzi Iza. Na mnie działa, ale ja nie jestem uczulona.

Izo - ja od kilku lat nie miałam bliskiego spotkania z osami. I nie tęsknię za tym, ale pamiętam jakieś 6-7 lat temu był taki rok, że os było mnóstwo i to takich agresywnych, kilkakrotnie pogryzły wtedy i mnie i syna


=======================================
Obiecałam Lusi przegląd roślin z Różowej Rabaty. Słowo się rzekło...a raczej napisało

W marcu kwitnie niewiele - tylko nieliczne krokusy

CDN....
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Marysiu-dostałam z jakimś zamówieniem z fo jako gratis.Jak się zorientowałam,że ma wielkie liściory to wyprowadziłam go do kościołowego ogrodu.Tam rósł do monstrualnych rozmiarów,a pod ciężarem łodygi grube,ale kruche się wyłamywały-szpecił wówczas więc go wycięłam do ziemi.Odrósł momentalnie
.Gdy kwitł zauważyłam,że jest atrakcyjny dla pszczół więc zaproponowałam go Agnieszce Pelagii,ale ...nie wiedziałam co to w ogóle jest.Szukając inf o naturalnych sposobach na zapal.ścięgna trafiłam na stronki o żywokoście.Tak mi się spodobało jego wszechstronne działanie,że poprosiłam Agę o ciutek tego ziela.Dowiedziałam się ,że to to ogromne to własnie żywokost
Planuję go wykopać ,ale tylko po to,żeby pozyskać korzeń i zmienić mu miejscówkę,rozmnożyć o ile się da.Ma korzeń palowy i ponoć jego "eksterminacja"jest podobnie trudna jak np maków.Odrasta nawet z resztek korzenia.




- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Dziękuję Marysiu za marzec. A u mnie rośnie dziki żywokost. Podobają mi się jego kwiaty. Będę pamiętała, że dobry jest na ukąszenia osy.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Działka na Kaszubach - 2015
Asiu -ja się ostatnio naczytałam o gnojówce z żywokostu i o jej rewelacyjnych właściwościach. Dlatego właśnie mam zamiar nabyć lub posiać sobie żywokost. Sprawdziłam już że sadzonki są dostępne ale nie namierzyłam jeszcze nasion.

Lusiu - wiem, wiem nie popisałam się specjalnie
...ale musiałam niespodziewanie wyjść, gdyby nie to to byłby i kwiecień i maj...
co niniejszym postaram się nadrobić.
======================================================================================================
Kwiecień - wg, kolejności rozkwitania
- oczywiście nadal kwitną krokusy
- Śnieżnik różowy
- Szafirek szerokolistny i Szachownica Michałowskiego
- Zawilec grecki

- Różowe i fioletowe hiacynty
======================================================================================================
Maj
- malutki niebieski irysek MDB
- sasanka
- Pierwiosnek ząbkowany i Bratek wielkokwiatowy
- tulipan nn
- tulipan Elegant Lady
- Floks szydlasty
- Dębik ośmiopłatkowy
- Firletka poszarpana
-Serduszka piękna (Dicentra formosa)
- Lewizja
- Orlik Black Barlow
- czosnek
- Kokoryczka
- a to wszystko ozdobione chmurką niezapominajek 

Lusiu - wiem, wiem nie popisałam się specjalnie

co niniejszym postaram się nadrobić.
======================================================================================================
Kwiecień - wg, kolejności rozkwitania






======================================================================================================
Maj














