Witajcie w kolejny jesienny dzień.!!
Z rana ostatnio pochmurno. A potem słonko wojuje i pokazuje sie na nieboskłonie.Trochę na więcej, trochę na mniej.
Wczoraj od południa już było.Jesień piękna,/licie ,drzewa cała paleta barw..a jak się jedzie trasą, przez las też to juz całkowicie to widać.
Wczoraj miałam cudny dzień, pogoda piękna.Trochę popołudnia spędziliśmy z paczką znajomych na starym mieście w Lublinie,kawiarnia, ciacha( ostatnio jadłam tylko te co sama upiekłam),kawusie,różne rozmowy,,,
A potem cały deser dla ducha,,teatr.Kurcze dawno już byłam na jakimkolwiek spektaklu,,.Zapomniałam jakie to piękne odczucia i oczywiście możność zobaczenia aktora z bliska.A mieliśmy miejsca na samym początku.
Także wszystko jak na dłoni
Sen nocy letniej- to tytuł spektaklu w nowoczesnej aranżacji.Dość ciekawa, na wesoło pokazana sztuka.Wróciliśmy do domu przed północą.A wieczór był ciepły , cudny..

Jeszcze te wszystkie doznania są we mnie
U mnie każdego dnia słonka walczy z chmurkami,I trochę jest.ale deszczu zero.Susza!!
Te roślinki nowe co posadziłam, co 2,3 dni ganiam z konewka i je podlewam, bo susza
Tak to są moje wszystkie dyńki.Ale to i tak nie wszystkie, bo te duże ( kilka sztuk jeszcze jest)To na parapet się nie zmieściły.Te stopniowo będą szły do różnych potraw.
Wymyśliłam rabatę z nimi zmodernizować, dołożyć trochę tam traw (niskich i średnich - mam tylko konwalnik czarny

) I taki szpaler wzdłuż ścieżki w nowym ogrodzie.
Cudnie wyglądają jako obrzeza do rożnych rabat.Ale to już ich trzeba mieć bardzo dużo żeby tak sobie robić.Ja ich tyle to jeszcze nie mam.
Może kiedyś.. tak i u mnie będzie
Dzisiaj, zaraz jadę , bo mam następna kontrolę u ortopedy.Zobaczymy jak będzie i jakie zalecenia będą.
chyba najgorsza rzeczą to jest ten długi czas spędzony w tych przychodniach,I obraz naszej służby zdrowia
żurawka marmalade

na pierwszym planie - żurawka southern comfort
