Ogródek to moje drugie życie cz.9 -sezon 2015

[dorcia7]

Olu kamienie zbieram od lat,z rozbiórek drogowych mam ilościowo najwięcej moja sąsiadka działkowa załatwiła za grosze przyczepę takich kamieni na nasze dwie działki,z tego powstały najstarsze skalniaki i murki,później to już zbierałam gdzie się dało,zawsze jakiś kamlot z wyjazdów w góry przytargam na pamiątkę nawet jeśli mały

Lidziu tak ,funkcjonalność altany wzrosła ,a daszek też się przyda w razie deszczu

Janku kto go tam wie??może ma coś na sumieniu lubię te moje skrzaty ogródkowe ,mają takie zabawne pyszczki trawa niebieska to
Wydmuchrzyca piaskowa- od Krysi,jest w stojaku żeby się nie pokładała,ale jak na razie kępa zwarta coś się rozrasta,najważniejsze,że nie rozłazi się rozłogami ,przynajmniej do tej pory,ale barwę ma prima sort

od wtorku u nas zapowiadali deszcze ,dlatego tyle przesadzania u mnie było,kończy się środa i nie pada,ale dzisiaj zdecydowanie chłodniej i pochmurno,uczucie zimna potęgował nieprzyjemny wiatr,działka dzisiaj miała odpoczynek od moich łapek,jakoś ochoty nie miałam ,zresztą w tej chwili nic specjalnego nie mam do zrobienia,jutro paczuszka z floksami przyjedzie to będzie co sadzić,miłego wieczoru

[Wanda7]

Och, taka altana to marzenie! Stwarza świetną możliwość przechowywania roślin przez zimę. Nadaje się do tego? Eksperymentowałaś z zimowaniem donic?

[dorcia7]

Wandziu nie próbowałam nigdy nic przechowywać,wolę donice zostawiać na zewnątrz np te z hostami,przynajmniej trochę wilgoci mają,a w zamkniętej altanie by zaschły bo na działkę zimą nie chodzę,miętę i bluszcz zadołuję w ziemi przykryję liśćmi,sprawdza się, reszta na parapet na klatce schodowej,mają jasno,chłodno

[Michasia1]

Dorotko
Miałaś ostatnio bardzo pracowity czas. Altana super i fajnie obsadzona. Masz piękne zimowity i trawy. Muszę pomyśleć aby u siebie w ogrodzie je wprowadzić

[marpa]

Chyba tego rodzaju altana nie nadaje się do zimowania roślin..też mam podobną od lat a w zimie nawet woda pozostawiona we wiadrze w niej zamarza.
Jeszcze jesiennie u Ciebie ..u mnie dzisiaj już oznaki działania przymrozków dało się widzieć!

[dorcia7]

Żanko,Maryniu dziękuję za odwiedziny

Dopadła mnie jesienna niemoc ,na działce byłam ostatnio w sobotę ,wykopałam dalie ,przy czym okazało się,że jedna z odmian ma bulwę do wyrzucenia dlatego nie wypuściła liści nie mówiąc o kwitnieniu,zabrałam do domu fuksje ,wykopane bulwy i cebule tych nie zimujących w altanie zostawiłam ,nie jest na tyle zimno żeby zmarzły,jak wykopię wszystko to je zabiorę do piwnicy,do domu,rozplenica Rubrum została w ziemi ,mam nadzieję,że nic jej nie jest,przy najbliższej okazji powędruje do donicy i będzie w niej przechowana przez zimę,a najbardziej szkoda róż które mają sporo pąków i wątpię czy zdążą zakwitnąć i chryzantem ,większość jeszcze nie zakwitła ,sporo w sobotę zrobiłam,poza wykopywaniem wycięłam sporo bylin które zrobiły się już brzydkie ,tak więc robię jesienne porządki,część host straciło już zupełnie liście ,rabaty robią się puste,czeka na balkonie na posadzenie tuja WHIPCORD ,dojadą jeszcze po 20 października róże i czekam na prymulki i to będzie koniec na ten rok,u mnie śniegu nie było jak w innych rejonach,mżawka posiąpiła ale tyle co kot napłakał,nawet chodników nie zmoczyła,dziś nieco cieplej niż ostatnio bo 6 stopni na plusie i nie wiał ten wiatr lodowaty który przez poprzednie dwa dni jeszcze potęgował uczucie zimna
miłego wieczoru i życzmy sobie powrotu lepszej pogody,żeby nasze ogrody do zimy przygotować,weekend mi odpadnie bo jadę w górki,a w tygodniu popołudnia niestety coraz krótsze

[slila1]

Oj tak, ja też życzyłabym sobie jeszcze ciepłych jesiennych dni. Śniegu u mnie praktycznie też nie było. Poprószyło tylko jak cukrem pudrem.

