Taki - sobie ogród cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7174
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ładną masz odmianę szałwi, znasz nazwę?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Małgoś! Ta szałwia nazuwa się Blue Victoria i pochodzi zza oceanu. Nie wiem, czy u nas jest dostępna, nie mam pojęcia, czy przezimuje, ale skoro zimuje w Connecticut , to i może u nas się uda! Póki co, jesieni po niej nie widać
Wandziu! Dziękuję Ci za taką przyjacielską prostą wskazówkę nt przesadzenia!
No właśnie! Zawsze można młoda różę przesadzić i nic jej nie będzie!
Nie należy mi się podziw za wykopki, bo to jeden dzień i po bólu!
Dziś z synkiem wykopaliśmy lwią większość. Pozostało kilka sztuk, które są zielone i kwitną. Wszystko w skrzynkach:



I jeszcze niedobitki na krzaczkach:




Powyciągałam jeszcze resztę mieczyków i zlikwidowałam moje oczko wodne. Tak intuicyjnie wsadziłam wszystko do plastkowego wiadra, zalałam wodą i postawiłam pod drzwiami pomieszczenia daliowego i jak przyjdą mrozy, po prostu tam wstawię.
Im więcej robię w ogrodzie, tym więcej mam pracy do zrobienia
Też tak macie? Może lepiej nie wychodzić za dużo do ogrodu?
Róże udało mi się posadzić jeszcze wczoraj po pracy. Już myślałam, że to koniec, a tu ... byliny od Krysi w doniczkach! Posadzę niebawem, bo najpierw muszę wykopać połowę szczeci, która zajęła sporo miejsca, a nie spodziewałam się tego

Wandziu! Dziękuję Ci za taką przyjacielską prostą wskazówkę nt przesadzenia!


Nie należy mi się podziw za wykopki, bo to jeden dzień i po bólu!




I jeszcze niedobitki na krzaczkach:




Powyciągałam jeszcze resztę mieczyków i zlikwidowałam moje oczko wodne. Tak intuicyjnie wsadziłam wszystko do plastkowego wiadra, zalałam wodą i postawiłam pod drzwiami pomieszczenia daliowego i jak przyjdą mrozy, po prostu tam wstawię.
Im więcej robię w ogrodzie, tym więcej mam pracy do zrobienia


Róże udało mi się posadzić jeszcze wczoraj po pracy. Już myślałam, że to koniec, a tu ... byliny od Krysi w doniczkach! Posadzę niebawem, bo najpierw muszę wykopać połowę szczeci, która zajęła sporo miejsca, a nie spodziewałam się tego

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7174
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłeczko a ja myślałam, że tylko ja tak mamtakasobie pisze:
Im więcej robię w ogrodzie, tym więcej mam pracy do zrobieniaTeż tak macie? Może lepiej nie wychodzić za dużo do ogrodu?
![]()

Szacun za wykopki, moje dalie się już od jakiegoś czasu suszą i niedługo idą w trociny. I mam nadzieję, że wszystkie przeżyją i będą mnie czarować za rok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
MIŁKA ja juz po wykopkach daliowych, tak nad nimi pomstowalam za ichwybryki ale w ostatniej fazie wszystkie wykopalam, oczyscilam stoją w skrzynkach i lapią ostatnie promienie słoneczka po czym idą na spoczynek zimowy, liczę, że mi wynagrodzą obecny rok
A nasadzenia i przesadzania też jeszcze przede mną, róże w niefortunym miejscu czekają na przesadzenie, tulipany w Lidlu przeoczyłam i muszę jeszcze się rozejrzeć a do OBI mam sporo, z ROD jeszcze co nieco bym chciała przyniść pod okno --- ciągle walczę z brakiem czasu.
pozdrawiam

