
Lilie-uprawa cz.6
- nifredil
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4371
 - Od: 26 mar 2012, o 23:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Od trzech lat mam orientalne i orienpety i niczym nie okrywam. Do tej pory żadna nie wymarzła, a moja strefa należy do tych chłodniejszych, w zależności od źródła to 6a/6b. Wydaje mi się, że kluczem jest posadzenie ich na sporej głębokości. Moje rosną około 20 cm pod powierzchnią i co prawda wychodzą później niż w większości ogrodów, ale mam pewność, że ładnie przezimują  

			
			
									
						
										
						
Re: Lilie-uprawa cz.6
Lilie w moim ogrodzie są jeszcze zupełnie zielone. Na jednej odmianie jest bardzo dużo cebulek powietrzynych, które powoli puszczają korzonki. Czy przed mrozami ściąć zielone łodygi czy można je zostawić na zimę?
			
			
									
						
										
						- 
				szarotka66
 - 1000p

 - Posty: 6117
 - Od: 21 sie 2011, o 14:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Nic nie ścinaj, wiosną wykręcisz bez trudu.
			
			
									
						
							Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
			
						Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Adek13
 - 200p

 - Posty: 347
 - Od: 11 kwie 2013, o 23:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Dopóki łodyga jest zielona to cebula przyrasta co zaowocuje większą ilością kwiatów w przyszłym sezonie. Gdy skończy odżywianie zacznie zasychać.
			
			
									
						
										
						- ewelkacha88
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7990
 - Od: 22 maja 2013, o 17:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
No i to nazywa się fachowy opis. Teraz wszystko kumam i liczę na obfite kwitnienie w przyszłym roku  
 .
			
			
									
						
										
						Re: Lilie-uprawa cz.6
Mam pytanie.
Czy podlewać teraz lilie,orienpety?
Jacek
			
			
									
						
										
						Czy podlewać teraz lilie,orienpety?
Jacek
- Eliza52
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2859
 - Od: 7 wrz 2014, o 11:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Zachodniopomorskie
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Zależy gdzie te lilie rosną, jeśli w donicach to tak trzeba troche podlać bo w małym pojemniku mogą wyschnąć , w gruncie nie bo mają już spać.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ela
			
						Re: Lilie-uprawa cz.6
Dzięki za odpowiedż.
U mnie rosną w gruncie 2,3,4 lata,podlewałem je od sierpnia średnio co kilka dni(może raz w tygodniu) z uwagi jak myślałem na sporą susze u mnie we Wrocławiu.
Od teraz nie bedę podlewać.
A czy chronić je teraz przed deszczem,dotychczas tego nie robiłem tylko okrywałem w listopadzie liścmi i gałęziami.
Jacek
			
			
									
						
										
						U mnie rosną w gruncie 2,3,4 lata,podlewałem je od sierpnia średnio co kilka dni(może raz w tygodniu) z uwagi jak myślałem na sporą susze u mnie we Wrocławiu.
Od teraz nie bedę podlewać.
A czy chronić je teraz przed deszczem,dotychczas tego nie robiłem tylko okrywałem w listopadzie liścmi i gałęziami.
Jacek
- Eliza52
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2859
 - Od: 7 wrz 2014, o 11:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Zachodniopomorskie
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Jacek przez tyle lat im się nic nie stało to i teraz dadzą sobie radę. Mają drenaż pod korzeniami to w wodzie stać nie będą. Ja też okrywam przed mrozami i nic więcej nie robię.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ela
			
						Re: Lilie-uprawa cz.6
Niektórym korzeniom nie potrzebny braveran  
  ledwo żem go dzisiaj wyrwał a sama cebula zawędrowała głęboko. 
 

			
			
									
						
							
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Eliza52
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2859
 - Od: 7 wrz 2014, o 11:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Zachodniopomorskie
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
A po co na siłę wyrywałeś, ja próbuję jak łatwo nie wychodzi to zostawiam. Łodygi niektórych lilii wykręcałam dopiero wiosną.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ela
			
						- amarylis384
 - 500p

 - Posty: 740
 - Od: 5 sty 2014, o 18:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Akurat tą musiałem przesadzić, bo miały już za gęsto. I ze swoim dziwactwem preferuję jesienne nasadzenia/ przesadzania cebul.
			
			
									
						
							Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Eliza52
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2859
 - Od: 7 wrz 2014, o 11:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Zachodniopomorskie
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Robert to nie jest dziwactwo, lilie lepiej jest sadzić i przesadzać jesienią, ja też tak robię i tysiące innych ogrodników.
Pokazałeś na zdjęciu wyżej usuniętą łodygę i nie wspomniałeś o przesadzaniu stąd moja uwaga o wykręcaniu łodyg.
Amarylis na Twoim miejscy przesadziłabym tą lilię do donicy i do domu, bo stracisz ją, a tak zakwitnie w mieszkaniu. Ja tak miałam w grudniu 2013


			
			
									
						
							Pokazałeś na zdjęciu wyżej usuniętą łodygę i nie wspomniałeś o przesadzaniu stąd moja uwaga o wykręcaniu łodyg.
Amarylis na Twoim miejscy przesadziłabym tą lilię do donicy i do domu, bo stracisz ją, a tak zakwitnie w mieszkaniu. Ja tak miałam w grudniu 2013


Pozdrawiam Ela
			
						- stynka0207
 - 500p

 - Posty: 572
 - Od: 21 lut 2010, o 15:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Ryk
 
Re: Lilie-uprawa cz.6
Piękna lilia play timenifredil pisze:Od trzech lat mam orientalne i orienpety i niczym nie okrywam. Do tej pory żadna nie wymarzła, a moja strefa należy do tych chłodniejszych, w zależności od źródła to 6a/6b. Wydaje mi się, że kluczem jest posadzenie ich na sporej głębokości. Moje rosną około 20 cm pod powierzchnią i co prawda wychodzą później niż w większości ogrodów, ale mam pewność, że ładnie przezimują



 
		