[dorcia7]

Lidziu też bym sobie życzyła jeszcze minimum słonka i ciepła i ze względu na działkę i na weekendowy wyjazd,a tu klapa,zaczęło padać nie leje tylko spokojnie pada,wiem,wiem roślinom to potrzebne ale ja dzisiaj tuję chciałam posadzić,a jak nie przestanie to nie pojadę na działkę

[dorcia7]

OBIECAŁAM SOBIE,OBIECAŁAM że już koniec w tym roku jestem okropna
zamówiłam róże.....kolejne 3 szt czyli razem 6 w tym miesiącu będę miała do posadzenia

[Ola2310]

Ha , ha, ha .... następna różomaniaczka...Albo ogrodowozakupomaniaczka...
Jakie róże zamówiłaś Dorotko?
Ale będzie ładnie w przyszłym roku....

[dorcia7]

Avalon,
Pastella,
Blue Girl,
Cafe
Chandos Beauty
Garden of Roses

[Ola2310]

Piękne, będziemy podziwiać latem.

[dorcia7]

Policzyłam,będzie z tymi nowymi 39 odmian

[Yollanda]

Dorciu,
odwiedziłam Twój ogród i jestem pod dużym wrażeniem. Trudno jest, w kilku zdaniach, podsumować Waszą wieloletnią pracę włożoną w budowę ogrodu.
Najwspanialsza jest różnorodność i bogactwo ciekawych, niepospolitych roślin, rosnących we wspaniałym otoczeniu starych, dużych drzew, głównie owocowych, stwarzających wspaniały klimat i trochę cienia dla efektownej kolekcji host i żurawek.
Nie sposób nie zauważyć kamiennych murków, krawężników i obwódek, ścieżek wysypanych kamykami, podwyższonych rabatek oraz ładnych podpór i innych elementów architektury ogrodowej. Widać, że mężczyzna stoi tuż za Tobą i jest Wielkim Pomocnikiem i Złotą Rączką.
Ładnie oddzielone rabatki od trawnika zapewniają wrażenie porządku i ładu. Funkcjonalna altana spełnia wiele przydatnych funkcji.

Moją szczególną uwagę zwróciła duża ilość odmian floksów, uwielbiam te rośliny i muszę przyznać, że jest na co popatrzeć.
Prócz floksów wymienić muszę małe rośliny skalne ( nazw nie znam), małe, pełne dzwonki białe i niebieskie, odmianowe primule.
Podoba mi się również budleja z motylami i hortensje, przetaczniki, trawy, no i oczywiście różyczki, królowe każdego ogrodu.

Znalazłaś miejsce i na warzywnik, brawo. Własne warzywka zielone to witaminy, samo dobro. No i owoce masz własne. Widziałam czereśnie wiśnie, jabłka, gruszki i apetyczne brzoskwinie.
Masz wiele oryginalnych roślin, których nie znam, np na skalniaku niska kępa fioletowych kwiatuszków i piękne miejsce do dbania o nie.
Ach , te rojniki w kubku z uchem i podstawką - wyjątkowo słodki widok.
Życzę miłej, jesiennej pracy przy nowych nasadzeniach, oby nowy sezon przyniósł kolejne wspaniałości, abyśmy razem z Tobą cieszyć się nimi.

[dorcia7]

Jolu bardzo mi miło,że mnie odwiedziłaś ,a jeszcze bardziej za słowa które napisałaś,a wcale nie chodzi o to że sporo komplementów pod adresem mojej działki,ale o to że spostrzeżenia są wnikliwe ,a to oznacza że trochę czasu na wizytę przeznaczyłaś
Drzewa są bardzo stare ,sadzili je moi dziadkowie ,ich wiek szacuję na jakieś 40 lat ,są na działce właśnie dlatego że dają cień nam i roślinom i dzięki nim ogródek jest przytulniejszy ,druga sprawa że wciąż obficie owocują ,a doświadczeni ogrodnicy twierdzą,że te stare odmiany są najlepsze ,więc niech sobie rosną ,warzywnik z roku na rok mniejszy ,kiedyś miałam buraczki,marchewkę ,pietruszkę ale mija się to z celem więc siejemy tylko to co konieczne naszym zdaniem
Moja druga połowa się nim zajmuje,ja resztą ,co do złotej rączki to masz absolutną rację ,wiele potrafi zrobić tyle,że nieraz musi to nabrać mocy urzędowej ,rozbudowa altany planowana była chyba ze 4 lata no i nieraz mi głowę zmyje jak nowe rośliny kupuję,ale pogada ,pogada ,a potem mu się podoba ,tak samo nieraz marudzi ,że tylko działka i działka ,dlatego jak ma coś innego w planie to ja już się nie buntuję i idę sobie sama ,ale generalnie w większości spędzamy czas razem,tylko nie potrafimy ,przynajmniej ja za długo odpoczywać ,wolę coś robić niż siedzieć na leżaku
Kamienie jak widzisz to nieodzowny element u mnie-bardzo je lubię ,tylko zdobyć coraz gorzej ,a przez to ,że lubię wiele gatunków roślin to moje rabaty to wielki miszmasz

Dzisiaj cały dzień pada,dla roślin dobrze dla nas nie bardzo ,jutro rano jedziemy w góry na weekendową wycieczkę zakładową