A nasadzenia i przesadzania też jeszcze przede mną, róże w niefortunym miejscu czekają na przesadzenie, tulipany w Lidlu przeoczyłam i muszę jeszcze się rozejrzeć a do OBI mam sporo, z ROD jeszcze co nieco bym chciała przyniść pod okno --- ciągle walczę z brakiem czasu.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ja wczoraj lwią część prac ogrodowych skończyłam. Nowe różyczki siedzą sobie już pod kopczykami zaległe cebule wysadzone, byliny podzielone i przesadzone, część liści uprzątnięta. Ale masz rację, jak już usiadłam żeby odsapnąć, okazało się że jeszcze to trzeba by zrobić i tamto... krzewy wciąż gubią liście, trzeba by pograbić itp, itd. Prac jesiennych nie widać końca 

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Też. Myślałam o tym, w momencie gdy poszłam z zamiarem sadzenia cebul, a skończyło się na grabieniu, worowaniu liści na ziemię wg Monty'ego D., sprzątaniu rabat i wsadzeniu niewielkiej ilości cebul (chyba z 40 - zostało mi jeszcze jakieś 60 tulipanów, 60 szafirków, 120 krokusowych i tylko 15 czosnków). Mam nadzieję, że do zimy się wyrobiętakasobie pisze:Im więcej robię w ogrodzie, tym więcej mam pracy do zrobieniaTeż tak macie? Może lepiej nie wychodzić za dużo do ogrodu?

Chciałabym jeszcze wsadzić róże, tylko 5 krzaczków, mam nadzieję, że mi się uda.
Fajnie masz, że jeszcze jakieś dalie Ci kwitną.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłko, ale napracowałaś się. Ja już nie przechowuję karp dalii- ubolewam nad tym - nie mam gdzie ich przechowywać. Piwnice ocieplone i klops. Teraz tylko jednoroczne wysiewam i koniec na tym. Mam to samo co moja poprzedniczka napisała. Mianowicie , robię plan czym się zajmę będąc na ogrodzie i niestety wszystko bierze w łeb. Jeszcze nie zdążę się rozpakować, przebrać , a już grabie idą w ruch lub sekator. I tym sposobem zaplanowane prace idą na dalszy plan, aż znajdę odpowiedni moment na ich wykonanie. Ale pewnie tak to działa 
Wyczytałam o gromadzeniu liści do kompostowania. Oglądałam ten program i pokazał worek foliowy wypełniony liśćmi do połowy, po nakłuwał dziury we worku i wlał wodę, która powinna wypłynąć dziurami.

Wyczytałam o gromadzeniu liści do kompostowania. Oglądałam ten program i pokazał worek foliowy wypełniony liśćmi do połowy, po nakłuwał dziury we worku i wlał wodę, która powinna wypłynąć dziurami.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ale ogrom pracy, Miłko, musisz być siłaczką , widać ze kochasz te kwiaty
podziwiam szanuję normalnie głęboki ukłon 


- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Czytam i czytam i wszystkie dziewczyny pracują, sadzą , przesadzają , ale jest jesienią roboty
Ja w tym roku też wyjątkowo dużo zrobiłam bo powstała nowa rabata , uff. Ale ciągle jeszcze jest co robić. jak zdążę to rozsadzę margerytki, słoneczniczki i cos tam jeszcze. No i masa lisci, bo mam masę drzew
Ale to Stasiu grabi też
A jednego roku taka była zima ,ze w listopadzie się sadziło, robiło...
U Ciebie jeszcze różyczki i już pięknie ustawione dalie, mieczyki..Ja n8ie mam gdzie trzymać to odpada, no i dobrze bo nie dałabym rady wykopywać

Ja w tym roku też wyjątkowo dużo zrobiłam bo powstała nowa rabata , uff. Ale ciągle jeszcze jest co robić. jak zdążę to rozsadzę margerytki, słoneczniczki i cos tam jeszcze. No i masa lisci, bo mam masę drzew


