Witam
Miałem podobny problem z gruszą w donicy, od początku sezonu miała małe częściowo poczerniałe, liście tak że myślałem, że padnie. Zastosowałem opryski preparatami grzybobójczymi ogólnie dostępnymi (miałem jakąś mieszankę pozostałości po preparatach na mączniaka jabłoni i kędzierzawość liści). Ale co najważniejsze
znacznie znamienniejszy częstotliwość podlewania 
. W połowie sezonu grusza odbiła (część poczerniałych liści została co widać na zdjęciu). W tej chwili znowu pojawiło się kilka na szczęście małych ciemnych plamek (po zbyt obfitych podlewaniach) więc jestem pewnie że tu tkwi problem

Należałoby zadbać o zmniejszenie wilgotności podłoża, albo jego większą przepuszczalność. Poza tym nie wydaj mi się żeby to była zaraz ogniowa, po zarazie liście robią się
brązowe a nie czarne, a dopiero potem ciemnieją, wysychają i skręcają się (tak to przynajmniej wygląda na zdjęciach w google

.
