Aprilkowy las cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

April pisze:Pierwszy raz zdarzyło mi się że popatrzyłam na ogród i powiedziałam do siebie "po co mi to wszystko" ;:131 To było w sobotę. A w niedzielę dosadziłam 200 cebul tulipanów...i już nie marudziłam
O tak, znam to świetnie.
Nieraz patrzę na ogród i myślę to samo.
A na drugi dzień robię...wiadomo co.
Zwątpienie jest nieodłącznym towarzyszem zmagań z ambitnymi i długofalowymi zadaniami.
Czasem startuję w ultramaratonach.
Zazwyczaj po kilkudziesięciu kilometrach, kiedy doskwiera dosłownie wszystko (a najbardziej głowa) pytam sama siebie: po jakiego h.... to robię?
Jednak ani razu nie zrezygnowałam.
Na drugi dzień rozmyślam już tylko nad tym, gdzie by tu pobiec następnym razem, najlepiej jeszcze więcej :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Madziu jakie trafne porównanie pracy przy zakładaniu ogrodu i opieki nad nim do ultramaratonu ! Trafiłaś w punkt.
Madziagos pisze: Zwątpienie jest nieodłącznym towarzyszem zmagań z ambitnymi i długofalowymi zadaniami.
A to daje do myślenia. Mnie podniosło na duchu.
Aprilku w sobotę pomyślałam to samo. Zniechęciły mnie te mroźne noce. Jak dla mnie, przyszły trochę za wcześnie.
Tyle róż jeszcze miałam w rozkwicie. Szkoda mi też pobrązowiałych hortensji. Ale mówi się trudno i działa dalej. Tyle jeszcze przed nami. ;:100
Pozdrawiam
Ewa
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Aprilku, Ty wulkan energii i dobrego humoru też miewasz chwile zwątpienia? O... jak to dobrze :wink: , bo myślałam, że to tylko ja tak mam.
Kochana, nie zamykaj podwoi bo ja może teraz czas znajdę na nadrobienie zaległości, a u Ciebie dobrze się zawsze spaceruje. Nowe murki ładnie się prezentują, a ilość Twoich traw zwiększyła się diametralnie....Albo tak się rozrosły?
Wiesz, ten Twój ogród w środku lasu to naprawdę Zjawisko
Mnóstwo serdeczności przesyłam ;:167
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

No proszę, a ja myślałam, że tylko ze mnie taki malkontent :wink: Widzę jednak, że jest nas więcej i już nie czuję się osamotniona w swoich czarnych myślach ;:224 .
Mam jednak nadzieję, że z wiosennym słoneczkiem przyjdzie lepsze samopoczucie i znowu z nadzieją przywitamy nowy sezon.
U mnie jak u Ani petunie okazały się mrozoodporne ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

No tak, miałam wygaszać wątek a tu się zrobiło kółko dyskusyjne :;230
Ja wczoraj nie wyszłam do ogrodu nawet na minutę,....no kłamię, zaraz po pracy wysiadłam z samochodu i od razu spisałam posadzone tulipany, żeby potem nie patrzeć głupio w ziemię i nie myśleć że "TU" miały być a nie ma ;:219 Ale to bez wchodzenia do domu, więc się nie liczy.

Nena, no właśnie dlatego zrezygnowałam z dalii, że trzeba wykopać. Wystarczy że grzebię się z liliami i tulipanami. Tak sobie pomyślałam że może w jednym roku będę wykopywać lilie a w kolejnym tulipany, i tak na zmianę....żeby sobie oszczędzić roboty.
Petunie to jednak odporne bestie. Byle mrozik ich nie ruszy.

Madzia, zaimponowałaś mi tymi maratonami ;:oj Ja mam zadyszkę jak wejdę dwa piętra po schodach.... ;:201

Ewa, u mnie też hortensje brzydkie, brązowe. Myślałam że jednak dłużej będą zdobić.
Ja mam jeszcze czosnki do posadzenia...

Daffodilku, no cóż za zaszczyt ;:180 Omal nie zadławiłam się sushi, które właśnie sobie spożywam na śniadanko. Pobiegłam zobaczyć czy może coś u siebie wrzuciłaś ale odbiłam się od zamkniętej furtki.
No, każdy czasem pada na ryjek, a mnie się to dość często zdarza. Ja "wulkan energii" :;230 :;230 :;230 Nie pomyliłaś mnie aby z kimś innym. Ja jestem leniwym niedźwiadkiem, który planuje zaszyć się na zimę przy kominku z kubeczkiem miodu, znaczy wina ;:183
W trawy ciągle inwestuję, jedne się rozrosły inne przybyły.
A co tam u ciebie słychać? Choć kilka zdjęć wstaw, może być u mnie :tan Jestem niesamowicie ciekawa. Zapraszam.