U Ciebie jeszcze różyczki i już pięknie ustawione dalie, mieczyki..Ja n8ie mam gdzie trzymać to odpada, no i dobrze bo nie dałabym rady wykopywać

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Brawo dla kwitnących dalii
Chyba udało Ci się zrobić bukiet na urodziny Mamy? 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Jacku! Nie udało mi się zrobić bukietu dla mamy na urodziny, bo te dalie, które kwitną nie są zbyt ładne i nie da się zrobić z nich godnego bukietu
Jest ich zaledwie kilka, w tym Sjinpi Sei, która ma tylko pąk - pierwszy pąk!!! No i może się przekonam, czy to właśnie ta dalia! Stanisław mi ją dosyłał później, bo zorientował się, że ma jeszcze dla mnie jedną, choć myślał, że mu wyszły!
Karola! W dwójkę robota szybciej odchodzi! Ja w sobotę wykopywałam z synkiem, w niedzielę chowałam z mężem i raz dwa pozamiatane! I ja nie dałabym rady sama! Ale najważniejsze, to powolutku, rozłożyć sobie jesienne prace na raty, a będzie całkiem przyjemnie! Z mieczykami to mam tak, ze ciągle jakieś w chaszczach znajduję, a myślałam, że już mam święty spokój!
Pełen karton cebul, a jeszcze w ogrodzie gdzieniegdzie sterczą! I pomysleć, ze prawie połowę wiosna rozdałam i znów mam 2x tyle
!
Celinko! Ciesze się, że do mnie zajrzałaś! Wątek ogrodowy zamknęłaś, a za parapetem nie przepadam i chyba nawet byłam kiedyś tam u Ciebie, ale doniczkowce, to nie moja bajka, strasznie je zaniedbuję
Dziękuję!
Mireczko! Ziemia liściowa się robi! We workach od kory. A te są podziurawione po bokach też. Mam nadzieje, że to nie zaszkodzi
A pamiętam czasy, gdzie przechowywałam dalie w piwnicy rodziców w blokach. Niestety przezywała tylko połowa, reszta schła na amen!
Sylwia! Trzeba kuć żelazo, póki gorące, czy w wolnym przekładzie: Rób w ogrodzie póki ochota i pogoda!
Też mi jeszcze coś tam do wsadzenia pozostało! I też nie wiem kiedy się wyrobię! Dziś kolega zapytał, czy teraz w ogrodzie coś się robi? ja prawie popłakałam się ze śmiechu
A z daliami fajnie! tak na otarcie łez! Ale po Wszystkich Świętych też pójdą do skrzynek, bo kiedyś trzeba iść spać!
Zuza! Ty nawet przed orkiestrę poszłaś! wszystko zrobione!!!
Nie wiem tylko, czy na kopczyki nie za wcześnie
A my grabimy raz na 2-3 tygodnie! Częściej można kręćka dostać! Zresztą synuś zarządza grabieniem
Krysiu! Widziałam niedobitki cebul ładnych tulipanów w biedronie. Może jeszcze będą? Jak tam karpy? Duże przyrosły? Ja nawet jestem zadowolona. Tylko 2-3 niemrawe, ale mam nadzieję, że wiosną będą się nadawały do posadzenia...
Małgosiu! Ja za długo nie suszyłam. Tak jeden dzień poleżały na tarasie i poszły do pomieszczenia. Mam tam teraz ok 12-14 st. Na zewnątrz też tak jest. Ale na zewnątrz jeszcze wiatr hula i dodatkowo suszy, a ja nie chcę, żeby wyschły za bardzo. Nawet małżon ogacił szarym papierem, żeby maiły mikroklimat
No ale ja luzem trzymam w skrzynkach powykładanych gazetami. Delikatniejsze całe zawinęłam w gazety.
Obiecałam sobie latem, że będę eksperymentować z przechowywaniem dalii. Że coś tam zasypie kompostem, coś tam w lodówce przechowam, ale jak co do czego przyszło, wsadziłam w skrzynki i poszło do pomieszczenia tradycyjnie.
Teraz pozostało mi planowanie wiosny na rabatach daliowych.
Wczoraj jeszcze posadziłam różę i piwonię majową (nie miałam do tej pory
). Pozostało mi jeszcze 5 bylin,a le to w sobotę rano. Będę jeszcze wiązanki robić z iglaków ogrodowych (sąsiedzkich, bo ja nie mam ładnych).
Na dziś:








