
Przychodzi Icek do rabina i mówi od progu, że ma problem.
A jakiż to macie problem ?
Proszę ja rabina Salcie urodziła syna.
No to bardzo dobrze, gratulacje.
No ale mi się coś nie zgadza, no bo kobieta chodzi w ciąży dziewięć miesięcy tak ?
No tak dziewięć
A my poznaliśmy się najdalej trzy miesiące temu i co teraz
Rabin siedzi myśli i mówi
Słuchaj Icek, ale to bardzo proste, ja nie rozumiem w czym ty masz problem.
Ty ją znasz trzy miesiące tak
No tak
I ona ciebie zna trzy miesiące, to razem sześć i razem znacie się trzy to masz dziewięć

Oj Rabi jaki ty mądry
No a ty jaki ............(.............)