Daysy, no może czarne myśli to zbyt dużo powiedziane ale pewien przesyt i znudzenie, z pewnością odnotowuję. Jeszcze chwila, zaczniemy oglądać kolorowe fotki i chęć zamawiania, kupowania, planowania, wydawania kasy, sadzenia, zmieniania (niepotrzebne skreślić) dopadnie nas ze zdwojoną siłą ;:109
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Poniekąd cieszę się, że to nie tylko ja odczułam przesyt ogrodem, ale razem ze mną tak duże grono forumowiczów. Nie wiem co to się w tym roku stało. Nigdy wcześniej nie odczuwałam takiego zmęczenia i znużenia. Cebule sadziłam tak "na odczep się", aby prędzej. Liści grabić mi się nie chce, bo za zimno.
Ale widać, że dopadło nas to wszystkich, no może prawie wszystkich. Ech...
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

A mnie się wydaje że to ta pogoda. Jak by było piękne słonko, 15-17 stopni to i w ogrodzie jeszcze chciało by się podłubać. A w takiej zimnicy, wietrze i plusze to nic się nie chce ;:185
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Ja też najchętniej pod kocyk bym się schowała ;:218 Zimnica wstrętna,a ja nawet rajstopy założyłam dziś ;:oj
Miałam chęć na trzy nowe róże,ale chyba tak jak Wandzia dopiero na wiosnę zamówię ;:224
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Ale ja co roku włączam nic nierobienie jesienią.
Nawet ogrodu nie sprzątam.
Jedyne prace to koszenie trawnika jeśli potrzeba, a potrzeba tylko jak spadną ostatnie liście i wsadzenie róż.
Cebulek nie wykopuję
Zaczęłam je traktować jak jednoroczne
Dokupuję co roku . Tylko, od czasu do czasu wykopuję te co nie zakwitły i sadzę jesienią.
Ograniczam prace do minimu.
Przecież też nie mam czasu
Ale wieczorne gadanie na forum to dla mnie relaks. Tego nie odpuszczę
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Ja jeszcze warzywa mam nie wykopane, ale tak wieje, że siedzę w domu przed ;:27 a sadełko rośnie. ;:306 Jak pomyślę o kopcowaniu róż to mi się niedobrze robi. ;:192 Z tymi zakupami macie rację już u Igi zamówiłam nowości, a miałam tylko trawki kupować. ;:224
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

dlatego ja nie planuje jakiejś zawrotnej liczby róż bo mi się nie chcę ich przykrywać :? zdecydowanie wolę hortensje bo wiosenne cięcie po zimie to przyjemnosć :D i w ogóle jak dla mnie są ładniejsze :D
ja jeszcze i tak planuje zrobić porządek za domem i może jeszcze thuje będziemy sadzić się zobaczy
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu mnie też melancholia ogrodowa dopada kilka razy w roku, jesienią najczęściej. ;:174 Wystarczy jednak jeden dzień pięknego słońca, jak dziś, już posadziłam kilkadziesiąt cebulek, pozbierałam resztki i cały ogród opatyczkowałam. ;:306 To znaczniki cebulowych na rabatach.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Ha ha ha Soniu! U mnie też cały ogródek w patykach. :;230
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Obrazek hey Aprilku..... zanim zamkniesz wątek.... dzięki za link.... dopiero jak pada miałam czas tam pomyszkować... jak widać Obrazek
Przyjemność czytania i oglądania, co już zrobiłaś w ogrodzie zostawiam sobie na długie zimowe wieczory.Obrazek
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu Kwietniowa myśl sobie co chcesz, dla mnie jesteś wulkanem energii i dobrego humoru ;:196
Kto inny urządziłby TAKI ogród w środku lasu? I te ciągle zmiany, nowe rabaty, nasadzenia, murki.... Ja w tym roku totalnie odpuścilam, i to bynajmniej nie z niechęci ale z totalnego poświęcenia się innym zadaniom...
Jolu, a jak tam Twoje róże, kwitną jeszcze?
Buziaki ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”