Karola! W dwójkę robota szybciej odchodzi! Ja w sobotę wykopywałam z synkiem, w niedzielę chowałam z mężem i raz dwa pozamiatane! I ja nie dałabym rady sama! Ale najważniejsze, to powolutku, rozłożyć sobie jesienne prace na raty, a będzie całkiem przyjemnie! Z mieczykami to mam tak, ze ciągle jakieś w chaszczach znajduję, a myślałam, że już mam święty spokój!


Celinko! Ciesze się, że do mnie zajrzałaś! Wątek ogrodowy zamknęłaś, a za parapetem nie przepadam i chyba nawet byłam kiedyś tam u Ciebie, ale doniczkowce, to nie moja bajka, strasznie je zaniedbuję

Dziękuję!

Mireczko! Ziemia liściowa się robi! We workach od kory. A te są podziurawione po bokach też. Mam nadzieje, że to nie zaszkodzi

A pamiętam czasy, gdzie przechowywałam dalie w piwnicy rodziców w blokach. Niestety przezywała tylko połowa, reszta schła na amen!

Sylwia! Trzeba kuć żelazo, póki gorące, czy w wolnym przekładzie: Rób w ogrodzie póki ochota i pogoda!


A z daliami fajnie! tak na otarcie łez! Ale po Wszystkich Świętych też pójdą do skrzynek, bo kiedyś trzeba iść spać!
Zuza! Ty nawet przed orkiestrę poszłaś! wszystko zrobione!!!



Krysiu! Widziałam niedobitki cebul ładnych tulipanów w biedronie. Może jeszcze będą? Jak tam karpy? Duże przyrosły? Ja nawet jestem zadowolona. Tylko 2-3 niemrawe, ale mam nadzieję, że wiosną będą się nadawały do posadzenia...
Małgosiu! Ja za długo nie suszyłam. Tak jeden dzień poleżały na tarasie i poszły do pomieszczenia. Mam tam teraz ok 12-14 st. Na zewnątrz też tak jest. Ale na zewnątrz jeszcze wiatr hula i dodatkowo suszy, a ja nie chcę, żeby wyschły za bardzo. Nawet małżon ogacił szarym papierem, żeby maiły mikroklimat

No ale ja luzem trzymam w skrzynkach powykładanych gazetami. Delikatniejsze całe zawinęłam w gazety.
Obiecałam sobie latem, że będę eksperymentować z przechowywaniem dalii. Że coś tam zasypie kompostem, coś tam w lodówce przechowam, ale jak co do czego przyszło, wsadziłam w skrzynki i poszło do pomieszczenia tradycyjnie.
Teraz pozostało mi planowanie wiosny na rabatach daliowych.
Wczoraj jeszcze posadziłam różę i piwonię majową (nie miałam do tej pory

Na dziś:






Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłka, oj do wszystkiego to jeszcze daaaleka droga, ale nie powiem sporo już za mną
Zapowiadają jeszcze ładne weekendy to z chęcią się jeszcze do ogrodu pójdzie i posprząta resztki.
Grabienia nie mam sporo, bo większość u mnie iglaków, więc nie przysparza to znacznego problemu.
A róże to w kopcach muszą być od razu po jesiennym sadzeniu. One bardziej niż przed mrozem mają chronić przed przesychaniem pędów jak korzeń jeszcze nie rozbudowany w ziemi i roślinka sama słabo wodę pobiera.

