Jestem tu od niedawna. Większość tematów czytałam, ale mogło coś mi umknąć po drodze. Z góry przepraszam. Niedawno zakupiłam w supermarkecie pierwszego własnego storczyka Phalaenopsis Multiflora (tak mi się wydaje, że to jego nazwa). Mam taki problem na doniczce było trochę tego zielonawego mchu, potem w miarę przysychania pojawił się biały nalot na korze. Z korzeniami też widzę, że chyba nie jest najlepiej, bo nie które są uschnięte. Te zdrowe a przynajmniej jeden wystający ma brązową plamę. Dzisiaj zauważyłam po wyjęciu drewnianego patyczka, że łażą po nim takie małe muszki ze skrzydełkami podłużne, chyba to ziemiórki? A to chyba nie jedyni lokatorzy mojego storczyka..

Dodam jeszcze że akurat pięknie kwitnie. Chciałabym go przesadzić, ale waham się, czy mu czasem nie zaszkodzę. Kupiłam już nawet podłoże, doniczki oraz nawóz do storczyków Biohumus

Zdjęcia postaram się dodać później.