Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba

[vinetou80]

Jak widzę po cenach z tego sklepu to trochę kasy poszło
Jakież to inne szalone rośliny masz zamiar jeszcze kupić?
Ja czekam na odmianę Kentucky Champion i kończę z tematem asimin bo mi podwórka braknie na inne tematy

[johnny]

Roślina była licytowana na ebay i była tańsza niż w sklepie.
Mam zamiar kupić jeszcze granat mrozoodporny do -20.
Czekam na dostawę Asimina Summer Delight , Pa 2 i Diospyros Geneva Long
Już mam Diospyros Nikitas gift i Yates.

[vinetou80]

Summer Delight będzie na wiosnę w CZ...ciekawe czy w regularnej cenie czy coś będą doliczać za licencję.Ja czekam na koniec sezonu i podsumowanie tu zrobię.Cośtam mi kiełkuje z nasion asiminy w gruncie,ale nie będę zapeszał,jak przeżyje to pogadamy

Mam nadzieję,że wiesz jak to jest z zapylaczami do kaki.W każdym bądź razie powodzenia...

[vinetou80]

Kurcze niepokoi mnie to,że ITHACA już gubi liście,była podlewana intensywnie,widocznie taka genetyka.Inne jeszcze zielone raczej,robię zdjęcie bo zanim zrobię podsumowanie jak to po tym roku wygląda to zgubi całkiem liście,trochę za wcześnie według mnie.

[vinetou80]

Byłem ostatnio w Krakowie w ogrodzie botanicznym i wreszcie zauważyłem asiminę.Dziwne bo w tamtym roku jakoś przeoczyłem i myślałem,że niemają w kolekcji a drzewko ma jakieś 3metry czyli chwilkę rośnie tam,muszę zapytać od kiedy.Trochę w takim niefortunnym miejscu,pod starymi drzewami w cieniu a obok chyba 3 judaszowce...

[Wojtek70]

Witajcie,
W tym roku znów prezentuję moje asiminy. Są większe, dobrze przetrwały poprzednią zimę. Generalnie nie zajmuję się nimi jakoś specjalnie. Poza tym może, że sypnę im nawozu na wiosnę, jak zaczynają ruszać. No i nie żałuję im wody. Lato im sprzyjało w tym roku i owoców było więcej niż w roku poprzednim. Zresztą proszę zerknijcie. Może nie za bardzo jest się czym chwalić ale zawsze oko cieszy, przynajmniej moje - i to w zasadzie wystarczy Owoce smakowały wyśmienicie, przymrozki im nie zaszkodziły, ale i tak już były w fazie wczesnej dojrzałości więc je zerwałem.
Pozdrawiam forumowiczów,
Wojtek









To tylko połowa owoców - reszta spożyta. Było ich w sumie około 10 kg.

[sev]

Podejrzewam że smak zależny od odmiany, w zeszłym roku miałem okazje próbować i uznałem te owoce z a niejadalne

[Wojtek70]

Podejrzewam że smak zależny od odmiany, w zeszłym roku miałem okazje próbować i uznałem te owoce z a niejadalne

Moje są po prostu smaczne. Ale jedno zauważyłem - nie mogą być zbyt dojrzałe bo wtedy są zbyt aromatyczne i aż drażniące w smaku.
Powinno się je zjadać po zerwaniu. Wtedy są OK. Takie mam doświadczenia z nimi

[Pomidek]

Wojtek piękne drzewa.
Też jadłem w tym roku i szału nie było. Coś mdłego dla mnie było na początku. Ale zapach piękny.

[Wojtek70]

Wojtek piękne drzewa.
Też jadłem w tym roku i szału nie było. Coś mdłego dla mnie było na początku. Ale zapach piękny.

Dzięki Same rosną u mnie bez ceregieli specjalnych.

[sev]

Te, które ja jadłem smakowały... dosłownie jak skórka z zielonego, niedojrzałego banana

[Pomidek]

A ziemię jaką masz? Skoro podlewałeś w tak piękne lato to masz piękne zbiory.

[Wojtek70]

Ziemię mam zasadową i ciężką.

[Pomidek]

Na plus masz pewnie też wilgotność powietrza z powodu bliskości Wisły.

[Wojtek70]

Na plus masz pewnie też wilgotność powietrza z powodu bliskości Wisły.

Wisłę mam bardzo blisko od działki.