Witaj
Już we wrześniu zbierałaś grzybki

a ja w tym roku zostanę bez, bo susza u nas okropna i w lesie nic, a nic nie ma. Koteczki super, i widać, że się kochają. Ja zaglądam do Ciebie często, ale śladu nie zostawiam do teraz, bo sypialnia jest
de-best a chce podpatrzeć firaneczki w oknie sypialnianym, bo wpadły mi w oko i pewnie od gapiła bym u siebie, jeśli pozwolisz

nigdy nie siałam dyń, nie wiedzieć czemu, muszę to zmienić

..nasze jabłonie w tym roku dały marne plony, ale to wina suszy, a z kiwi to nie mam żadnego pożytku, a co roku była obsypana owocami, ech jak nie popada to nawet wody u nas w kranach nie będzie, bo już teraz mamy tak niskie ciśnienie, że piec ma problem z włączeniem się
