Ogród, który maluję
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród, który maluję
Irminko jaka cudowna jesień, szczególnie ta widziana przez okno
. Trawy tej chyba nie musisz okrywać , chyba że malutka sadzonka, w pierwszym roku, co do jabłuszek to ja takie robiłam w syropie , dokładnie wyszorowane z ogonkami i pięknie zdobiły stół świąteczny. Co do jedzenia to ja jadłam i żyję
, myślę że nie są trujące. 
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Ogród, który maluję
To trochę szalone, prawda?

Sylwio, ciekawy przepis na dobrym blogu, dziękuję
Na razie jabłuszka podziwiam na drzewku i w miseczce. Mam na razie jedno takie drzewo, ale myślę o dokupieniu podobnego, polecacie jakieś szczególnie? 
Dorotko, je się oczami i już widzę ...z ogonkami, w syropie, czerwone...
Taki obrazek od razu przełamuje mojego okrutnego lenia i gotowa jestem zrobić takie jabłuszka 

Sylwio, ciekawy przepis na dobrym blogu, dziękuję
Dorotko, je się oczami i już widzę ...z ogonkami, w syropie, czerwone...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród, który maluję
Irminko widziałam o Marty Koziorożec w ogrodzie wspaniałą jabłoń ozdobną (rajską). Na wiosnę obsypana kwieciem, a teraz jabłuszkami. Jej jabłoń jest szczepiona w formie płaczącej jak znajdę u niej w wątku to podam Ci link.
Płoną góry...płoną lasy... chce się zaśpiewać
Płoną góry...płoną lasy... chce się zaśpiewać
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród, który maluję
A ja bym zaśpiewała tak:
"W czerwonym żarze rzewnych żądz
płoniemy jak pochodnie
i opadamy w niebo, śniąc
niewinnie i łagodnie."
Kolor czerwony w ogrodzie akceptuję tylko w wykonaniu winobluszczu
.
Irminko, dzięki. I za Rudą w rudościach też!
PS. Na takie słodkie rajskie jabłuszka też mam ochotę...
.
Jagi
"W czerwonym żarze rzewnych żądz
płoniemy jak pochodnie
i opadamy w niebo, śniąc
niewinnie i łagodnie."
Kolor czerwony w ogrodzie akceptuję tylko w wykonaniu winobluszczu
Irminko, dzięki. I za Rudą w rudościach też!
PS. Na takie słodkie rajskie jabłuszka też mam ochotę...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród, który maluję
U Ciebie już tak czerwono?
U mnie dopiero zaczyna nabierać kolorków.
Będziesz zadowolona z rozplenicy
U mnie dopiero zaczyna nabierać kolorków.
Będziesz zadowolona z rozplenicy
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Ogród, który maluję
Masko, a czy Ty nie masz u siebie w ogrodzie takich czerwonych niewielkich, ale ksztaltnych jabłuszek? Tak coś pamiętam...
Jago, dzisiaj po południu dostałam rekomendowane przez Ciebie różyczki i jutro będzie wielkie sadzenie. Teraz dopiero są temperatury, kiedy uwielbiam wszystkie prace w ogrodzie. Rześko, a jeszcze nie zimnica, niewielki wiatr i mogę kopać, usuwać trawnik, sadzić róże i tulipany...zielono mi...Jago, Twój powojnik też przebarwia się pięknie, prawda?
Małgosiu, chciałabym by to czerwone było jak najdłużej. Ale, wiadomo, do pierwszych przymrozków
Planuję dokupić więcej tych rozplenic, ale to na wiosnę 
Jabłuszka do kaczki upieczonej w Prodiżu Cudownie Odnalezionym
Może i wy macie gdzieś taki zapomniany sprzęt?
Jest rewelacyjny, nigdy nie upiekłam tak dobrze drobiu


'Poproszę jakiś prezent na urodziny'
'Może prodiż?'

Jago, dzisiaj po południu dostałam rekomendowane przez Ciebie różyczki i jutro będzie wielkie sadzenie. Teraz dopiero są temperatury, kiedy uwielbiam wszystkie prace w ogrodzie. Rześko, a jeszcze nie zimnica, niewielki wiatr i mogę kopać, usuwać trawnik, sadzić róże i tulipany...zielono mi...Jago, Twój powojnik też przebarwia się pięknie, prawda?
Małgosiu, chciałabym by to czerwone było jak najdłużej. Ale, wiadomo, do pierwszych przymrozków
Jabłuszka do kaczki upieczonej w Prodiżu Cudownie Odnalezionym
Jest rewelacyjny, nigdy nie upiekłam tak dobrze drobiu


'Poproszę jakiś prezent na urodziny'
'Może prodiż?'

- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród, który maluję
Ale kaczka - też miałam na niedzielę wiejską kaczkę faszerowaną jabłkami
Co do jabłoni, to ja waham się pomiędzy Brandywine, Olą, Madonną a Cheal's Weaping. Jeszcze chciałabym z żółtymi owocami, np. Golden Hornet. Oczyma duszy już widzę te małe jabłuszka w syropach, nalewkach i konfiturach... A jeszcze pewnie dla ptaków na zimę sporo zostanie.
Co do jabłoni, to ja waham się pomiędzy Brandywine, Olą, Madonną a Cheal's Weaping. Jeszcze chciałabym z żółtymi owocami, np. Golden Hornet. Oczyma duszy już widzę te małe jabłuszka w syropach, nalewkach i konfiturach... A jeszcze pewnie dla ptaków na zimę sporo zostanie.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród, który maluję
Z rajskich jabłuszek doskonały jest też dżem.
Wystarczy je rozgotować i przetrzeć przez sitko.
Dodając do niego płatków różanych mamy cudowny dżem, nie do porównania nawet z najlepszymi sklepowymi.
Czerwone szaleństwo jest nie tylko urocze ale jakże gorące w odbiorze.
Wystarczy je rozgotować i przetrzeć przez sitko.
Dodając do niego płatków różanych mamy cudowny dżem, nie do porównania nawet z najlepszymi sklepowymi.
Czerwone szaleństwo jest nie tylko urocze ale jakże gorące w odbiorze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród, który maluję
Dobrze pamiętasz Irminko ma jabłoń redlove jabłuszka czerwone z wierzchu i z środku. Trzyletnia jabłonka dała mi kosz jabłuszek! Kaczka wygląda smakowicie, nigdy nie piekłam w prodiżu bo zawsze miałam piekarnik 
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Ogród, który maluję
Sylwio, a i muszą za-chwy-ca-ją-co zakwitnąć na wiosnę
Która najpiękniejsza?
Grażynko, dżem z rajskich jabłuszek, to usłyszal dobrze każdy łasuch
Na dole ułożyły się jakby dla porównania białe kwiatki boltonii i przymiotna, widać dobrze różnice pomiędzy nimi. Wrzosowe pączki boltonii, jakie ładne
Masko, właśnie te jabłuszka zapamiętałam
Nie tylko prodiż odnalazłam, ale i młynek z duszą, mocno pordzewiały, a mimo to świetnie mielący. Może uda mi się go jakoś odczyścić, to byłaby piękna rzecz w mojej kuchni, prawdziwa
Całe lato leniuchowałam, a teraz z radością nadrabiam. Systematycznie robię obrzeża rabatom, wsadzę tam tulipany i narcyzy. Tych rabat mam pięć plus zakola pod płotami. Trochę mi to zajmie, ale będę patrzyła na nie całą zimę z każdego okna, więc widok niech będzie przyjemny









Grażynko, dżem z rajskich jabłuszek, to usłyszal dobrze każdy łasuch
Na dole ułożyły się jakby dla porównania białe kwiatki boltonii i przymiotna, widać dobrze różnice pomiędzy nimi. Wrzosowe pączki boltonii, jakie ładne
Masko, właśnie te jabłuszka zapamiętałam
Nie tylko prodiż odnalazłam, ale i młynek z duszą, mocno pordzewiały, a mimo to świetnie mielący. Może uda mi się go jakoś odczyścić, to byłaby piękna rzecz w mojej kuchni, prawdziwa
Całe lato leniuchowałam, a teraz z radością nadrabiam. Systematycznie robię obrzeża rabatom, wsadzę tam tulipany i narcyzy. Tych rabat mam pięć plus zakola pod płotami. Trochę mi to zajmie, ale będę patrzyła na nie całą zimę z każdego okna, więc widok niech będzie przyjemny









-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród, który maluję
IRMINKO,zapach tej kaczki /prodiżowej
/ niesie się aż na południe
Muszę pogadać z HANIĄ na temat niedzielnego obiadu ...
Pozdrawiam,
Sławek
Ps.U nas też rajskie jabłuszka
Muszę pogadać z HANIĄ na temat niedzielnego obiadu ...
Pozdrawiam,
Sławek
Ps.U nas też rajskie jabłuszka
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogród, który maluję
Irminko. Mur jak z bajki. Wejście do zaczarowanego ogrodu.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród, który maluję
Boltonia z przymiotnem to zgrany całkiem duet, tyle ze to drugie kwitnie cały czas aż do mrozów a boltonia dopiero jesienią.
Ale uwielbiam obie roślinki, są takie zwiewne i romantyczne.
Czy u Ciebie też tak zimno, u mnie ledwo 5 stopni w południe.
Ale uwielbiam obie roślinki, są takie zwiewne i romantyczne.
Czy u Ciebie też tak zimno, u mnie ledwo 5 stopni w południe.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród, który maluję
Kaczką mnie dobiłaś! Uwielbiam!
W ogrodzie też miło, ale wiesz...
W ogrodzie też miło, ale wiesz...
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród, który maluję
Irminko nie odczyszczaj młynka
w tej rdzy jest dusza
Ja ostatnio dorobiłam się blatu marmurowego do dołu żeliwnego od maszyny do szycia i początkowo miałam potraktować czarnym Hameraitem ale zrezygnowałam bo tak wygląda ładniej
Cudny masz ten ogród 