Zapowiadają jeszcze ładne weekendy to z chęcią się jeszcze do ogrodu pójdzie i posprząta resztki.
Grabienia nie mam sporo, bo większość u mnie iglaków, więc nie przysparza to znacznego problemu.
A róże to w kopcach muszą być od razu po jesiennym sadzeniu. One bardziej niż przed mrozem mają chronić przed przesychaniem pędów jak korzeń jeszcze nie rozbudowany w ziemi i roślinka sama słabo wodę pobiera.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Milka przegapiłam cebule tulipanów a tak się na nie nastawiałam ale może jeszcze gdzies mi wpadną w łapki. Na targu widziałam ale cena
Milka nie potrafię ocenić czy moje karpy mają prawidłowe przyrosty,na pewno swoją objętość powiększyły to już chyba dobry znak.
Wiem juz teraz że w następnym sezonie nie posadzę dali w towarzystwie różanym, miejsce już dla nich mam tylko muszę zdobyć nowe odmiany moje już mi opatrzyły
A to wszystko za przyczyna wątku daliowego, oczopląsu dostaję jak tam zaglądam
U mnie dzisiaj przymroziło ranek był biały.
Pozdrawiam

Milka nie potrafię ocenić czy moje karpy mają prawidłowe przyrosty,na pewno swoją objętość powiększyły to już chyba dobry znak.
Wiem juz teraz że w następnym sezonie nie posadzę dali w towarzystwie różanym, miejsce już dla nich mam tylko muszę zdobyć nowe odmiany moje już mi opatrzyły

A to wszystko za przyczyna wątku daliowego, oczopląsu dostaję jak tam zaglądam

U mnie dzisiaj przymroziło ranek był biały.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Taki - sobie ogród cz.5
No to teraz Miłeczko kocyk i ciepła herbatka i...forum
tak sobie czytam ,a tu jakaś ziemia liściowa,co ty kobieto znowu wymysliłaś?
daj przepis tyle tych liści może też spróbuję 



- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Marta! Wszystko obejrzysz TU Ja na razie mam we worach. Monty mówił, żeby poczekać coś 6 miesięcy, jak dobrze zrozumiałam.
Krysiu! Z sadzeniem razem dalii i róż trzeba ostrożnie. Czasami pasują, czasami nie. Dalie lubią się rozhulać i przeszkadzać różom w sezonie, mogą się przyczynić do chorób grzybowych róż, bo ograniczają dostęp powietrza do liści. Tak po ludzku to obie nie chcą się chyba dzielić tytułem Miss Lata
Ja miałam przy daliach Sir Lancelota, ale tam w tym roku rosło strasznie gęsto i wszystko
Sir Lancelot się wybronił, bo jest bardzo zdrowy.
Zuza! No tak! Nie pomyślałam, że rzeczywiście młodzieży można już teraz więcej podsypać. Ja swoje nowo posadzone podsypałam dość grubą warstwą kory. Mają pod spodem dużo wilgoci.
Z pewnością niejeden weekend jesienny, zimowy bądź przedwiosenny będzie piękny i zdążymy posprzątać przed wiosną
Na dziś:



Krysiu! Z sadzeniem razem dalii i róż trzeba ostrożnie. Czasami pasują, czasami nie. Dalie lubią się rozhulać i przeszkadzać różom w sezonie, mogą się przyczynić do chorób grzybowych róż, bo ograniczają dostęp powietrza do liści. Tak po ludzku to obie nie chcą się chyba dzielić tytułem Miss Lata


Zuza! No tak! Nie pomyślałam, że rzeczywiście młodzieży można już teraz więcej podsypać. Ja swoje nowo posadzone podsypałam dość grubą warstwą kory. Mają pod spodem dużo wilgoci.
Z pewnością niejeden weekend jesienny, zimowy bądź przedwiosenny będzie piękny i zdążymy posprzątać przed wiosną

Na dziś:



Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6