Przypadkiem trafiłem na ten temat i przeczytałem go w całości - ale będę musiał to zrobić jeszcze raz by wszystko sobie poukłAdać.
Interesuję się (baardzo amatorsko) fotografią i nie ukrywam, że dość mocno interesuje mnie fotografia makro i zbliżeniowa.
Mam pytanie odnośnie cytatu:
lesioc pisze:
Jak zmierzyć skalę odwzorowanie posiadanego aparatu i obiektywu? To bardzo proste... wystarczy sfotografować linijkę! W tym celu kładziemy linjkę ze skalą centymetrową na dobrze oświetlonym stole, a sami zbliżamy się do niej z aparatem z góry na minimalną odległość przy której jeszcze łapiemy poprawnie ostrość na podziałce linijki i robimy zdjęcie. Jężeli zobaczymy na zdjęciu 3.5cm skali (na przykład od 1cm do 4.5cm) to mamy maksymalną skalę odwzorowania 1:1, jeżeli zobaczymy 7cm to mamy 1:2, jeżeli zobaczymy tylko 2cm.. to skala wyniesie aż 3.5cm/2cm = 1.75:1. Oczywiście mówimy tutaj nadal o skali odwzorowania przerzutowanej na rozmiary klatki filmu analogowego i takiej skali bedę zawsze używał.
Jak to wygląda w rzeczywistości?
Czy to będzie miało zastosowanie dla każdego aparatu/obiektywu?
Pytam, bo chciałem (dla własnej samoświadomości) zweryfikować jaką skalę odwzorowania jestem w stanie uzyskać i wczoraj zrobiłem sobie fotkę linijki.
Wyszło mi dokładnie jak w podanym wyżej przykładzie - w całym kadrze zmieściło się dokładnie 2cm z linijki.
Czy dla każdego aparatu można zrobić przerzutowanie na rozmiary klatki filmu analogowego 35mm?
W tej sytuacji wyszło by mi, że uzyskałem skalę odwzorowania 1.75:1 - ale chciałbym to sobie potwierdzić.
A tak poza tym - to muszę ten wątek jeszcze dobrze poczytać - wczoraj próbowałem trochę wykorzystać wskazówki odnoście zrobienia odpowiedniej scey do fotografowania - no ale średnio mi to wyszło.