Jadziu śnieżek pruszył ale teraz cicho i aby tylko w nocy mrozu nie było troszkę wilgoci ziemia dostała Jacku to było lato dla kiwi z połowy krzaka było 15 kilogramów !!!!! wierzyć się nie chce ale cały krzak tak był ubrany w owoce
obdarowałam wszystkich kto tylko chciał Iwonko śniegu to praktycznie nie było bo topniał od razu ale położył trawy bo był ciężki Tereniu ja w tym roku nie wyrabiam z sadzeniem jeszcze tyle doniczek z nowymi nabytkami bo lato niestety nie pozwoliło mi na bieżąco nic upchnąć a jeszcze transport przyjedzie oj biedna ja w tym roku
Śnieżek też dzisiaj poprószył ale już zostało po nim tylko wspomnienie Jolu gdybym wcześniej wiedziała jak sadzić cyklameny to byłoby ich dużo a tak to jest tylko trzy sadzi się wypukłą stroną do góry a dołeczek w bulwie do dołu, tak wyczytałam w ostatnim 'Przepis na Ogród' rosną u mnie pod trzmieliną i mają dużo liściowego kompostu oraz drenaż pod nogami. Dodaję również liściówkę z buka, podbieram buczkowi jak jestem na grzybach w lesie i chyba to wszystko a i nie podlewam ich wcale
Dzisiejszy spacer po ogrodzie
Marysiu fajną fotorelację zrobiłaś ! Ja nie miałam okazji zobaczyć mojego grajdołka w tej śniegowej aranżacji ...Śniegu u mnie więcej leżało Dzisiaj już nie ma śladu po nim i plusowa temperatura od rana. Będzie jeszcze dobrze i tego się trzymajmy!
Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim kolorowym ogrodzie.
Podziwiam przepiękne zdjęcia owocników i nasienników, są niesamowite. Kwiat lulka czarnego rzeczywiście magiczny.
Maryniu jak możesz obrażać swoje królestwo roślinne 'grajdołek' to chyba grajdołków nie widziałaś
Jakoś te moje fotki panoramy mi nie wychodzą wyraźne, najlepiej to opanowałam makro dzisiaj już po zimie Lidziu dziękuję za odwiedziny, szkoda tylko że wirtualne ale jakoś w tym roku nie dane mi było góry odwiedzić Iwonko mrozu ci u mnie jeszcze nie było i oby jak najdłużej taka pogoda się utrzymała to może zdążę posadzić jeszcze coś przed zimą Jadziu jak to niemoc Ciebie dopadła jesień wraca i trzeba się cieszyć
Marysiu masz rację śniegu u mnie nie było, ogród jeszcze ładnie wygląda tylko ja nie mam czasu aby się nim cieszyć
Moderatorów proszę o zamknięcie wątku
Maryś mam nadzieję ,ze za chwilkę otworzysz następną część .Niemoc mnie już opuściła trzymała tylko 2 dni .Dobrze ,ze się szybko zregenerowałam,,bo przecież za chwilkę przyjadą róże i trza będzie je usadowić na swoich miejscach
I kolejny ciekawy owocnik widzę. Tym razem, to zupełnie mi nieznana leszczyna turecka. Jak wiele nowych roślin można poznać dzięki Twojemu wątkowi
Rychłego powrotu złotej jesieni życzę.
Jacku wygląda na to że moje dalie są odporne na warunki atmosferyczne jak gospodyni Jadziu jakoś nikt nie chce zamknąć wątku a czy otworzę nie wiem mnie też dopadła niemoc pisania Lidziu leszczyna turecka to nie do naszych mikrych ogródeczków, potrafią urosnąć duże drzewa ale owocniki piękne