 . Brak mi doświadczenia , więc nie będę się dużo wymądrzał. Nie mów , że we Wrocławiu i w najbliższej okolicy nie ma trzciny, musi być. Ja ostatnio szukam trzciny w Google Earth , da radę wypatrzeć nawet kilkumetrowe łany , serio.  Potem na rower i sprawdzanie czy się nada czy za cienka.
  . Brak mi doświadczenia , więc nie będę się dużo wymądrzał. Nie mów , że we Wrocławiu i w najbliższej okolicy nie ma trzciny, musi być. Ja ostatnio szukam trzciny w Google Earth , da radę wypatrzeć nawet kilkumetrowe łany , serio.  Potem na rower i sprawdzanie czy się nada czy za cienka. 6 metrów nad ziemią to raczej nie jest za wysoko. W necie jest sporo opisanych przypadków gdzie murarki osiedlają się pod dachem np. tutaj :http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=7340 - post z 08 maja 2013. Pod dachem , nad balkonem , czyli też wysoko. Myślę , że wiesza się na tych 1-1,5 m żeby było łatwo się do nich dostać , no i pooglądać bez problemów. Przy umieszczeniu na paru metrach obserwacja nie będzie taka łatwa , a uwierz mi jest na co się gapić.
Według netowych źródeł murarki zakładają gniazda w wielu zaskakujących miejscach , więc odlewany profil z gipsu też powinien zdać egzamin.


 a mieszkańcy osiedla perfekcyjnie dbają o porządek. Wszędzie betony, papa, równiutkie trawniki...  Dobrze że są też spore kwitnące drzewa więc z głodu nie umrą. W moim ogrodzie też znajdzie się dla nich trochę roboty z zapylaniem. Tuż za ogrodzeniem rósł do zeszłego roku rozłożysty sumak octowiec. Szkoda że usechł i został już wycięty bo wśród jego kwiatostanów aż huczało od różnych owadów. Teraz pszczoły pewnie rzucą się na okoliczne i moje drzewa owocowe.  Będzie klęska urodzaju
 a mieszkańcy osiedla perfekcyjnie dbają o porządek. Wszędzie betony, papa, równiutkie trawniki...  Dobrze że są też spore kwitnące drzewa więc z głodu nie umrą. W moim ogrodzie też znajdzie się dla nich trochę roboty z zapylaniem. Tuż za ogrodzeniem rósł do zeszłego roku rozłożysty sumak octowiec. Szkoda że usechł i został już wycięty bo wśród jego kwiatostanów aż huczało od różnych owadów. Teraz pszczoły pewnie rzucą się na okoliczne i moje drzewa owocowe.  Będzie klęska urodzaju  






 lub w uchu dziadka drzemiącego w ogrodzie... Ciekawe czy komuś zdarzyło się że mu pszczoła zajrzała do ucha
 lub w uchu dziadka drzemiącego w ogrodzie... Ciekawe czy komuś zdarzyło się że mu pszczoła zajrzała do ucha 
 
		
