Witaj Maju po długiej nieobecności.
Nie masz co narzekać na nieudany sezon, wszystkie Twoje róże są jak z katalogu piękne i zdrowe. Już kilka razy przestudiowałam aktualny wątek i jest tu co podziwiać. Masz sporo nowych pięknych róż, chyba w większości francuskich, u mnie na razie od dwóch lat testuję kilka i jak na razie nie zachwycają.
Bardzo ciekawa ta uwaga o podsypywaniu róż suszem z pokrzywy, skrzypu i lucerny.
Chcę dopytać czy podsypujesz mieszanką tych ziół czy raz tym raz tamtym.
Ciągle mi chodzi po głowie też gleba jaką mają Twoje królewny, nie wiem czy dobrze pamiętam ściólkowałaś ziemią wymieszaną z obornikiem?
Napisz jeszcze raz na ten temat, czy co roku dajesz im takie jedzonko?
A te Algi morskie to jako preparat p/grzybowy ?, Alexia na balkonie może sobie na coś takiego pozwolić ale przy większej ilości róż .... no nie wiem.
Jeszcze raz gratuluję Ci pięknego ogrodu ale jak sama kiedyś powiedziałaś " Kto dba ten ma"
